Powróciłem. Tylko Młodego się udało złapać. Potem za dużo perturbacji telefonowych, do tego trza się było zająć rodzeństwem i nie wyszło, za co wielkie sorry Dębie.
Żałujcie, że was nie było. Poznałem 2 nowe świetne kapele, do tego The Prodigy, zagrało genialny koncert. Warto było.
(teraz tylko nadrobić prawie 400 postów...)
Swoją drogą, to Młody mi zaimponował podejściem do ludzi i chęcią pomocy w każdej sytuacji. Pełen szacun stary!

Rzadko spotyka się coś takiego.
Linków kilka wrzucę do "jaka muzyka?".
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/