O tym jak pewien Rosjanin domek sobie budował.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
O tym jak pewien Rosjanin domek sobie budował.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
- kamykus
- Posty: 700
- Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
- Płeć:
Dla niezorientowanych :p
Jest jeszcze część 3 - http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... hp?t=52738
i 4 - http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... hp?t=53185
Jest jeszcze część 3 - http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... hp?t=52738
i 4 - http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... hp?t=53185
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
te linki u mnie się nie wczytująkamykus pisze:Dla niezorientowanych :p
Jest jeszcze część 3 - http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... hp?t=52738
i 4 - http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... hp?t=53185

I jeszcze część piąta:
http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... ost1085875
Ziemianka skończona
A tu film:
http://piterhunt.ru/scripts/forum/showt ... ost1085875
Ziemianka skończona

A tu film:
Na prywatnym i pilnowanym, bo sam znak nikogo nie powstrzyma raczej. Za dzieciaka w wakacje też stałą bazę urządziliśmy. Była nawet kuchnia bo znosiliśmy tam cegły, czy kratkę i jakieś gary.Wszystko fajnie zamaskowane, naprawdę z kilku metrów nie do zauwaźenia, dość głęboko lesie. Postało krócej niż powstawało.
- Dźwiedź
- Posty: 690
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
- Lokalizacja: GoldenCity
- Tytuł użytkownika: brat cebka
- Płeć:
kermittt - znaczyć czas się nauczyć maskowania - nasza baza stoi trzeci rok na terenie ogólnodostępnym, stolik zrobiony, kominek, wędzarnia, legowiska - jakoś sie trzyma.
Niemniej ziemianka wymaga dużo większego nakładu pracy, więc albo dobrze schować, albo super ukryć jak partyzanci.
W przerwie świątecznej dołącze foty z powstania takiej solidnej bazy z opisem powstania - musiałem najpierw zeskanować foty.
Niemniej ziemianka wymaga dużo większego nakładu pracy, więc albo dobrze schować, albo super ukryć jak partyzanci.

W przerwie świątecznej dołącze foty z powstania takiej solidnej bazy z opisem powstania - musiałem najpierw zeskanować foty.
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
Nie zapominaj że już nam ktoś(chyba drwale) zrobili wjazd na bazę i została ogołocona z dobra wszelako pozostawionego.Dźwiedź pisze:nasza baza stoi trzeci rok na terenie ogólnodostępnym, stolik zrobiony, kominek, wędzarnia, legowiska - jakoś sie trzyma.

Co nas nie zabije... to wzmocni nasze drinki.