Dezynfekcja wody

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

walmar
Posty: 12
Rejestracja: 07 lut 2012, 01:59
Lokalizacja: zewsząd

Dezynfekcja wody

Post autor: walmar »

Witam, rozglądam się nad tabletkami do dezynfekcji wody, najlepsza opcja to chyba Katadyn Micropur. Jednak przypadkowo trafiłem na, Savo Orginal

http://allegro.pl/savo-original-dezynfe ... 55325.html

Podobno nadaje się do odkażania wody w studniach, cena jest wręcz śmieszna w porównaniu do tabletek. Czy ktoś tego używał, nadaje się do odkażania wody do picia, jak smakuje woda?

PS: Czy w aptece dostanę jakieś preparaty/tabletki odkażające wodę?
Sory za pytanie, ale do najbliższej apteki mam prawie 20km, a ostatni raz coś z niej potrzebowałem 7 lat temu ;)
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

W każdej aptece na bank jest jodyna. Możesz też dostać nadmanganian - ostatnio jest chyba na receptę. W sklepach z chemią jest ACE albo Clorox.
walmar
Posty: 12
Rejestracja: 07 lut 2012, 01:59
Lokalizacja: zewsząd

Post autor: walmar »

Czyli jodyna wystarczy nie licząc oczywiście przegotowania wody?
Jaką ilość leje się do powiedzmy litra wody? O nadmanganianie słyszałem że trzeba być naprawdę ostrożnym, zależnie od zanieczyszczenia wody dodaje się odpowiednią ilość, bo zamiast odkazić wodę, zrobimy z niej żrący płyn... :-/
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Obrazek
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Q_x pisze:ostatnio jest chyba na receptę
Na powaga tak, czy to żart ponury?
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Żart, żart, nic nie bój.
Awatar użytkownika
Maryn
Posty: 9
Rejestracja: 09 lut 2012, 22:15
Lokalizacja: mam to wiedzieć?
Płeć:

Post autor: Maryn »

Q_x pisze:W każdej aptece na bank jest jodyna. Możesz też dostać nadmanganian - ostatnio jest chyba na receptę.
Nie jest na receptę, za opakowanie zapłaciłem chyba 4,85.
Póki temat istnieje, to jeszcze się zapytam. Zaopatrzyłem się w taki nadmanganian Obrazek Na opakowaniu i ulotce nic nie jest napisane odnośnie odkażania wody. Zatem jak dawkować nadmanganiana? Czy jedna tableteczka 100 mg na jeden litr wody to nie będzie za mało?
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Wrzucasz tyle, zeby woda byla lekko rozowa.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

I wystarczy niewielka część tej tabletki na taki litr. Przetestuj sobie, ale naprawdę dosłownie drobiny.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Maryn
Posty: 9
Rejestracja: 09 lut 2012, 22:15
Lokalizacja: mam to wiedzieć?
Płeć:

Post autor: Maryn »

Jaca pisze:I wystarczy niewielka część tej tabletki na taki litr. Przetestuj sobie, ale naprawdę dosłownie drobiny.
Spróbuję pół tabletki na litr wody. Powinno zadziałać. Dzięki za pomoc :-)
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

Patrz na kolor wody a nie na ilości.
Tutaj masz fajnie pokazane nadmanganian potasu od 06:25
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Maryn pisze:Spróbuję pół tabletki na litr wody.
Zdecydowanie za dużo !!! Zrobisz z tego płyn do dezynfekcji. Pić bym nie zalecał :)
Jaca wyraźnie napisał: drobiny.
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
Maryn
Posty: 9
Rejestracja: 09 lut 2012, 22:15
Lokalizacja: mam to wiedzieć?
Płeć:

Post autor: Maryn »

Wedrowycz89 pisze:Patrz na kolor wody a nie na ilości.
Tutaj masz fajnie pokazane nadmanganian potasu od 06:25
Panie, to taka mała ilość nadmanganianu zadziała? Jak tak, to naprawdę nie doceniłem tej substancji :D
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Do picia tak. Jezeli chcesz uzywac wody do dezynfekcji ran to musi byc ciemna woda.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1088
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Napisze moje doświadczenia z nadmanganianem potasu, może komuś się przyda, pomoże, umocni jego przekonania...

