Strona 1 z 1

W mieście czy w terenie?

: 23 kwie 2010, 21:01
autor: Kobra
Witam. Chciałbym rozpocząć ciekawą dyskusję. Ostatnio pojawił się nowy program na temat przetrwania w mieście po jakiejś katastrofie. Zastanawiam się jeśli by się coś zdarzyło podobnego do takiej katastrofy jak w tym programie to jak wg. was byłoby łatwiej przeżyć. W terenie(góry, lasy łąki, daleko od miast itp.) czy może w takim mieście oczywiście liczcie się z nie bezpieczeństwami jakie czekają w mieście np. inni ludzie którzy np. chcą nam odebrać jedzenie czy coś innego.
Piszcie gdzie wg was byłoby przetrwać.

: 23 kwie 2010, 21:46
autor: Yoggi
Kobra weź i przeczytaj post dwa albo i trzy razy zanim go opublikujesz. Piszesz bezskładnie i niedbale. Masz 3 warny i nic Ci to do myślenia nie daje? I napisz jaka to katastrofa bo to jest najważniejsze, a rodzajów katastrof mogą być tysiące

: 23 kwie 2010, 21:53
autor: wolfshadow
Kobrze chodzi o serię Colony - misja przetrwanie. Duża część populacji pada w wyniku zarażenia wirusem. Ci, którzy przetrwali muszą zmierzyć się w miejskiej dżungli z niedoborem wody, pożywienia, energii elektrycznej do zasilenia elektronarzędzi i szabrownikami....

: 24 kwie 2010, 05:59
autor: Abscessus Perianalis
Po pierwsze zdobyłbym broń. Życie od razu stałoby się łatwiejsze. Po drugie, dążyłbym do zdobycia kompana, bądź kompanów - życie byłoby niemożebnie łatwe. Wtedy - stadnie - podjąłbym decyzję na temat: co zrobić. Samotnie ani w jednym, ani w drugim zapewne długo bym nie przetrwał. Przynajmniej na chwilę obecną. Dlatego też zamiast pisać o bohaterstwie jakim bym się wykazał, aby przetrwać po jakiejś fikcyjnej katastrofie, wyruszę do lasu co by poćwiczyć na wszelki wypadek. =)
Pozdrawiam. =)

: 24 kwie 2010, 15:10
autor: Hillwalker
viewtopic.php?t=1344

Trochę na podobny temat już dyskutowaliśmy, chociaż nie chodziło o katastrofę w rodzaju epidemii, więc jeśli jest nowy temat, to może skupić się na tym.

Nie wiem, czy szukałbym kompanów w takiej sytuacji. Szansa zakażenia rosłaby wtedy znacznie.

Jeśli wirus już nie zagraża, to pewne schematy postępowania w Survivalu Globalnym omówiono.