kurs survivalu i instruktora survivalu

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

wolfcsss
Posty: 4
Rejestracja: 15 mar 2010, 16:59
Lokalizacja: Wejherowo
Płeć:

kurs survivalu i instruktora survivalu

Post autor: wolfcsss »

Zapraszamy na KURS SURVIVALU, który odbędzie się w terminie 1 - 5 maj. Kursu survivalu (5 dni) przeznaczony jest dla osób, które chcą miło i pożytecznie spędzić początek maja. Adepci szkolenia zgłębią zagadnienia związane z tematyką survivalową. Każdy z uczestników otrzyma płytę DVD z podstawowymi zagadnieniami oraz dyplom uczestnika obozu.

Program kursu:
• bytowanie w terenie
• ogień, woda, żywność
• improwizowane narzędzia, odzież
• topografia, terenoznawstwo i nawigacja
• pokonywanie bagien i grzęzawisk
• zajęcia alpinistyczne
• zajęcia z przepraw wodnych
• autoasekuracja na wodzie, autoratownictwo wodne
• poruszanie i przebywanie w terenie przygodnym
• samoobrona w oparciu o najbardziej skuteczne systemy
• pierwsza pomoc przedmedyczna
• podstawy kierowania pojazdami 4x4, quad

Absolwenci mogą w przyszłości uczestniczyć w kursach rozwijających poszczególne zagadnienia.

Cena części letniej 580 zł

Więcej informacji:
tel. 602 282 262
info@wolfcentrum.pl



Zapraszamy na KURS INSTRUKTORA SURVIVALU, który odbędzie się w terminie 30 kwiecień – 6 maj.

Będzie to pierwsza część kursu instruktora survivalu (dająca pełne uprawnienia, kolejne części nie są konieczne).

Opis szkolenia:
Kurs instruktora survivlu (8 dni) przeznaczona jest dla osób, które w przyszłości zamierzają się zawodowo zająć tą multidyscypliną. Podczas szkolenia, oprócz zajęć praktycznych w terenie zrealizujemy także zagadnienia związane z przygotowaniem, planowaniem i zabezpieczeniem zajęć survivalowych. WYMAGANA SPRAWNOSĆ FIZYCZNA I ODPORNOŚĆ PSYCHICZNA NA ZMĘCZENIE I STRES. Każdy z uczestników otrzyma płytę DVD z podstawowymi zagadnieniami oraz certyfikat wraz z wyszczególnieniem zrealizowanych tematów.

Program:
- budowanie obozowiska i bytowanie w terenie
- improwizowane narzędzia, odzież, etc.
- ogień, woda, żywność
- topografia, terenoznawstwo i nawigacja
- poruszanie i przebywanie w różnym terenie przygodnym (las, woda, tereny piaszczyste, inne)
- pokonywanie bagien i grzęzawisk
- zajęcia alpinistyczne ze szczególnym uwzględnieniem technik improwizowanych (awaryjnych)
- przeprawy wodne (tratwy, łodzie, pontony, improwizowane środki przeprawy zespołu i indywidualne), autoasekuracja na wodzie, ratownictwo wodne
- samoobrona w oparciu o najbardziej skuteczne systemy
- pierwsza pomoc przedmedyczna, transport poszkodowanego
- podstawy kierowania pojazdami 4x4, quad, planowanie wyprawy, uwalnianie pojazdów zakopanych

Realizacja programu w formie zajęć w terenie i wykładów.

Dla absolwentów szkolenia przewidziane są staże uzupełniające (szkolenia strzeleckie, wspinaczkowo – jaskiniowe, zimowe, podstawowe turowo-lawinowe oraz ratownictwa lodowego).

Osoby chętne do uczestnictwa w powyższym szkoleniu powinny posiadać minimum wiedzy z zakresu survivalu (przed kursem dostarczymy materiały, przewidujemy egzamin dopuszczający do udziału w kursie).

