Strona 1 z 3

Mora- nóż monterski

: 28 sie 2010, 18:32
autor: Bralcab
Witam wszystkich użytkowników forum.
Przymierzam się do kupna noża, wyczytałem, że najlepszy producent na początek to Mora więc postanowiłem przyjrzeć się tej firmie. Jednak żaden z noży myśliwskich wymienianych na forum nie przypadł mi do gustu za to bardzo spodobał mi się ten:
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3697
Zastanawiam się czym różni się nóż monterski od myśliwskiego jeżeli chodzi o funkcjonalność. Czy go polecacie?

: 28 sie 2010, 19:28
autor: unabomber
Ten nóż ma sporych rozmiarów jelec od strony grzbietu a mały od strony ostrza - nie najwygodniejsze rozwiązanie. Nie tylko moim zdaniem ...
Lepiej weź taką samą tylko bez jelca. Projekt sprawdzony od setek lat.

http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3699

: 28 sie 2010, 19:40
autor: Bralcab
Nie zwróciłem nawet uwagi na ten jelec, faktycznie tamten wydaje się lepszym rozwiązaniem..

: 29 sie 2010, 19:43
autor: Dąb
Tylko nie z narzędziowego, potrafią skutecznie odstraszyć od zakupu, przelanie pieniędzy tylko po to, aby dowiedzieć się, że jednak nie mają na stanie...

Re: Mora- nóż monterski

: 29 sie 2010, 21:25
autor: Bastion
Bralcab pisze:Przymierzam się do kupna noża, wyczytałem, że najlepszy producent na początek to Mora więc postanowiłem przyjrzeć się tej firmie. Jednak żaden z noży myśliwskich wymienianych na forum nie przypadł mi do gustu za to bardzo spodobał mi się http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3697
Witam.
Mi oba te noze monterskie wyjatkowo sie nie podobaja.
Wydaje mi sie, ze nie bada mialy "pewnego chwytu" a
reka podczas pracy bedzie sie meczyc. Tego noza bez jelca to bym sie chyba bal wziac do reki, chwila nieuwagi i dlon moze sie zsunac po ostrzu. Kiedys sie tak pokaleczylem i dlatego zwracam szczegolna uwage na "pewny chwyt"

Przed zakupem mojej Mory, mialem mozliwosc wziecia do reki paru modeli i za najlepiej "lezace w reku" uwazam:

http://www.bushcrafter.pl/50-mora-2010- ... force.html
http://www.bushcrafter.pl/49-mora-2010- ... orest.html

Zwroc uwage na swietne wyprofilowanie rekojesci.

: 30 sie 2010, 05:54
autor: Dąb
Używam tej morki bez jelca i nic sobie jeszcze nie pokaleczyłem, jednak obiektywnie trzeba przyznać, że są lepiej leżące mory w ręce. Jak masz dużą dłoń to odradzam kupowanie jej.

: 30 sie 2010, 11:08
autor: Brodkes
Na pierwszy polecam morę clipper ze względu na pewny chwyt :-)
Miałem more classic, ale ten jajowaty profil rękojesci i krotka rękojeść trochę mi mieszają w myślach :-/ Z tym modelem trzeba uważac, bo tak jak Dąb napisał, nie ma jelca + jej skandynawski szlif na zero + nieostroznosc = bubu :-|

: 30 sie 2010, 11:53
autor: yoger
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3699

Dokładnie takiego używam w garażu i nie mam mu naprawdę nic do zarzucenia, a i chwyt jest pewny, mimo czasem upaskudzonych rąk mazią wszelaką. Może i nie wygląda imponująco, ale jest naprawdę solidny.

: 30 sie 2010, 15:15
autor: puchalsw
Bralcab, Pomyśl na początek o Clipperze. Classic jest ładny, ale Clipper z racji gumowych okładzin pewnie w ręku leży nawet kiedy dłoń jest mokra. Wiem, bo mam, używam i szanuję ten nóż za stosunek ceny do jakości.
I tak jak koledzy napisali wyżej, daj sobie spokój z "narzedziowy-PiEl".
Masz teraz promocje w Bushcrafter.pl. Polecam. T-Hunter błyskawicznie wysyła przesyłki.

: 30 sie 2010, 20:54
autor: Bralcab
Mam możliwość wzięcia za groszę Morę 2010 (leciutko używana). Ma ktoś i może polecić?

: 30 sie 2010, 22:13
autor: Bastion
Bralcab pisze:Mam możliwość wzięcia za groszę Morę 2010 (leciutko używana). Ma ktoś i może polecić?
Moze chodzic o 2 modele:
- Mora 2010 Bushcraft Force
- Mora 2010 Bushcraft Forest

Mam More 2010 Force od maja i szczerze polecam.
Zreszta, troche anegdotycznie powiem, ze moja zona krojac w kuchni
np. mieso czy warzywa (pomimo ze ma nowy zestaw szwedzkich nozy z Ikea) woli
uzywac wlasnie Mory 2010 Force:)

Mysle, ze to o czyms swiadczy, jezeli kobieta operujaca od 15 lat w kuchni nozem,
wybiera wlasnie More 2010;)

A tak powaznie to nie spotkalem sie z negatywnymi opiniami o modelach 2010, mialem w reku, kilka nozy i modele 2010 wyrozniaja sie naprawde "pewnym chwytem".

