ZTS - Czyli "Zrób To Sam" - geneza nazwy w tym wąt

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

ZTS - Czyli "Zrób To Sam" - geneza nazwy w tym wąt

Post autor: Qasz »

HandmejDYI są de besta - jak to wolfshadow określił - "cepelia"
Ostatnio zmieniony 12 lut 2013, 12:14 przez Qasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Qasz pisze:HandmejDYI są de besta - jak to wolfshadow określił - "cepelia"
Czyli że źle, czy dobrze?
Bo mi cepelia kojarzy się ze słomianymi lalkami. I one mi się nie podobały!!

:D
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Cepeliadą tutaj nazywa się po prostu DIY. Polacy nie gęsi, swoje słowo na "DIY" majoooo :D
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Ta 'cepelia' nie jest zbyt szczęśliwa bo głównie odnosiło się to do sztuki (mniej lub bardziej ambitnej) ludowej, osobiście preferuję określenie 'samoróbka'. Choć DIY też używam jak biorę pod uwagę możliwość że dana informacja może przydać się np. mieszkańcowi Wysp Salomona :mrgreen:
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

puchalsw pisze:Cepeliadą tutaj nazywa się po prostu DIY. Polacy nie gęsi, swoje słowo na "DIY" majoooo :D
dla mnie "cepelia" ma wydźwięk pogardliwy. "Cepelię" traktuję wyłącznie jako część zbioru pod hasłem "samowyrób".
Awatar użytkownika
jm48
Posty: 195
Rejestracja: 18 lut 2011, 00:46
Lokalizacja: Chęciny Czerwona G.
Płeć:

Post autor: jm48 »

Oj tak - z tym, że dzieła naszych kolegów wytwarzających noże też są "samowyrobem", widziałem piękne noże, wyroby ze skóry, torby, plecaki popełnione przez kolegów - są to dla mnie w większości dzieła sztuki. Cepelia prowadziła wyroby tandetne, szmirowate, robione hurtowo i byle jak... Nie wiem czy ta instytucja jeszcze istnieje - bo po pierwszym kontakcie omijałem szerokim łukiem już 35 lat temu...
ślepy herbu ślepowron
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Zirkau pisze: dla mnie "cepelia" ma wydźwięk pogardliwy. "Cepelię" traktuję wyłącznie jako część zbioru pod hasłem "samowyrób".
No też mam podobnie, stąd padło moje pytanie - czy to dobrze, czy źle... :)
jm48 pisze:Cepelia prowadziła wyroby tandetne, szmirowate, robione hurtowo i byle jak... Nie wiem czy ta instytucja jeszcze istnieje - bo po pierwszym kontakcie omijałem szerokim łukiem już 35 lat temu...
Istnieje, istnieje. Zapewne głównie dzięki eksportowi (np. do Chicago)...

Można sobie tam kupić np. lalkę łowiczankę:

[center]Obrazek [/center]

Strona:
http://www.cepelia.pl/sklep/?pid=main_tresc.pl.1

Badziew, tandeta, wieś i Cepelia... Może i tak ale...

To też nasza kultura - rozbita na regiony, historia, itd.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

taka lalka to dobry przykład cepelii - straganu - ładnie i kolorowo z jakością mająca często nie wiele wspólnego.

Z cepeli, to co lubię: wiaderka, łopatki, kwyrlejki, wałki, kopyście i inne drewniane sprzęty przydatne w kuchni.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Jeden z naszych kolegów, w te słowa się kiedyś do mnie zwrócił, kiedy mu poradziłem aby sobie łyżkę wystrugał, to go to uspokoi (problemy domowe):

Mnie cepelia nie interesuje! Ja się zajmuję survivalem!