Zgłoszenia kandydatów do 22 kwietnia 2012 roku – zgłoszone osoby otrzymają zakres materiału do z jakim należy się zapoznać przed kursem.

Cena części letniej: 950 zł (ostatnie w tej cenie, sugerowana cena kolejnego szkolenia 1350 zł).

Miejsce: Nowa Brda.

Z uwagi na ograniczenia czasowe odpowiedzi na forum będę udzielał w trybie "opóźnionym".
B.K.
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

:mrgreen:
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Może lepiej na jakimś forum modelarskim poszukać, albo filatelistycznym bo tutaj ludzie takie kursy sami sobie organizują codziennie w domu studiując literaturę, albo w każdy weekend w terenie.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
wolfcsss
Posty: 4
Rejestracja: 15 mar 2010, 16:59
Lokalizacja: Wejherowo
Płeć:

Post autor: wolfcsss »

I czasami w tym problem.... Są też tacy którzy, sami uczą się jeździć samochodem, leczyć etc. z różnym skutkiem :-)
Mr.Sloth
Posty: 144
Rejestracja: 02 sie 2010, 16:40
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: leń leśny
Płeć:

Post autor: Mr.Sloth »

8-) To samo z kursami, też z różnym skutkiem są prowadzone. I przez rożnych ''specjalistów"
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

I czasami w tym problem.... Są też tacy którzy, sami uczą się jeździć samochodem, leczyć etc. z różnym skutkiem :-)
Tylko po co płacić ogromne pieniądze za spędzanie czasu w terenie. Bo nie oszukujmy się, w prawdziwej sytuacji przetrwania liny do przepraw raczej mieć nie będziemy, kierowanie quadem też na wiele się nie przyda. A cała reszta jest w literaturze i chęciach. Nie ma też co porównywać zdobywania wiedzy na temat radzenia sytuacji sobie w czasie trudnym, do samodzielnego leczenia. Jaką gwarancję daje wasz kurs, że przeżyję w sytuacji prawdziwego zagrożenia, uznajecie jakąś reklamację gdy polezę zimą w góry jak to jeden typo ze Szkocji, który to chyba 3 kursy skończył i przekonany o swej [...] po miesiącu został odnaleziony martwy.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

wolfcsss pisze:I czasami w tym problem.... Są też tacy którzy, sami uczą się jeździć samochodem, leczyć etc. z różnym skutkiem :-)
A wy gdzie sie tego uczyliscie?
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Kolega B.K. zapomniał wrzucić linka do ich strony: http://www.wolfcentrum.pl/index.php?page=home
Przeglądając kadrę, to sporo tam specjalistów z różnych dziedzin jest. Na szkolenia "dewizowe" lub dla firm jak znalazł.
Osobiście to nie wybieram się, ale powodzenia w działalności życzę.

BTW: NG Travel nr5(28) paź/lis 2009, str 29. Załapali się na reklamę, wśród min. Kriska i Łuczaja.
Obrazek
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Panowie. Jest popyt na taką zabawę to i jest podaż. Jak ktoś chce pojeździć na karuzeli w wesołym miasteczku to zapłaci. Inny po prostu wepchnie dwa paluchy do gardła.

Zauważcie tylko jedną istotną rzecz: ile zagadnień da się upchnąć w 5 czy 8 dniowym szkoleniu tak aby wyczerpać temat.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

wolfshadow pisze:Zauważcie tylko jedną istotną rzecz: ile zagadnień da się upchnąć w 5 czy 8 dniowym szkoleniu tak aby wyczerpać temat.
Dobre pytanie.
wolfcsss, ile czasu przewidujecie na kazda czesc programu?
Zeby nie bylo tak, ze ktos przez 10min pokaze krzesiwo i tabletki do oczyszczania wody, a potem przez 8h bedziecie wyciagac jeepa z bagna.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Armat pisze:Zeby nie bylo tak, ze ktos przez 10min pokaze krzesiwo i tabletki do oczyszczania wody, a potem przez 8h bedziecie wyciagac jeepa z bagna.
Ee tam, to będzie tak: http://www.wolfcentrum.pl/index.php?pag ... ywiec-2003 ;-)
Obrazek
wolfcsss
Posty: 4
Rejestracja: 15 mar 2010, 16:59
Lokalizacja: Wejherowo
Płeć:

