Reconnet

LINK

W ten sposób umierają legendy. A ja wciąż po cichu marzę o Prypeciu takim, jak go w hodowałem w przekonaniu, że to nadal miejsce odludne, zamknięte, wyklęte.
Może sie uda zajechać tam w wakacje, mam nadzieję, że nawet tak uturystycznione miejsce będzie czymś ciekawym, gdy wybrać się tam na własną rękę, dojść na dziko z kompasem w ręku "od strony lasu" i zrobić to o brzasku.

Za pewne jest w tym coś prawdy, jednak proponuję poczytać o tym trochę na stronie www.opuszczone.com.
Chłopaki byli tam 2 razy. Bez przepustki nie wleziesz, a o lesie zapomnij. Polecam filmik z grzybem.

Niestey, też chcę się kiedyś tam wybrać, bo ten temat mnie bardzo interesuje, dość ciekawa stronka o czarnobylu i podróżach po nim - http://stara.kawiarenka.pl/ghosttown/chapter1.html

Mózg pisze:Może sie uda zajechać tam w wakacje

Mógłbyś napisać coś więcej? Wybierasz się tam?

http://inmotion.magnumphotos.com/essay/chernobyl

Zapomniałem dodać - w Świecie Nauki jakiś czas temu był ciekawy papier o Czarnobylu. Z badań wynikało min. że zachorowalność na niektóre odmiany raka wśród osób "napromieniowanych" jest mniejsza niż generalnie w populacji. A reszta jak w tekście stoi, czyli wiekszość osób tak na prawdę tylko czuje się poszkodowana, zaś w rzeczywistości wcale nie zostali za bardzo dotknięci (zdrowotnie) nadmiernym promieniowaniem.

Pod koniec maja bedę(prawdopodobnie) we Lwowie, pogadam może z miejscowymi znawcami tematu, może pomogą sie zorganizować na taki wyjazd

no myślałem z kumplami ogólnie nad wyjazdem na Ukrainę w sierpniu, jakoś koło 20 start. ogólnie pozwiedzać, przede wszystkim Lwów, ale poza tym zrobić tournee, i zahaczyć wielkim łukiem o Krym i wspomniany Cz.

naprawdę wielkim łukiem, powtarzam.

Byłem tam niestety tylko z kapitanem McMillanem

wojtekzerek pisze:Byłem tam niestety tylko z kapitanem McMillanem

Też z nim byłem Do tego razem z innymi stalkerami i jeszcze z Samem Fisherem

Podobno dzisiaj wycieczka do Czarnobyla to żaden kłopot, wystarczy poszukać. Też mam zamiar pojechać (Może nawet w te wakacje się uda), ale wolałbym pojechać na własną, a nie z wycieczką, co jest także możliwe.

I chyba jest ograniczenie wiekowe, a szkoda bo siostra też ma chęć pojechać i obfotografować wszystko.

Dla tej atmosfery...

Z tego co kiedys słyszałem wstęp od 18 latek. Dwa potzrebna wiza/ przepustka która $$$ i tyle.
Jak masz $$$ wjedziesz.

I jak? Odwiedzał ktoś?
A może ktoś byłby chętny na mały trip? Bo mnie coraz bardziej korci żeby tam jechać, jeśli inaczej sie nie uda to nawet i z wycieczką mogę, chociaż wolałbym mniej komercyjnie

Może by tak reconowy wspólny wypad do Czarnobyla?

Ale taki mniej czy bardziej komercjny? Jakie pozwolenia oprócz normalnych (paszporty itp.) trzeba mieć?

Jest ktoś na sali obeznany w temacie?

Fajna strona, sporo zdjęć: http://pripyat.com/en/

To jak? Jest ktoś chętny na wyjazd?

http://elenafilatova.com/index_pl.html Właścicielkę strony znam osobiście 2 lub 3 razy w roku widzimy się na zlotach spoko Babeczka jak dla mnie przegina z prędkością ale nie o to chodzi jeśli byli by chętni minimum 10 osób była by możliwość zorganizowania takowego wypadu i w dosyć dużym stopniu zmniejszyć koszty :Greenie: Wrażenia z siodła motocykla nie zapomniane reszta więcej info jak cos na priv co by nie było ze jakaś reklama czy cus . Pozdrawiam

Jakby co to ja bym bardzo chetnie się przejechał

Gdyby nie to, że w planach na wakacje mam do przejechania na moto Morze Czarne dookoła, to pewno bym dziabnął z Wami na elektrownie Jak mi coś nie wypali z wyprawą to piszę się na Czarnobyl

Motocykliści łączcie się w siłę pozdrawiam Kolegę motorzystę

Lewa w górze, może jeszcze ktoś się ujawni?

I ja i ja Lewa w górze!
Jeździ ktoś na Memento do Kuniowa lub Burn out party do Starego Olesna
Jedziecie na rozpoczęcie do Czewy?

Nie jeżdżę po zlotach. Wolę długodystansowe wypady turystyczne, szczególnie na wschód. No ale dość offu

[ Dodano: 2009-02-06, 11:16 ]
Dobra, trochu mi się plany wakacyjne pozmieniały w związku z niemożnością przekroczenia granicy rosyjsko - gruzińskiej... także uderzam na moto do Kazachstanu Wolf78, masz jakieś namiary na tą kobitę co śmiga Kawą Nindża po Czarnobylu? Ok 11 września będę wracał przez Kijów i chciałbym zahaczyć po drodze o sarkofag

Szukam kogoś, kto się wybiera do Chernobyla - najlepiej niech się odezwie na priv.

tu szukaj. Jest ich masa.
http://ground-zero.eu/forum/index.php

Czasem pojawia się oferta wyjazdów niekomercyjnych, która z reguły jest droższa niż komercyjne, ale za to zdecydowanie atrakcyjniejsza.
Generalnie nawet wyjazdy komercyjne zapewniają jakiś tam poziom atrakcji, ale gdybym miał jechać drugi raz to chyba już w mniejszej grupie i możliwe że na własną rękę.