I tym oto akcentem, proponuję zamknąć ten offtop :D
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

To może używajmy sformułowania ZRÓB TO SAM (ZTS), a nie zapożyczone DIY. Mnie osobiście strasznie denerwuje lawinowe zastępowanie polskich wyrazów i zwrotów odpowiednikami angielskimi.
A sam pamiętam serię książek ZRÓB TO SAM z wczesnej młodości :)
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

GawroN pisze:To może używajmy sformułowania ZRÓB TO SAM (ZTS), a nie zapożyczone DIY. (...)
Popieram!
Puchal, może przenieś ten kawałek dyskusji do działu "Zrób to sam [DIY]".
Może naprawdę będziemy takie selfhandmejdy nazywać ZTSami??
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

hehhehe, zaraz skojarzyłem z wysokiej rangi specjalistą od ZPT (Zajęć Praktyczno Technicznych).
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

GawroN pisze:Mnie osobiście strasznie denerwuje lawinowe zastępowanie polskich wyrazów i zwrotów odpowiednikami angielskimi.
OFFTOP wydzielony do osobnego TOPIKU.
Regards
:-P
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Po polsku to się wszystko nazwa "rzemiosłem", domorosłym albo nie, tak mi się wydaje.

"Cepelia" potocznie to zdaje się pozbawione ambicji dzieło udające rękodzielniczą sztukę ludową. Mi się podoba najbardziej określenie "samodział" i "samodziałowy" - tym bardziej, że często powstają niewpały :D. Albo "garażowy", to też fajne słowo.

Odn. wtrętów angielskich - "MYOG" czy "DIY" - konstruktorzy szukający niezatęchłych pomysłów są dość bystrzy i z reguły wystarczy im parę dobrych zdjęć, żeby skumać o co kamą. To cz skrót pochodzi stąd czy nie, nie ma znaczenia jeżeli wiadomo o co chodzi.

No i co zrobić, kiedy rodzime "ZTS" jest kompletnie zakamuflowane w gąszczu podobnych skrótów, poważnie - "Związek, Towarzstwo, Stowarzyszenie"?
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Q_x jak wyjdziemy z tego założenia to rozmawiajmy po angielsku, albo po chińsku (bo dla większej ilości osób te języki są zrozumiałe). Ja mam serdecznie dosyć FIRE STIKSÓW, HOBO STOVÓW, RENGER BANDÓW itp. Nie zaczynam nawet rozmów o zwrotach IMHO, OFFTOPACH, FYO, itp.
Spróbujmy używać wewnętrznie ZTS i może będzie jakiś efekt. Albo mi nicka zmienicie :) - żeby promować polskie nazwy.
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Samodział - tkana na ręcznym krośnie tkanina; jest to materiał wykonany z szorstkiego, elastycznego, porowatego wełnianego włókna z połyskiem o diagonalnej strukturze, która może mieć także splot płócienny z przędzy zgrzebnej i powszechnie z sierści psiej wełnianej, niebarwionej, co daje wygląd ręcznie tkanego . Materiał jest wykorzystywany na sportową odzież, marynarki, garnitury, płaszcze, i damskie kostiumy. Nazwa "homespun" pochodzi z języka angielskiego – ponieważ taka praca była wykonywana w domu.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

No to mówmy - o ile słowa polskie są i są w użyciu, o drzazgach/smolnych szczapkach, gumkach-recepturkach, kuchenkach z puszek, i o produkcji rękodzielniczej albo garażowej.

Odn. "samodziału" - jest to popularna pomyłka z "samoróbką" (i czasem z "samopałem"), popełniam ten błąd z premedytacją właśnie dlatego, że zależy mi na poszerzeniu znaczenia tego słowa.

Jeszcze coś, co może powinno się znaleźć w temacie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zr%C3%B3b_to_sam
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Nie ma co za mocno rozmyślać. Naleciałości z języków obcych były, są i będą.
Chodzi tylko o to, żeby używać tego z głową. :)

Mnie na przykład wk[...]wia, jak mam w firmie AUDIT, a nie AUDYT. :)

Ale wracając do tematu - tutaj chodzi nam o zaproponowanie zamiennika DIY czy handmade...

Zaproponowane przez Gawrona ZTS wydaje mi się OK.
Ew. samoróbka, samorobek. :)
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Marshall pisze:AUDIT, a nie AUDYT
Ale czy z wytryskiem, czy bez? Bo mi się wydaje, że ten pierwszy to bez... :lol:

Trochę się czepiacie Panowie.
Paracord - czemu nie linka spadochronowa?
Buff - czemu nie opaska na szyję
Tarp - płachta namiotowa
itd.
Jestem za czystością języka, ale czy warto się tak spinać?
A określenie "CEPELIA", które taką burze wywołało, stosowane było czasami jako dość humorystyczne. Nikt nikogo nie chciał chyba tym obrazić.
Osobiście czuję się lepiej stosując "DIY", niż "ZTC". Zalatuje mi to Elektronicznym Kalkulatorem Procesorowym.
F..k it, I'll Do It Myself!
Shakadap
Posty: 9
Rejestracja: 14 paź 2012, 22:12
Lokalizacja: Podkarpackie
Tytuł użytkownika: pomagam wyzdrowieć
Płeć:

Post autor: Shakadap »

jestem jak najbardziej za polskim nazewnictwem, skoro takowe istnieje. Wkurzają mnie te wszystkie naleciałości skoro mamy w języku Polskim odpowiedniki.
Dlatego jestem za ZTS zrób to sam!!!!!
Mr.Bogus
Posty: 189
Rejestracja: 10 kwie 2012, 13:49
Lokalizacja: inąd
Płeć:

Post autor: Mr.Bogus »

Zdecydowanie jestem za polskimi nazwami.
Moim zdaniem najbadziej odpowiednim tytułem działu byłoby :mrgreen:

Zrób to sam, czyli kącik Adama Słodowego

Emeryci niech sobie przypomną jak pan Adam wyczarowywał coś z niczego,
a młodzież niech się od niego uczy :diabel2:
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Może mi ktoś wytłumaczyć po co zmieniać nazwę działu 'zrób to sam' na 'zrób to sam'?
Skrót 'DIY' jest w nawiasie i stanowi uzupełnienie nazwy. Dlaczego? Żeby osoby będące na niższym stopniu rozwoju cywilizacyjnego ;-) czyli nie znające j. polskiego miały pojęcie co tam mogą znaleźć. Informacje zawarte w pozostałych działach (może poza galerią) są dla nich niezrozumiałe, a w przypadku tematów przedstawiających rzeczy wykonane własnoręcznie, jak ktoś słusznie zauważył, można sporo wywnioskować oglądając obrazki.

Oczywiście nikt nikomu nie broni używać skrótu ZTS.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
rob30
Posty: 247
Rejestracja: 02 sty 2010, 23:18
Lokalizacja: Sosnowiec/Spojené kr
Płeć:

Post autor: rob30 »

Mr.Bogus pisze:Zdecydowanie jestem za polskimi nazwami.
Popieram! Zwis męski ozdobny RULEZ! ;)

PS
Ogólnie lajtowy temacik! :lol:

PS2
Osobiście zamiast ZTS proponowałbym RZWR (wym. żwór) Rzeczy Zrobione Własnymi Ręcami.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2013, 01:35 przez rob30, łącznie zmieniany 1 raz.
Z głupim człowiekiem nie warto gadać, więc stulcie pyski i proszę siadać!
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Jezu i to ja wywołałem tę burzliwą rozmowę, dobrze wiec, wymierzam sobie karę - "twarzowe palma" lub "palma na twarz" :-D
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Moim skromnym zdaniem, akurat nazwa działu, jest jak najbardziej poprawna i tu nie należy nic zmieniać.

Rzemiosło kojarzy się z fachowcem ale nie koniecznie profesjonalistą. Zaś niektóre wyroby prezentowane to coś więcej niż kopie istniejących rozwiązań - jedne ocierają się o kicz (ale wielu autorów ma poczucie smaku i nie pokazuje wówczas wszystkiego :D) a cała reszta to już Sztuka użytkowa.

ZTS, ZTC, ZTP -trzeba by dużo wysiłku by skróty te przyjęły się w użytkowaniu. Polski może i piękny język, ale ubogi w wiele wyrażeń. Dobrze że niektóre słowa się nie przyjęły jak:
KRAWAT - zwis męski
na studiach zauwazyłem że zanikł zawód sprzątaczka - w ogłoszeniu pojawil się nabór na konserwatora nawierzchni plaskich. A język żyje i jesli da się coś okreslić jednym wyrazem to zdecydowanie szybciej się przyjmie.

Samodział - zawsze kojarzył się mi z bronią kłusownika :D, nie wiedziałem że określa także kawał szmaty.
Uważam, że nie ma potrzeby na siłę wprowadzać polskich określeń. Gdy powstanie coś, co będzie łatwo wpadać w ucho to zapewne samo się przyjmie.
ODPOWIEDZ