Post autor: wolfcsss »

Michal N pisze:Kolega B.K. zapomniał wrzucić linka do ich strony: http://www.wolfcentrum.pl/index.php?page=home
Przeglądając kadrę, to sporo tam specjalistów z różnych dziedzin jest. Na szkolenia "dewizowe" lub dla firm jak znalazł.
Osobiście to nie wybieram się, ale powodzenia w działalności życzę.

BTW: NG Travel nr5(28) paź/lis 2009, str 29. Załapali się na reklamę, wśród min. Kriska i Łuczaja.
Dzięki za reklamę (od 1998 roku znajdziesz jeszcze w nieistniejącym już dziś ŻP, komandosie, GW itd)

Jak już rozpętała się burza, to dorzucę, preferujemy przede wszystkim survival militarny, nikt nie gwarantuje tego, iż potencjalny uczestnik nie skończy podobnie jak słynny Szkot (jak ktoś znajdzie firmę dającą takową gwarancję sam chętnie skorzystam :-D ). Na temat tego co jest survivalem a co nie (patrz program) nie będę się z nikim spierał (wiele środowisk i for internetowych wałkuje ten temat od długiego czasu, każdy ma swój punkt widzenia, swoje racje).
Jaca, a z czym można porównać wiedzę survivalową???
Kursy instruktorskie - pracując kilka lat w branży, uważam za potrzebne. Trafiają się co jakiś czas specjaliści ( z różnych dziedzin ), którzy później mają problemy z podstawami.
Na kursy do CSSS WOLF trafiają różni ludzie - opinie o szkoleniach są raczej pozytywne.
Z innej beczki, jeśli ktoś faktycznie jeździ w teren i ma możliwość skonfrontowania się z innymi sam chyba przyzna - teoretyków książkowych nie da się słuchać....
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

wolfcsss pisze:Jaca, a z czym można porównać wiedzę survivalową???
No właśnie od jakiegoś czasu się głowię czym że jest ta widza survivalowa. Bo mimo tego, że od jakiegoś czasu próbuję ją posiąść to zauważyłem jednak, że taka wiedza nie zastąpi zdrowego myślenia i determinacji. A oferty naszych rodzimych szkół survivalowych są tak wąskie, że mam poważne wątpliwości iż do czegokolwiek ona się przyda w sytuacji kryzysowej. I wcale nie trzeba płacić 600PLN, że poznać temat w takim zakresie jak prezentowany. Wystarczy choćby przeczytać to forum, jedną stronę, czy bloga prowadzonego przez naszych kolegów. A taki kilkudniowy kurs i tak za wiele praktyki nie daje, bo praktykę zdobywa się latami, a nie na jednym wyjeździe. Więc uważam, że większości w miarę ogarniętych osób wystarczy jedynie wiedza jak postępować z wodą i tyle. Krzesiwa raczej nikt posiadał nie będzie, jak będzie miał zapalniczkę to będzie wiedział co z nią zrobić. Także jeszcze raz powtarzam, trzeba jedynie myśleć i posiadać determinację. Róbta co chceta i wciskajcie ludziom co chcecie, wszak mamy kapitalizm. Chciałem tylko ostrzec, że w tym miejscu raczej wielu chętnych nie znajdziecie, o ile w ogóle jacyś się trafią. Bo to jakby przyjść do szkółki piłki nożnej i oferować naukę kopania piłki. Nie ten target po prostu.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Wszystko jasne, ale skoro zajmujecie się szkoleniem "survivalowym", a jak wiadomo, podstawą jest wola przeżycia, to w który punkt programu obejmuje to zagadnienie?

