Nie wiem jak jest z waszym doświadczeniem z tymi nożami, ale szczerze mówiąc to nie chcę się rejestrować na knives.pl tylko po to aby tam się dowiedzieć który nóż ratowniczy będzie najlepszym wyborem i liczę, że mi pomożecie.
A zatem zamierzam kupić nóż ratowniczy i biorąc pod uwagę duży wybór totalnie nie wiem co wybrać... Gdyby tu chodziło o nóż w teren to wiadomo na jakie cechy postawić, ale tutaj mam akurat problem.
Może przedstawię kandydatów:
1. Victorinox RescueTool.
2. Boker Subcom Rescue
3. Boker Plus Jim Wagner REALITY BASED RESCUE
4. Master Cutlery Fire Fighter Xtreme
5. GERBER HINDERER
I teraz wymienię moje obawy co do tych noży:
1. Zbijak do szyb wygląda trochę nijak i martwi mnie oddzielne specjalne ostrze do cięcia pasów, a funkcja cięcia pasów jest dodatkiem w ostrzu głównym.
2. Brak zbijaka do szyb.
3. Wg.. mnie najlepszy z noży. Wszystko znajduje się na ostrzu (W tym przecinak do pasów nie wymagający rozkładania ostrza) i zbijak do szyb z prawdziwego zdarzenia. Ale może coś przeoczyłem
4. Ostrze noża jest gładkie, przy przecinaniu pasów to zaleta, ale od tego jest przecinak, co z cięciem lin? No i można się pokaleczyć czubkiem.
5. Przecinak do pasów trzeba rozłożyć i zbijak do szyb wygląda na strasznie ostrzy (Jeszcze się pokaleczę czy cuś).
A co wy o nich myślicie?
Noże ratownicze
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Obstawiał bym nóż bez ostrego czubka( sytuacja stresowa cięcie pasów czy ubrań), wybijak do szyb też by się przydał, oraz możliwość otwierania w rękawicy, więcej nic nie jest potrzebne. Moim faworytem jest Spyderco Assist I FRN.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Re: Noże ratownicze
Weź kawałek starego pasa, może być jakiś parciany albo standardowy ze złomowiska, idź z tym do jakiegoś sklepu w którym będą mieli Vicka z ostrzem do cięcia pasów (nie musi to być RescureTool, może być Fireman, Parachutist lub Jumpmaster) i poproś żeby dali ci wypróbować jak to działa w praktyce.aciepk pisze: 4. Ostrze noża jest gładkie, przy przecinaniu pasów to zaleta, ale od tego jest przecinak
Jestem przekonany że to co napisałeś o gładkim ostrzu stanie się nieaktualne

Nie wiem czy już widziałeś ten film o RescureToll, pokazali kilka przkładów co można z tym zrobić; oczywiście film propagandowy, ale nie dopieszczony zbytnio - ujęcie z pierwszym cięciem pasów powinno być do wymiany, robi się to jednym płynnym ruchem, a tu gość się szarpał niepotrzebnie.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."