
Ameryka. O co walczysz?

Abraham Lincoln. Nie bło Wojny Domowej, tylko masakra.

Space Marine. Kiedy koniecznie musisz zabić każdego skurw**yna.

Irak. Naprawdę są tam aż tak samotni.

Metro. Dla Włochów prawie jak Iwo Jima

Ameryka. Ooo, tak.

Cięcia budżetowe. Mam nadzieję zobaczyć wkrótce niewidzialnego shotgun'a

Praca zespołowa. Bo przecież pociski mogą przelecieć tylko przez kilka ciał.

Policja Gruzji. Pi**rzyć Gwiazdę Śmierci, oni wyglądają jak Żołnierze Kombinatu! [kto grał w Half Life 2 zrozumie]

Epicka porażka. Głupota ponad głupotę.

Mój Strzelający Patyczek. Oto on.

Brutalna Siła. Jeżeli nie działa to znak, że używasz jej za mało.

Nadmierna siła rażenia. Tak rzadko potrzebna, tak często zabawna.

Odpowiednie dopasowanie do sytuacji. To, że możesz nie sprawia, że musisz.

Zwalczaj ogień ogniem. Na drugi rzut oka okazuje się, że to trochę gów**ana porada.


Wstąp do armii. Podróżuj do dziwnych, egzotycznych krajów, poznaj nowych interesujących ludzi - a potem, zabij ich.
LINK do obrazka ze Snipa-Jezusem
Jezus - snajper. Super, teraz to każdy z nas ma prze***ane.

Przysięgam na Boga. Jeżeli zobaczę jeszcze jedno zdjęcie kotków...
C.D.N.
jeżeli chcecie