Mora- nóż monterski
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Mora- nóż monterski
Witam wszystkich użytkowników forum.
Przymierzam się do kupna noża, wyczytałem, że najlepszy producent na początek to Mora więc postanowiłem przyjrzeć się tej firmie. Jednak żaden z noży myśliwskich wymienianych na forum nie przypadł mi do gustu za to bardzo spodobał mi się ten:
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3697
Zastanawiam się czym różni się nóż monterski od myśliwskiego jeżeli chodzi o funkcjonalność. Czy go polecacie?
Przymierzam się do kupna noża, wyczytałem, że najlepszy producent na początek to Mora więc postanowiłem przyjrzeć się tej firmie. Jednak żaden z noży myśliwskich wymienianych na forum nie przypadł mi do gustu za to bardzo spodobał mi się ten:
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3697
Zastanawiam się czym różni się nóż monterski od myśliwskiego jeżeli chodzi o funkcjonalność. Czy go polecacie?
- unabomber
- Posty: 228
- Rejestracja: 16 sie 2009, 18:52
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Tytuł użytkownika: wirus homo sapiens
- Płeć:
Ten nóż ma sporych rozmiarów jelec od strony grzbietu a mały od strony ostrza - nie najwygodniejsze rozwiązanie. Nie tylko moim zdaniem ...
Lepiej weź taką samą tylko bez jelca. Projekt sprawdzony od setek lat.
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3699
Lepiej weź taką samą tylko bez jelca. Projekt sprawdzony od setek lat.
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3699
Zima weryfikuje.
Tylko nie z narzędziowego, potrafią skutecznie odstraszyć od zakupu, przelanie pieniędzy tylko po to, aby dowiedzieć się, że jednak nie mają na stanie...
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
Re: Mora- nóż monterski
Witam.Bralcab pisze:Przymierzam się do kupna noża, wyczytałem, że najlepszy producent na początek to Mora więc postanowiłem przyjrzeć się tej firmie. Jednak żaden z noży myśliwskich wymienianych na forum nie przypadł mi do gustu za to bardzo spodobał mi się http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3697
Mi oba te noze monterskie wyjatkowo sie nie podobaja.
Wydaje mi sie, ze nie bada mialy "pewnego chwytu" a
reka podczas pracy bedzie sie meczyc. Tego noza bez jelca to bym sie chyba bal wziac do reki, chwila nieuwagi i dlon moze sie zsunac po ostrzu. Kiedys sie tak pokaleczylem i dlatego zwracam szczegolna uwage na "pewny chwyt"
Przed zakupem mojej Mory, mialem mozliwosc wziecia do reki paru modeli i za najlepiej "lezace w reku" uwazam:
http://www.bushcrafter.pl/50-mora-2010- ... force.html
http://www.bushcrafter.pl/49-mora-2010- ... orest.html
Zwroc uwage na swietne wyprofilowanie rekojesci.
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Używam tej morki bez jelca i nic sobie jeszcze nie pokaleczyłem, jednak obiektywnie trzeba przyznać, że są lepiej leżące mory w ręce. Jak masz dużą dłoń to odradzam kupowanie jej.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Brodkes
- Posty: 332
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
- Lokalizacja: Nysa
- Tytuł użytkownika: Knifemaker
- Płeć:
Na pierwszy polecam morę clipper ze względu na pewny chwyt
Miałem more classic, ale ten jajowaty profil rękojesci i krotka rękojeść trochę mi mieszają w myślach :-/ Z tym modelem trzeba uważac, bo tak jak Dąb napisał, nie ma jelca + jej skandynawski szlif na zero + nieostroznosc = bubu

Miałem more classic, ale ten jajowaty profil rękojesci i krotka rękojeść trochę mi mieszają w myślach :-/ Z tym modelem trzeba uważac, bo tak jak Dąb napisał, nie ma jelca + jej skandynawski szlif na zero + nieostroznosc = bubu

SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... ts_id=3699
Dokładnie takiego używam w garażu i nie mam mu naprawdę nic do zarzucenia, a i chwyt jest pewny, mimo czasem upaskudzonych rąk mazią wszelaką. Może i nie wygląda imponująco, ale jest naprawdę solidny.
Dokładnie takiego używam w garażu i nie mam mu naprawdę nic do zarzucenia, a i chwyt jest pewny, mimo czasem upaskudzonych rąk mazią wszelaką. Może i nie wygląda imponująco, ale jest naprawdę solidny.
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Bralcab, Pomyśl na początek o Clipperze. Classic jest ładny, ale Clipper z racji gumowych okładzin pewnie w ręku leży nawet kiedy dłoń jest mokra. Wiem, bo mam, używam i szanuję ten nóż za stosunek ceny do jakości.
I tak jak koledzy napisali wyżej, daj sobie spokój z "narzedziowy-PiEl".
Masz teraz promocje w Bushcrafter.pl. Polecam. T-Hunter błyskawicznie wysyła przesyłki.
I tak jak koledzy napisali wyżej, daj sobie spokój z "narzedziowy-PiEl".
Masz teraz promocje w Bushcrafter.pl. Polecam. T-Hunter błyskawicznie wysyła przesyłki.
F..k it, I'll Do It Myself!
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
Moze chodzic o 2 modele:Bralcab pisze:Mam możliwość wzięcia za groszę Morę 2010 (leciutko używana). Ma ktoś i może polecić?
- Mora 2010 Bushcraft Force
- Mora 2010 Bushcraft Forest
Mam More 2010 Force od maja i szczerze polecam.
Zreszta, troche anegdotycznie powiem, ze moja zona krojac w kuchni
np. mieso czy warzywa (pomimo ze ma nowy zestaw szwedzkich nozy z Ikea) woli
uzywac wlasnie Mory 2010 Force:)
Mysle, ze to o czyms swiadczy, jezeli kobieta operujaca od 15 lat w kuchni nozem,
wybiera wlasnie More 2010;)
A tak powaznie to nie spotkalem sie z negatywnymi opiniami o modelach 2010, mialem w reku, kilka nozy i modele 2010 wyrozniaja sie naprawde "pewnym chwytem".
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Force od Foresta różni się szlifem głowni.
Force- szlif skandynawski na całej długości. Klasyka.
Forest- szlif kombinowany- do połowy skandynawski, od połowy (prawie)pełny płaski. Tak jak w Morze 2000. Połączenie dwóch "szlifowych światów" - moim skromny zdaniem całkiem udane. Ale zawsze jest coś za coś- czubek będzie z pewnością mniej odporny na "nienożowe" zastosowania.
Force- szlif skandynawski na całej długości. Klasyka.
Forest- szlif kombinowany- do połowy skandynawski, od połowy (prawie)pełny płaski. Tak jak w Morze 2000. Połączenie dwóch "szlifowych światów" - moim skromny zdaniem całkiem udane. Ale zawsze jest coś za coś- czubek będzie z pewnością mniej odporny na "nienożowe" zastosowania.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Odkopuję temat, bo wygląda na to, że Mora wypuściła nową serię noży, a raczej wzmocnioną (Heavy Duty). Wczoraj znalazłem w jednym ze sklepów internetowych nóż Mora Companion Heavy Duty MG:

Czytam sobie, czytam, i widzę następujące informacje: trochę większa i grubsza rękojeść, trochę dłuższa klinga o grubości 3,2 mm (!) z polerowanym grzbietem (!), trzpień - tak jak w poprzednich Companionach - na 3/4. Jako że i tak nosiłem się z zamiarem zakupienia Morki z serii Companion, kiedy natknąłem się na wersję Heavy Duty bardzo ucieszyłem się, że tyle czasu zwlekałem z zakupem. Nóż został więc wczoraj zamówiony i jakoś na dniach powinien być u mnie.

Czytam sobie, czytam, i widzę następujące informacje: trochę większa i grubsza rękojeść, trochę dłuższa klinga o grubości 3,2 mm (!) z polerowanym grzbietem (!), trzpień - tak jak w poprzednich Companionach - na 3/4. Jako że i tak nosiłem się z zamiarem zakupienia Morki z serii Companion, kiedy natknąłem się na wersję Heavy Duty bardzo ucieszyłem się, że tyle czasu zwlekałem z zakupem. Nóż został więc wczoraj zamówiony i jakoś na dniach powinien być u mnie.
- greenshadow
- Posty: 263
- Rejestracja: 02 paź 2012, 21:24
- Lokalizacja: wawa
- Tytuł użytkownika: bywam
- Płeć:
- Kontakt:
Mam noże companion i robust trzeci zbliżony mi nie potrzebny ...
Może to być interesujące dla tych którzy nie mają żadnego a kupują Morę i chcą mieć tylko jeden porządny, to warto rozważyć dopłatę
Może to być interesujące dla tych którzy nie mają żadnego a kupują Morę i chcą mieć tylko jeden porządny, to warto rozważyć dopłatę
[center]
| Zielona Strona |[/center]
| Zielona Strona |[/center]
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
A po co polerowany grzbiet?
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
No i najważniejsze pytanie po co te zmiany? Jakoś nie widzę opcji, żeby zajechać zwykłą morę. Niestety te wszystkie wymyślanie przeróbki mają swoją cenę - za mojego clippera dałem 32zł te nowsze wersje kosztują prawie 60... Różnica duża, zwłaszcza kiedy płacimy za coś co jest totalnie niepotrzebne i służy głównie poprawie nastroju właścicielowi...
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
estetyczniejPingwiniak pisze:A po co polerowany grzbiet?

wychodzi na to że brak.SmileOn pisze:A jaka jest różnica pomiędzy tym HeavyDuty a Robustem (prócz koloru oczywiście i pochewki)?
Mi się jeszcze nie zdążyło co prawda ale dać się da. Grubsza i dłuższa rękojeść by mi się przydała. Jak się ma chudą dłoń to wygodniej jak jest czym wypełnić a nie włazi między palcehejtyniety pisze:po co te zmiany? Jakoś nie widzę opcji, żeby zajechać zwykłą morę.

Nowe wersje droższe o jakieś 20 zł czy warto? Nie wiem, ale czy niespełna 60 zł za nóż to dużo?


- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć: