Ho ho widzę że się co niektórzy się wzburzyli

o to mi chodziło!!!
Może trochę za mało sprecyzowałem temat, sorry mój błąd. Ale jeżeli zakładam temat na forum survivalowym to chyba można się domyślić że chodzi tu o "pracę w terenie", a nie w domu.
Wracając do tematu, chyba każdy kto ma kuchnię stosuje zioła.
.
I raczej uważam, że chłopak chce przyszpanować, a wstydzi się napisać, że polował w pukcie skupu.
Konkretnie to ty kolego przyznajesz się do kłusownictwa.
Przyznaję się do tego, że nieopodal mostu jest pewne domostwo, w którym zakupiliśmy tego KRÓLIKA, a kłusownictwo to raczej do zajęcy pasuje. Niestety na królika nie mam faktury VAT więc w żaden sposób nie mogę udowodnić, że został on zakupiony legalnie

.
Poza tym może chciałem sobie przyszpanować, a co nie wolno mi? Przede wszystkim był to trening praktyczny w oprawianiu zwierzyny i kto wie czy być może kiedyś mi się nie przyda jak będę zmuszony do walki o życie (czytaj kłusownictwa).
Innych cytatów typu "bili cegłą po głowie" czy "dusili jedną z linek" nie będę przytaczał bo dla mnie to komedia, nieźle się ubawiłem czytając to.
Yaktra jesteś w jakimś kabarecie? Powiem wam w tajemnicy że przypalaliśmy go papierosami i dusiliśmy kablem od prodiża.
Co do płachty, wódy i Lidla... Nawet w tym temacie padło stwierdzenie, że Dębowe można walnąć? Niektórzy chyba do lasu chodzą tylko po to żeby się nachlać? Czy wasze żony, matki i kochanki nie pozwalają wam "walnąć" w domu, albo wyjść do baru/ pubu i z tego powodu uciekacie do lasu?
Wybaczcie za to ale nie mogę zdzierżyć tych bredni.
postanowiłem odpowiedzieć, mam nadzieję, że ci kiedyś owej płachty zabraknie i kilka kropel deszczu wpadnie na ową dziecinną muzgownicę...
Z cukru nie jestem

a mój wiek nie ma żadnego związku z moimi umiejętnościami czy doświadczeniem, są tu ode mnie starsi wiekiem ale być może jest tak że mamy podobną wiedzę/doświadczenie w survivalu. Survivalem zajmuję się zawodowo więc tak czy siak muszę posiadać odpowiednią wiedzę choćby do ukończenia kursu.
A teraz powracając do tematu. Ów dziadek powiedział mi że białe mleczko mniszka lekarskiego działa na odciski na stopach (sprawdziłem w necie i jest potwierdzenie) tzn. przyspiesza gojenie/ zanikanie odcisków. Czy ktoś z Was testował?
PS
A co do mil-surv to proszę na PW jak ktoś chciałby wiedzieć więcej albo zapraszam na gg