Edyta: Jak Jaca trafnie zauważył, na kiego mi wiedza jak się przeprawić na linach przez rzekę, jak po katastrofie usiądę pod drzewem i się załamię.
Obrazek
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

wolfcsss pisze:preferujemy przede wszystkim survival militarny,
I to powinno być na samym początku. My przede wszystkim preferujemy survival zielony. Owszem czaimy się po krzakach ale bez napinek. ;-) :mrgreen:

Michal N, w militarnym są troszkę inne priorytety ;-)
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

wolfshadow pisze:Michal N, w militarnym są troszkę inne priorytety ;-)
Jasne, ale trzymałem się tytułu tematu. Dowiedziałem się o tym dopiero jak się rozpętała burza :-)
Z drugiej strony w militarnym, wola przeżycia jest chyba tak samo ważna.
Obrazek
wolfcsss
Posty: 4
Rejestracja: 15 mar 2010, 16:59
Lokalizacja: Wejherowo
Płeć:

Post autor: wolfcsss »

Tak jak w Żywcu nie będzie, nie mam na miejscu wodospadu :-P, a szkoda. 8 dni to za mało? Przecież to szkolenie:
- jest przewidziane raczej dla ludzi już z jakimiś umiejętnościami,
- przewiduje staże uzupełniające.
tyle

[ Dodano: 2012-02-28, 17:28 ]
Jaca pisze:
wolfcsss pisze:Jaca, a z czym można porównać wiedzę survivalową???
No właśnie od jakiegoś czasu się głowię czym że jest ta widza survivalowa. Bo mimo tego, że od jakiegoś czasu próbuję ją posiąść to zauważyłem jednak, że taka wiedza nie zastąpi zdrowego myślenia i determinacji. A oferty naszych rodzimych szkół survivalowych są tak wąskie, że mam poważne wątpliwości iż do czegokolwiek ona się przyda w sytuacji kryzysowej. I wcale nie trzeba płacić 600PLN, że poznać temat w takim zakresie jak prezentowany. Wystarczy choćby przeczytać to forum, jedną stronę, czy bloga prowadzonego przez naszych kolegów. A taki kilkudniowy kurs i tak za wiele praktyki nie daje, bo praktykę zdobywa się latami, a nie na jednym wyjeździe. Więc uważam, że większości w miarę ogarniętych osób wystarczy jedynie wiedza jak postępować z wodą i tyle. Krzesiwa raczej nikt posiadał nie będzie, jak będzie miał zapalniczkę to będzie wiedział co z nią zrobić. Także jeszcze raz powtarzam, trzeba jedynie myśleć i posiadać determinację. Róbta co chceta i wciskajcie ludziom co chcecie, wszak mamy kapitalizm. Chciałem tylko ostrzec, że w tym miejscu raczej wielu chętnych nie znajdziecie, o ile w ogóle jacyś się trafią. Bo to jakby przyjść do szkółki piłki nożnej i oferować naukę kopania piłki. Nie ten target po prostu.
.

Sory - raz jeszcze piszę, dopiero zauważyłem ten post. O brak ludzi się nie martwię, wszak robię to co robię od 14 lat, od 6 tylko z tego żyję :lol: Może nie będę wchodził w szczegóły (to moja sprawa), ale kilka firm w Polsce, korzysta z podobnych szkoleń i cena zamówionego szkolenia jest z trzema zerami, więc 600 zł to naprawdę nie dużo. Nie chce mi się kłócić za ile można w lesie przeżyć 5 dni, czy kto zrobi to taniej. Przecież nikomu nie bronię skończyć internetowego kursu pierwszej pomocy, lub nauki wiązania węzełków w łikent, samoobronę także można znaleźć w prasie... Zajęcia z survivalu to także praca (często sezonowa) której podejmuje się wbrew pozorom wiele osób zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim.
Jaca zawsze są osoby krytykujące i negujące wszystkich - może ktoś "podrzucił" Tobie to forum abyś nie siał zamętu gdzieś indziej ....
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Panowie czepiacie się...
Takie kursy wydaje mi się ludzie traktują jako kilkudniową wycieczkę z dreszczykiem emocji, a nie jako kurs przetrwania, z resztą popatrzcie na program...
Są ludzie którzy nie pójdą do lasu sami, jest tu nawet kolega który pisze że nie wybierze się sam do lasu do póki nie uzyska pozwolenia na broń, to dla takich ludzi są taki "kursy", jest kupka ludzi, pogadają, pobawią się, po zamulają, pobawią, zabulą i są szczęśliwi.

