Reconnet

Takie coś popełniłem:

Impreza odbyła się w schronisku w Bartnem, w Beskidzie Niskim ( www.interpro.home.pl/beskid_bartne.htm ). Brało w niej udział 12 osób.
Zawodnicy strzelali do puszek z odległości 20-stu metrów.










Trasa narciarska to dwie pętle po 2.5 km każda. "Broni" było więcej niż uczestników (około 20-stu sztuk), dzięki uprzejmości Michała Majera z Wypożyczalni ASG (www.wasg.pl). W zasadzie mieliśmy całą wypożyczalnię.




Za całość odpowiadały osoby zajmujące się schroniskiem, a za serwis broni - wypożyczalnia.




Serwisant:



Oczywiście, chcemy kontynuować tutaj imprezy ASG, które wyparły z tego miejsca PB. Latem ćwiczenia z zakresu taktyki zielonej (pod okiem instruktorów), biegi terenowe, szkoły przetrwania, zielone szkoły i klasyczne strzelanki. Dysponujemy sporym obszarem leśnym, bardzo zróżnicowanym, doskonale nadającym się do takich zabaw. Jako, że ja sam się trochę strzelam istnieje możliwość zorganizowania tu zabaw całkiem niekomercyjnych lub takich, których jedynym kosztem będzie wypożyczenie replik.


Giwery - Michał
Maestro - Andrzej
Pomysł, strzelnica, wsparcie mentalne i opieka duchowa - ja.

Bardzo fajna sprawa gratuluję pomysłu, szkoda, że z nartami jestem na bakier bo z chęcią wziął bym udział w takiej zabawie.

W okolicy schroniska pod Bereśnikiem też pewnie ostatnio z ASG strzelali bo na żółtym szlaku widziałem w sobotę trochę plastikowych żółtych kulek.

Z takiego sprzętu jak na zdjęciach unabomber'a , strzela się z białych kulek , bezszwowych . Z tych żółtych to można strzelać z tych pistolecików z kiosku .