Strona 1 z 2

Jak dbać o śpiwór puchowy?

: 04 maja 2012, 14:51
autor: Kopek
Biorąc wszystkie moje indywidualne za i przeciw stwierdziłem, że przeproszę się z moim wszystko mającym namiotem Gossamerem. W związku z tym planuje rozpocząć przygodę z jakimś śpiworem puchowym. Ray Mears co prawda poleca w klimacie umiarkowanym śpiwory syntetyczne jednak waga i objętość używanego chociażby przez użytkowników naszego forum Cumulus'a X-Lite 200 jest zachęcająca. Zwłaszcza, że pojawiła się możliwość zakupienia używanego egzemplarza w nieco niższej cenie, z myślę pewnego źródła, niż obecnie w sklepie internetowym. Oczywiście kwestia modelu jest jeszcze do zastanowienia.
O ile dobrze się zorientowałem żywotność śpiwora puchowego od synetycznego jest dłuższa. Trzeba jednak o niego bardziej dbać. Stąd moje pytanie. Jak dbać o śpiwory puchowe? Może uda się stworzyć jakiś poradnik.

Śpiwór puchowy planuje używać wiosna/lato/jesień w namiocie wyżej wspomnianym z karimatą i folią pod podłogą namiotu oraz w połączeniu z śpiworem Scout Hannah zimą w temperaturach powyżej -10ºC już prawdopodobnie bez namiotu również z karimatą i folią oraz może z jakąś naturalną izolacją.

Proszę o informacje i opinie.

: 04 maja 2012, 15:35
autor: miśka
Kopku jeśli chodzi o temat jak dbać o śpiwór puchowy to, jeśli dobrze pamiętam, Gryf już taki założył.

: 04 maja 2012, 15:46
autor: Kopek
Oh. Nic nie znalazłem. Jeżeli tak to podrzuć to zrobię porządek.

: 04 maja 2012, 15:53
autor: Q_x
Chodzi o przedłużenie żywotności, patenty na pranie i suszenie (to akurat na 100% było na forum), regenerację, instrukcję obsługi w terenie, sposoby dokonywania napraw, czy o wszystko naraz?

Ludzie przez lenistwo, brak troski i niewiedzę marnują tyle rzeczy, że aż boli głowa.

Z oczywistych oczywistości, niezależnie od typu śpiwora: warto spać w linerze, albo chociaż wymyć przed snem najbardziej zakurzone i najintensywniej woniejące części ciała i zmienić bieliznę na czystą - w ten sposób śpiwór będzie można prać znacznie rzadziej, co za tym idzie posłuży wielokrotnie dłużej. Poza tym, że śpiwory nienajlepiej znoszą pranie, to pyły (w tym sadza) niszczą wypełnienie.

Śpiwór trzymam ułożony "byle jak" w luźnej torbie na półce, co parę tygodni wyciągam, wietrzę przez parę godzin albo przez noc i ponownie wrzucam "byle jak" do torby i na półkę. Śpiwór nie kurzy się, nie traci na puszystości, a po sezonie opałowym nie śmierdzi dymem (ew. naftaliną, jak ktoś posiada szafę).

[ Dodano: 2012-05-04, 15:57 ]
Edit: viewtopic.php?t=3438

: 04 maja 2012, 18:26
autor: Hillwalker
Q_x pisze:warto spać w linerze
Nie tylko chroni przed zabrudzeniem, ale odrobinę dociepla.
W Decathlonie mają lekkie i małe wkładki jedwabne. Tylko cena zaporowa, coś około 130 zł. Zastanawiam się, czy warto, moja ręcznie uszyta wkładka z poszewki na kołdrę jednak trochę waży, także jeżeli ktoś używał tej z Decathlona, to będę wdzięczny, jeśli napisze czy to rzeczywiście cudo warte tej kwoty.

Podpinam się pod temat, wybacz, Kopek ;-)

: 04 maja 2012, 18:53
autor: Q_x
Tylko cena zaporowa, coś około 130 zł.
:shock:

Biorę się za szycie linerów, poważnie. Sea to Summit jest o 100 zł droższy.

Toż to cena - jedna i druga - wyższa od niejednego śpiwora. W linerze Quechua cenę podbija jedwabna surówka (o ile faktycznie Chińczycy nie podrobili jedwabiu, podrabianie składu tkanin to prawdziwa plaga) - stąd prześcieradło dostępne jest wyłącznie w bardzo praktycznym w terenie kolorze białym.