Niech sobie są takie kursy. Co wam przeszkadza ile on kosztuje, może być nawet za 2000zł... Każdy normalny człowiek który naprawdę chce nauczyć się przetrwania, wybierze się na kilka forumowych spotkań w lesie, wcześniej przeczyta je od deski do deski, i daję głowę że nauczy się sto razy więcej niż na takim kursie.

4x4, quady, wspinaczka - to zabawa a nie kurs, ale niech sobie zwą je jak chcą, i niech sobie ludzie płacą i się bawią... Albo sami ruszą tyłki do lasu z którąś z forumowych grup, a to prawie nic nie kosztuje.

Chyba dobrze gadam isn't it?
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Ja tam nie odebrałem tego jako "darcia japy".
Zastanawia mnie tylko to, że za 1350 mogę zostać Instruktorem Survivalu!
Poza tym: ktoś wpisuje w googlach "kurs survivalu". Wyskakuje temat na reconie, gość się rejestruje i myśli... No właśnie co? Że forum survivalowe, to znaczy, że polecają.
I po to jest ta dyskusja, aby nie przeszkadzając Wolfcentrum zarabiać kasy, uzmysłowić adeptom-pasjonatom, że może nie tędy droga.
Obrazek
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

W sumie masz rację, mój błąd. ;-)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Birken, jak nie masz co napisać, to nie pisz.

W tym temacie ktoś zaproponował konkretny wypad, za konkretne pieniądze. Tłumaczenie nowym, że nie jest to 'kursem survivalowym' sensu stricto jest istotne, aby nie stworzyć rzeszy samobójców (wspominany fan BG) przekonanych o swojej wiedzy absolutnej po takiej imprezie. Natomiast atakowanie kogoś kto wychodzi z inicjatywą tylko dlatego, że zarabia robiąc to co lubi, oraz bezpodstawne podważanie kwalifikacji nie będzie tolerowane. Koniec, kropka.

Tym razem post poleciał w kosmos - następnym razem zastanów się zanim napiszesz, bo to było ostatnie 'niepisane' ostrzeżenie.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2012, 18:48 przez Abscessus Perianalis, łącznie zmieniany 2 razy.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Kursy tego typu nie sa zle, niema co od razu ich objezdzac. Dodatkowe zrodla wiedzy zawsze sie przydaja.
Gorzej jak ktos pojdzie na taki kurs i bazujac tylko na nim bedzie uwazal, ze juz zna temat.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Armat, gorzej jeśli ktoś pójdzie na taki kurs, a instruktor dowie się od niego więcej niż sam wie :mrgreen:
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Kurs instruktora survivalu jest raczej załatwieniem formalności niż rzeczywiście nauką - ewentualnie można tam nieco poszerzyć horyzonty - wszak jeśli wpada taki pomysł do głowy, to już siedzisz w temacie co najmniej kilka lat.

Natomiast ktoś, kto zna się na rzeczy to na ten pierwszy nie pojedzie, bo nie ma potrzeby. Jeśli zaś już tam się zjawi, to raczej aby miło spędzić czas, a nie wytykać komuś braki w wiedzy.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

kamykus pisze:Armat, gorzej jeśli ktoś pójdzie na taki kurs, a instruktor dowie się od niego więcej niż sam wie :mrgreen:
Jezeli taki wolfcsss sie tym faktycznie zajmuje tyle lat to bedzie to wymiana wiedzy, nawet jezeli na taki kurs pojdzie ktos kto siedzi w temacie dluzej.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”