: 30 sie 2010, 23:05
autor: Brodkes
Force od Forest różnie się tylko ty, że na glowni (blizej czubka) jest coś takiego ala zwęzenie czy coś (tak wogóle to po co to jest?) takie jakby inny szlif, hmm.... nie wiem jak to to nazwać.

: 31 sie 2010, 00:11
autor: Treasure Hunter
Force od Foresta różni się szlifem głowni.

Force- szlif skandynawski na całej długości. Klasyka.

Forest- szlif kombinowany- do połowy skandynawski, od połowy (prawie)pełny płaski. Tak jak w Morze 2000. Połączenie dwóch "szlifowych światów" - moim skromny zdaniem całkiem udane. Ale zawsze jest coś za coś- czubek będzie z pewnością mniej odporny na "nienożowe" zastosowania.

: 21 sty 2011, 18:07
autor: Badziu
Witam. Co sądzicie o nożu mora "viking'? Lepiej wybrać ten model czy "clippera'?

: 21 sty 2011, 18:41
autor: Blizbor
Weź ten, który Tobie się bardziej podoba - funkcjonalność (oraz jakość) mają taką samą.

: 04 lut 2011, 15:08
autor: KnockeR
Mi osobiścię Clipper lepiej leży w dłoni i bardziej mi się podoba. Jeżeli masz taką możliwość to weź oba noże do ręki, wtedy będziesz wiedział wszystko.

: 14 gru 2012, 16:33
autor: Blizbor
Odkopuję temat, bo wygląda na to, że Mora wypuściła nową serię noży, a raczej wzmocnioną (Heavy Duty). Wczoraj znalazłem w jednym ze sklepów internetowych nóż Mora Companion Heavy Duty MG:

Obrazek

Czytam sobie, czytam, i widzę następujące informacje: trochę większa i grubsza rękojeść, trochę dłuższa klinga o grubości 3,2 mm (!) z polerowanym grzbietem (!), trzpień - tak jak w poprzednich Companionach - na 3/4. Jako że i tak nosiłem się z zamiarem zakupienia Morki z serii Companion, kiedy natknąłem się na wersję Heavy Duty bardzo ucieszyłem się, że tyle czasu zwlekałem z zakupem. Nóż został więc wczoraj zamówiony i jakoś na dniach powinien być u mnie.

: 14 gru 2012, 17:36
autor: birken1
Żadna nowość jest już o niej na forum.
Blizbor pisze:trochę dłuższa klinga
no zaszaleli całe 3-4 mm :-P Żeby była dłuższa o 2 cm i ze stali nierdzewnej sam bym wziął.
Grzbiet polerowany już w Companionach był.

: 14 gru 2012, 18:16
autor: greenshadow
Mam noże companion i robust trzeci zbliżony mi nie potrzebny ...
Może to być interesujące dla tych którzy nie mają żadnego a kupują Morę i chcą mieć tylko jeden porządny, to warto rozważyć dopłatę

: 14 gru 2012, 23:42
autor: Pingwiniak
A po co polerowany grzbiet?

: 14 gru 2012, 23:50
autor: SmileOn
A jaka jest różnica pomiędzy tym HeavyDuty a Robustem (prócz koloru oczywiście i pochewki)?

: 15 gru 2012, 08:58
autor: hejtyniety
No i najważniejsze pytanie po co te zmiany? Jakoś nie widzę opcji, żeby zajechać zwykłą morę. Niestety te wszystkie wymyślanie przeróbki mają swoją cenę - za mojego clippera dałem 32zł te nowsze wersje kosztują prawie 60... Różnica duża, zwłaszcza kiedy płacimy za coś co jest totalnie niepotrzebne i służy głównie poprawie nastroju właścicielowi...

: 15 gru 2012, 10:24
autor: birken1
Pingwiniak pisze:A po co polerowany grzbiet?
estetyczniej :-) no i tym z Clippera bardzo trudno było krzesać.
SmileOn pisze:A jaka jest różnica pomiędzy tym HeavyDuty a Robustem (prócz koloru oczywiście i pochewki)?
wychodzi na to że brak.
hejtyniety pisze:po co te zmiany? Jakoś nie widzę opcji, żeby zajechać zwykłą morę.
Mi się jeszcze nie zdążyło co prawda ale dać się da. Grubsza i dłuższa rękojeść by mi się przydała. Jak się ma chudą dłoń to wygodniej jak jest czym wypełnić a nie włazi między palce ;-)
Nowe wersje droższe o jakieś 20 zł czy warto? Nie wiem, ale czy niespełna 60 zł za nóż to dużo? :-) Ja miałem nadzieje że im głownie przedłużą o te 1-2 cm :-(

: 15 gru 2012, 10:50
autor: hejtyniety
Pytanie nie brzmi czy to dużo tylko czy jest sens. Zmiany są kosmetyczne a różnica w cenie znaczna.

: 15 gru 2012, 11:44
autor: birken1
Mi np. podoba się grubsza i dłuższa rękojeść bo było by mi wygodniej. Grubsze ostrze nie potrzebne mi zastanawiam się czy to nawet nie była by wada.
Blizbor, jakbyś mógł to zmierz wysokość szlifu.