Strona 1 z 1

Potrzebny nóż ;)

: 12 cze 2009, 17:18
autor: Arajos
http://www.military.pl/rothco_20m/rothc ... 3953t.html
http://www.military.pl/sog-knives_31m/sog-noz-fusion-jungle-primitive_4497t.html
Co sądzicie o tych nożach. Ostatnio często się wyjeżdża na jakieś biwaki czy rajdy to trzeba się w nożyk zaopatrzyć. Szczerze powiedziawszy to niż nam się na nożach a tu mi się wygląd podobał ;p (zaraz pewnie ktoś mnie zjedzie że nie o wygląd tu chodzi ale cóż ;p) a może macie jakieś własne propozycje ?

: 12 cze 2009, 17:26
autor: Franek
Na serio chcesz wydać 200 zł pierwszy nóż (wnioskuje z tego, że piszesz, że potrzebujesz, jakbyś miał to pewnie byś nie potrzebował)? Ja bym kupił na twoim miejscu albo najzwyklejszą Morę, albo Victorinoxa. Nie są megataktyczne, ale na początek będą o niebo lepsze. Za te pieniądze możesz już upolować też Leathermana.

: 12 cze 2009, 17:33
autor: Treasure Hunter
Rozumiem, że zadałeś sobie trud przeczytania kilku podobnych wątków i mimo to Twoje wątpliwości nie zostały rozwiane.

: 12 cze 2009, 18:20
autor: Brodkes
Skoro mowa o Victorinoxsach kup sobie Campera. ;-) Na początek będzie idealny.Sam używam i jestem bardzo zadowolony. :mrgreen: Cena: ok 50zł

[ Dodano: 2009-06-12, 18:21 ]
A na biwaki jest rewelacyjny. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 12 cze 2009, 18:24
autor: Arajos
Treasure Hunter pisze:Rozumiem, że zadałeś sobie trud przeczytania kilku podobnych wątków i mimo to Twoje wątpliwości nie zostały rozwiane.
może i cię zdziwię ale czytałem kilka wątków ;) ale głównie mi chodziło o opinie o tych dwóch nożach jeśliby ktoś mógł coś więcej powiedzieć

: 12 cze 2009, 18:51
autor: Młody
Arajos, na 10000% odpuść sobie nóż z 1 linku. Może i kozacko (rambowo) wygląda ale co do reszty...pierwsze co rzuca się w oczy...pusta rękojeść...ostrze może będzie stabilne przez 2 godz użytkowania ale potem się poluzuje i już tego nie zreperujesz a o konsekwencjach latającego ostrza chyba nie muszę wspominać. A co do noża z 2 linku się nie będę wypowiadał bo nie miałem okazji z nim obcować. Ogólnie to za te noże nie dał bym więcej niż 50 zł a za tę cenę idzie kupić lepszy nożyk np morę.

: 12 cze 2009, 18:59
autor: Brodkes
Ten nóż z linku 1 jest do d...py,ponieważ napewno rękojeść będzie się po jakimś czasie luzować i w dodatku waga tego kawałka żelaza i ciężko ci się będzie ostrzyło.
Jeśli chcerz nóż ze stałym ostrzem kup morę-kosztuje około 35zł. Tu wszyscy ją polecają. ;-)

: 12 cze 2009, 19:40
autor: maxter
Ja również zaproponuję Morę. Za 35 zł mora 860, albo za ~100zł mora 2000. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Na początek będziesz bardzo zadowolony. Ostre, dobrze wykonane, rękojeść pewnie leży w dłoni, łatwo się ostrzy, a przy tym nie tępi zbyt szybko. IMO idealny do nauki obcowania z nożami. ;-)

: 12 cze 2009, 19:46
autor: przeszczep
A ja może zaproponuję noże zlataust. Piękne klingi stal nie za twarda więc bardzo dobra i łatwa do naostrzenia :) Nie tępi się i nie rdzewiej od patrzenia. W 200zł powinieneś się zmieścić :)
Również mogę polecić noże martini (typ skandynawski) ze szlifem na zero co pięknie pasuje do biwakowania :) Ostatnio w sumie tylko takiego używałem na wyjazdach :)

: 12 cze 2009, 19:46
autor: w0jna
Jak byś przeczytał, to znał byś odpowiedź. My tutaj nie szukamy argumentów do czyjejś filozofii.

: 12 cze 2009, 22:56
autor: thralll
Arajos pisze:http://www.military.pl/ro...ster_3953t.html
http://www.military.pl/so...tive_4497t.html
Co sądzicie o tych nożach. Ostatnio często się wyjeżdża na jakieś biwaki czy rajdy to trzeba się w nożyk zaopatrzyć
Bez urazy, ale Twoje wybory są nielogiczne. Długość noża jest nieadekwatna do specyfiki pracy jaka ma być wykonywana. Poszukaj czegoś krótszego. Będzie łatwiej używać i nikt nie będzie na Ciebie dziwnie patrzeć. Może jakiś scyzoryk albo folderek? Musi być koniecznie ze stałą głownią?

: 12 cze 2009, 23:10
autor: wolfshadow
Stała głownia - na biwaku dobra rzecz. Osobiście ( i tylko osobiście ) wybierałbym wg. stosunku jakości do ceny. Pal licho wygląd. Dobry kawałek stali i za niską cenę po prostu szybko się "zwróci". Nawet w przypadku uszkodzenia, zgubienia czy zniszczenia nie będzie trzeba ronić łez - kupi się nowy nóż - z ostrzem z dobrej stali.

: 13 cze 2009, 10:33
autor: Okruch
Kopromed, polska firma, robi niezłe noże w dośćprzystępnych cenach. Miałem, na początek polecam.

: 14 cze 2009, 20:02
autor: Fredi
Arajos: czy wiesz co się robi nożem na biwaku? a na rajdzie?

pewnie nie....więc już ci mówię:
na rajdzie: nóż bardzo dużo waży, bo trzeba go nosić.
na biwaku: nożem kroisz chleb, smarujesz pasztetem, kroisz owoce i warzywa, czyli to samo co w kuchni. Czasami zastrugasz patyczek na ognisko lub od biedy otworzysz konserwę (o ile ta nie ma kluczyka wmontowanego).

A teraz pomyśl, co w tych nożach jest takiego, że musisz mieć któregoś z nich na biwaku? Bo dziewczynie tym szpanerskim kawałkiem stali niezaimponujesz.

Są wielkie, ciężkie, nigdzie nie chce się ich nosić ze sobą.
Grube, więc chleb się pod tym będzie kruszył.
Takie czubeczki i długość będą utrudniać smarowanie.
Piłki to tylko dodatkowy element, który szybko się brudzi.
etc, etc...

: 14 cze 2009, 23:13
autor: przeszczep
HEHE, oraz trzeba wspomnieć, że największą zadą takich ząbków jest to, że utyka w nich serek topiony i masełko :P

: 15 cze 2009, 01:40
autor: w0jna
Jak dziewczynie chcesz imponować to sobie S&W 629 kup. albo 500...