Mam już dłuższy czas nadmanganian potasu i dzisiaj się nim trochę pobawiłem w domu. Dodałem na początku 1/2 tabletki na 1 litr wody - naprawdę za dużo ; woda była zbyt ciemna. Potem dodałem co raz mniejsze ilości i stwierdziłem, że około 1/8 tabletki na 1-1,5l wody to odpowiednia ilość, jeśli wodę mamy zamiar pić. W przypadku dezynfekcji ran tak jak napisał Armat - woda musi być ciemna.
Można też rozkruszyć tabletkę na proszek i dodawać sporadycznie malutkie ilości o czym wspomniał Jaca i czekać, aż woda osiągnie lekko różowy kolor.

Dodam jeszcze, że mydłem rąk nie mogłem domyć po kilkunastu minutach ; dopiero pumeksem zeszło.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Prosty trik, by w terenie nie męczyć się z odmierzaniem: Wodę łatwo lekko zaprawić wykorzystując tylko zgromadzony na korku czy w butelce pył. Czyli wyciągamy tabletki a resztki wytrząsamy. Póżniej talbetki wracają do opakowania i dalej się tam obijają produkujac ten pyłek.

A że sam nadmanganian to silny utleniacz, warto mieć ze sobą węgiel aktywowany do usunięcia nadmanganianu. Węgiel bez problemu kupicie w sklepach akwarystycznych.

Nadmanganian usuwa tzw biologię, a węgiel oczyszcza z całej chemi ( w tym usuwa zapachy i "smak" wody), oraz oczywiście usuwa nadmanganian
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Wydaje mi sie, ze po filtrowaniu wody weglem uwazamy ja za wode destylowana, pozbawiona wszelakich soli mineralnych. Spozywanie takiej wody przez dluzszy czas moze wyplukac z organizmu mineraly i doprowadzic do anomalii zdrowotnych. Z woda uzyskana ze sniegu jest podobnie.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

nieprawdą Ci to jest. Węgiel nie usuwa ani kwasowości ani zasadowości wody, czyli zupełnie nie ma wpływu na twardość wody - inaczej mówiąc nie pozbawia jej minerałów.

Woda po przejściu przez węgiel nigdy nie będzie podobna do wody destylowanej/demineralizowanej/dejonizowanej/H2O z uwagi na działanie węgla
walmar
Posty: 12
Rejestracja: 07 lut 2012, 01:59
Lokalizacja: zewsząd

Post autor: walmar »

A że sam nadmanganian to silny utleniacz, warto mieć ze sobą węgiel aktywowany do usunięcia nadmanganianu.
Wystarczy go wrzucić do odkażonej wody, czy trzeba jakoś ponownie przefiltrować?
Ostatnio zmieniony 04 mar 2012, 08:50 przez walmar, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

walmar pisze: dokarzonej
że co proszę?

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

orety, się czepiasz :P
walmar pisze:ponownie przefiltrować?
tak trzeba - chyba że lubisz papusiać fruwający węgiel w herbatce.
Kup pastylki węgla w aptece, podziel je na cztery części. Weź pojemnik po plusssszach i na dole zrób dziurę fi=2mm. Na samo dno pojemnika połóż watę, tak ze 3 cm dobrze ubite, następnie wsyp węgiel w ćwiartkach i przykryj to watą. Viola. Wejście z plusssz-a pasuje do zwykłych butelek "pet", więc potem tylko twój filtr węglowy zakrywasz korkiem (pamiętaj żeby usunąć granulat hydrofobijny z pod korka) a dziurkę z spodu zatkaj patyczkiem jakimś. Pamiętaj by nie pozostawiać tego filtra całkowicie suchego, powinien być lekko wilgotny.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Qasz pisze:orety, się czepiasz :P
walmar pisze:ponownie przefiltrować?
Kup pastylki węgla w aptece, podziel je na cztery części.
Węgiel w aptece ma wadę: zawiera cukry, to za 20 PLN masz całe 500g węgla aktywowanego z akwarystycznego ( za 10 PLN też się dostanie, trochę gorszej jakości).

Tak należy przefiltrować. Mozna wrzucic węgiel do wody i mieszać a nastepnie go odcedzić. Węgla nie warto jeść - w końcu miał wchłonąc te substancje których nie chcieliśmy w wodzie.
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Zirkau pisze:Węgiel w aptece ma wadę: zawiera cukry
orzesz q.... zapomniałem, racja, użyj akwarystycznego bo na cukrze będą bakterie żerować. lub po prostu kup tani wkład do "brity" i po rozpruciu go przesyp do plusssz filtra.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
ODPOWIEDZ