: 04 maja 2012, 21:36
autor: Rzez
Jedwabna wkładka z Wietnamu, nabywana poprzez Ebay (angielski), waga ok 120 gram kosztuje chyba 50 PLN z wysyłką - czy coś w tych granicach. Nabycie bezpośrednio od producenta, wysyłają dowolną ilość.

: 04 maja 2012, 21:53
autor: Parthagas
Mam linera jedwabnego w kolorze czarnym, spałem w nim nawet na ostatnim Zlocie. Kosztował ok. 50 pln od TH, który już, niestety, nie udziela się tu w żadnej postaci. Myślę, iż podwyższa nieco temperaturę w śpiworze, w każdym razie sprawia takie wrażenie, może to efekt placebo.

: 05 maja 2012, 23:26
autor: Rzez
Miśka - dokładnie ta firma.

: 05 maja 2012, 23:29
autor: Doczu
Q_x pisze:Toż to cena - jedna i druga - wyższa od niejednego śpiwora. W linerze Quechua cenę podbija jedwabna surówka (o ile faktycznie Chińczycy nie podrobili jedwabiu, podrabianie składu tkanin to prawdziwa plaga) - stąd prześcieradło dostępne jest wyłącznie w bardzo praktycznym w terenie kolorze białym.
Kiedyś Treasure Hunter sprzedawał linery jedwabne z DD Hammock w czarnym kolorze w cenie poniżej 100 zł. Niestety dawno się już tu nie odzywał :( Zanabyłem takiego ale nie używam więc jeśli ktoś zainteresowan może pisać. Dla członków recona 50 zł + szip. Użyta 2 razy. Raz z Puchalem w Bieszczadach jak byłem, a wcześniej raz w Rodniańskich.
Wybaczcie prywatę.

: 07 maja 2012, 10:21
autor: Kopek
Nie chodziło mi o samo pranie śpiwora a jego użytkowanie. Rozumiem, że na początek:

1. Przed wejściem do śpiwora musimy zadbać o czystość własnego ciała i czystą bieliznę ,
2. Stosowanie linera, czyli wkładki do śpiwora przedłuża jego żywotność.

Troszkę uściślę moje pytania.
a) Gdy śpię w Gossamerze kiedy nie pada mam z reguły uchylone wejście. Gdy jednak pozapinam wszystko dookoła pojawia się kondensacja. Czasami mój syntetyk był wilgotny z zewnątrz. Jednak chwila na słońcu pomagała. W jakim stopniu taka wilgoć jest destrukcyjna dla puchowca?
b) Przechowywanie. Czy równe rozłożenie śpiwora na podłodze np. pod łóżkiem i cotygodniowe obracanie go na drugą stronę to właściwe postępowanie?

Proszę o takie lub/i podobne informacje by dla niedoświadczonego właściciela puchowca wydane pieniądze nie okazały się wyrzuconymi w błoto.

: 07 maja 2012, 10:31
autor: Valdi
Kopek, Puchówka ma specjalny wór do przechowywania go. Wiec stoi sobie spokojnie w szafie albo na półeczce i tyle.
Po nocce w śpiworze dasz mu trochę poleżeć w suchym miejscu i już, nie ma tu żadnego strachu.

: 07 maja 2012, 10:34
autor: Q_x
Jak ze wszystkim innym: utrzymywać w czystości, zapobiegać trwałym zabrudzeniom, rozdarciom, w przerwach trzymać luźno złożony, w warunkach eliminujących pył i kurz.

: 08 maja 2012, 11:17
autor: Kopek
To jak z tą wilgocią?

: 08 maja 2012, 11:25
autor: Q_x
Ale jak ma być? Gęsi to ptaki wodne. Jak śpiworek jest czysty - wolny od pyłów, naskórka, potu, to może być czasami mokry - czysta woda nie zniszczy ani tkaniny, ani wypełnienia.

: 08 maja 2012, 11:27
autor: Valdi
Musisz zadbać o warunki, gdzie śpisz itd. Ogólnie pertex, jeżeli to z niego śpiwór jest uszyty, jest dość odporny na zawilgocenie

: 08 maja 2012, 22:09
autor: Rzez
Kopek - powiem tak - nic się nie przejmuj. Ciężko jest tak zmoczyć pucha, żeby była z niego nieizolująca szmata. Pewne pojęcie daje zabawa ze śpiworem w trakcie prania :)

Akurat pewnie będę w Cumulusie robił zakup, więc może połączmy siły i może coś uda się utargować :)

: 09 maja 2012, 10:52
autor: Zirkau
Parthagas pisze:Myślę, iż podwyższa nieco temperaturę w śpiworze, w każdym razie sprawia takie wrażenie, może to efekt placebo.
musi przecież, toż to dodatkowa warstwa ubrania, oddychająca.

: 09 maja 2012, 11:13
autor: birken1
Zirkau pisze:musi przecież, toż to dodatkowa warstwa ubrania, oddychająca.
z pewnością, tylko o ile? Mam i ja wkładkę DD od Treasure Huntera. Fajne toto ale nikt mi nie wmówi, że zysk jest w okolicach 4st. Pytanie czy ta różnica jest w ogóle odczuwalna czy to tylko autosugestia. Za to w dotyku bardzo przyjemne ;-)

: 09 maja 2012, 22:13
autor: miśka
Rzez pisze: Akurat pewnie będę w Cumulusie robił zakup, więc może połączmy siły i może coś uda się utargować :)
dajcie znać, może się przyłącze o ile nie będzie to za szybko ;p
birken1 pisze: z pewnością, tylko o ile? Mam i ja wkładkę DD od Treasure Huntera. Fajne toto ale nikt mi nie wmówi, że zysk jest w okolicach 4st. Pytanie czy ta różnica jest w ogóle odczuwalna czy to tylko autosugestia. Za to w dotyku bardzo przyjemne ;-)
Co my poradzimy że Ty nie czujesz?
Mi ktoś mówił że nie da sobie wmówić że taki mały psiwór jak cumulus xlite 200 jest do 5st... -.-

: 09 maja 2012, 22:15
autor: Rzez
miśka pisze:
Rzez pisze: Akurat pewnie będę w Cumulusie robił zakup, więc może połączmy siły i może coś uda się utargować :)
dajcie znać, może się przyłącze o ile nie będzie to za szybko ;p
birken1 pisze: z pewnością, tylko o ile? Mam i ja wkładkę DD od Treasure Huntera. Fajne toto ale nikt mi nie wmówi, że zysk jest w okolicach 4st. Pytanie czy ta różnica jest w ogóle odczuwalna czy to tylko autosugestia. Za to w dotyku bardzo przyjemne ;-)
Co my poradzimy że Ty nie czujesz?
Mi ktoś mówił że nie da sobie wmówić że taki mały psiwór jak cumulus xlite 200 jest do 5st... -.-
Ja celuję w bardzo szybie zamówienie - coby przed wyjazdem sprawdzić jeszcze. Xlite spokojnie do okolic zera starcza - dla osób w miarę obeznanych z chłodem :)

: 09 maja 2012, 22:24
autor: birken1
miśka pisze:Mi ktoś mówił że nie da sobie wmówić że taki mały psiwór jak cumulus xlite 200 jest do 5st... -.-
jest różnica pomiędzy testowaniem na własnej skórze a twierdzeniami bez poparcia teoretycznego i praktycznego. A te 4st to słyszałem jedynie od producentów. ;-)
BTW: niewiele zostało z Kopkowego jakby nie patrzeć dobrego tematu :-P

: 18 mar 2013, 17:02
autor: Pratschman
UWAGA WYKOP!

Ale odkopuję bo nie lubię mnożyć tematów.
Otóż kupiłem od Cumulusa śpiwór Lite Line 200, który nie nadawał się do sprzedaży ogólnej. Dałem za niego 400zł :mrgreen:
oto on:
Obrazek


Ale oto powód dla którego tak obniżyli mi cenę:

Obrazek

jest to leciutka "rysa" materiału na długości 2 segmentów. Puch nie wyłazi w tym miejscu. Wydaje się wogóle bardzo niewielką wadą, ale żeby mieć pewność zapytam: zostawić to w spokoju czy np nakleić na stałe na tą rysę kawałek PowerTape'a?

Tak BTW śpiworek waży 558g :mrgreen:

: 18 mar 2013, 21:22
autor: puchalsw
Daj spokój. Jak się coś będzie działo, zaniesiesz do cerowania artystycznego. Doctape to zły pomysł.

: 18 mar 2013, 23:07
autor: Pratschman
Dzięki za poradę :-) Ktoś, nie pamiętam czy nie czasem Ty, pisał na forum że warto pisać do sklepów i pytać o dziwne egzemplarze. Napisałem też do Yeti, Pajaka, Małachowskiego, a znalazł się najfajniejszy - Cumulus :-D