opinie o fiskarsach
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Najważniejsze jest myślenie i przewidywanie gdzie owa poleci jak nam się wymsknie. Czasami w ferworze rąbania zapomina się o tym i skutki mogą być opłakane.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Zwykła siekierą nie wolno takze bic obuchem.
Wiem że dużo osób tak robi, ale to tez szkodzi jej. Obuch jest zbyt miękki. Uderzając nim on "puchnie". Wtedy stylisko zaczyna sie luzować. Nie chodzi o lekkie pukanie, wbijanie gwoździa cięższą ciekierą. Ale juz wbijanie cięższych kołków, a szczególnie metalowych klinów itp. twardych przedmiotów, np. łupanie kamieni własnie tak źle się odbija na siekerach. Otwór robi sie zbyt szeroki, i albo nalezy indywidualnie dopasowywać albo wbijać kliny by stylisko siedziało jak nalezy.
Tak wiec te luzy to nie zawsze od rozeschnięcia się styliska.
Wiem że dużo osób tak robi, ale to tez szkodzi jej. Obuch jest zbyt miękki. Uderzając nim on "puchnie". Wtedy stylisko zaczyna sie luzować. Nie chodzi o lekkie pukanie, wbijanie gwoździa cięższą ciekierą. Ale juz wbijanie cięższych kołków, a szczególnie metalowych klinów itp. twardych przedmiotów, np. łupanie kamieni własnie tak źle się odbija na siekerach. Otwór robi sie zbyt szeroki, i albo nalezy indywidualnie dopasowywać albo wbijać kliny by stylisko siedziało jak nalezy.
Tak wiec te luzy to nie zawsze od rozeschnięcia się styliska.
Ja zwykle po prostu staję w rozkroku.
A Zirkau w sumie mądre rzeczy pisze. To by też tłumaczyło czemu producent odradza takich praktyki przy Fiskarsach.
A w sumie nie kupiłem sobie żadnej siekierki. Wyciągnąłem spod sterty gratów gdzieś-kiedyś znalezioną małą, starą siekierkę. Dorobiłem nowy trzonek, naostrzyłem i mam. Widać, że toto kute i ładnie zahartowane, bo dzwoni aż miło. Powinno posłużyć dopóki nie wynajdę sobie czegoś innego. Bo mimo wszystko dosyć siermiężnie wykonana. Więc ci, którzy radzili coś tradycyjniejszego powinni odetchnąć z ulgą
A przy okazji znacie to ?
http://www.zsl.bialowieza.lasy.pl/dyd/s ... ekiera.htm
http://pio.wrota-swietokrzyskie.pl/web/guest/458
[ Dodano: 2011-02-12, 20:14 ]
Zauważyłem, że gerber robi siekiery niemal identyczne z fiskarsowymi. Ktoś się orientuje kto właściwie od kogo zmałpował panent? Ktoś gerberami machał?
A Zirkau w sumie mądre rzeczy pisze. To by też tłumaczyło czemu producent odradza takich praktyki przy Fiskarsach.
A w sumie nie kupiłem sobie żadnej siekierki. Wyciągnąłem spod sterty gratów gdzieś-kiedyś znalezioną małą, starą siekierkę. Dorobiłem nowy trzonek, naostrzyłem i mam. Widać, że toto kute i ładnie zahartowane, bo dzwoni aż miło. Powinno posłużyć dopóki nie wynajdę sobie czegoś innego. Bo mimo wszystko dosyć siermiężnie wykonana. Więc ci, którzy radzili coś tradycyjniejszego powinni odetchnąć z ulgą

A przy okazji znacie to ?
http://www.zsl.bialowieza.lasy.pl/dyd/s ... ekiera.htm
http://pio.wrota-swietokrzyskie.pl/web/guest/458
[ Dodano: 2011-02-12, 20:14 ]
Zauważyłem, że gerber robi siekiery niemal identyczne z fiskarsowymi. Ktoś się orientuje kto właściwie od kogo zmałpował panent? Ktoś gerberami machał?
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
W 1 małej siekierze Gerbera w rękojeść chowamy nożyk. W drugą większą, piłę ręczną :->
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
To wiem
http://www.gerberstore.com/index.php?xp ... ry_id=axes
Patenty ciekawe, ale trochę nie wierzę, żeby to nadal dobrze działało po kilku latach użytkowania. Chociaż bym się na pewno ucieszył, gdyby było inaczej.
Swoją drogą pacjent na filmie z porzedniego mojego potu dosyć entuzjastycznie wypowiadał się o waleniu obuchem takiej siekierki. Wydaje się więc, że rzeczywiście jedynym przeciwwskazaniem jest walenie w obuch innym ciężkim, metalowym narzędziem
http://www.gerberstore.com/index.php?xp ... ry_id=axes
Patenty ciekawe, ale trochę nie wierzę, żeby to nadal dobrze działało po kilku latach użytkowania. Chociaż bym się na pewno ucieszył, gdyby było inaczej.
Swoją drogą pacjent na filmie z porzedniego mojego potu dosyć entuzjastycznie wypowiadał się o waleniu obuchem takiej siekierki. Wydaje się więc, że rzeczywiście jedynym przeciwwskazaniem jest walenie w obuch innym ciężkim, metalowym narzędziem

- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Tak to wytrzymałe jak fiskarsy.
U mnie fiskars uniwersalny 1500g przetrwał już wiele
U mnie fiskars uniwersalny 1500g przetrwał już wiele

Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Tylko stal z jakiej są wykonane jest dość miękka : /
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Co jest zaletą, bo siekiera nie pęknie. To narzędzie służy do drewna i nie musi być naostrzone na brzytwę. Jak nie będzie się rąbać gwoździ to twardość jest zadowalającaPingwiniak pisze:Tylko stal z jakiej są wykonane jest dość miękka : /

Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
Dokładnie.hejtyniety pisze:Co jest zaletą, bo siekiera nie pęknie. To narzędzie służy do drewna i nie musi być naostrzone na brzytwę. Jak nie będzie się rąbać gwoździ to twardość jest zadowalającaPingwiniak pisze:Tylko stal z jakiej są wykonane jest dość miękka : /A lekki jak piórko i ergonomiczny trzonek oraz fakt, że obuch nie ma dziurki są niewątpliwymi zaletami!
Tak kończą siekiery z twardej stali.

- Mr. Wilson
- Posty: 422
- Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
- Lokalizacja: xyz
- Płeć:
- Kontakt:
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Używałem twardszych chyba i w życiu żadnej nie połamałem.Trzonków kilka tak , ale nigdy samej siekiery 

Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
Jak widzisz jesteś szcześciarzem.Pingwiniak pisze:Używałem twardszych chyba i w życiu żadnej nie połamałem.Trzonków kilka tak , ale nigdy samej siekiery
Siekiera na mojej fotce to nówka sztuka, która była użyta na pierwszym biwaku, na jakimś świerku.
Fakt, że producent uznał reklamację bez szemrania, ale jednak daje do myslenia, że nie wszystko co twarde jest trwałe prawda ?
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Widziałem noże , połamane lub z wykruszeniami.
I wina nie leży chyba w twardości ?
Podobno jakieś wady materiałowe.
Edit: 1-2 Pęknięte husqvarny nie potwierdzają reguly.
Wg. mnie sprzęt typu siekiera dobrze jest "styrać" w przydomowych warunkach.
Męczyć ją mocniej niż będziemy to robić w lesie.I jeśli taki test przetrwa to możemy być bardziej pewni o jakości .
I wina nie leży chyba w twardości ?
Podobno jakieś wady materiałowe.
Edit: 1-2 Pęknięte husqvarny nie potwierdzają reguly.
Wg. mnie sprzęt typu siekiera dobrze jest "styrać" w przydomowych warunkach.
Męczyć ją mocniej niż będziemy to robić w lesie.I jeśli taki test przetrwa to możemy być bardziej pewni o jakości .
Ostatnio zmieniony 13 lut 2011, 19:49 przez Pingwiniak, łącznie zmieniany 1 raz.
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Wada wadą, ale jednak twardość przekłada się na udarność
Zresztą podaj sensowne wytłumaczenie, dlaczego siekiery miałby byś wyżej hartowane? W sensie po co? Owszem, dla nas, którzy się bawią sprzętem i jest on częścią naszego hobby ma to znaczenie, ale raczej czysto marketingowe. Pamiętaj, że w przypadku siekiery działają zdecydowanie większe siły, niż na nóż, przez co nawet dobrze obrobiona stal może źle kończyć w konfrontacji z jakimś kamieniem czy gwoździem.
Siekiera aby działać nie musi być zaostrzona jak brzytwa. Na wsiach z powodzeniem stosują siekiery które mają ostrość łyżki i nikt tam nie narzeka, a robota jest zrobiona...
Z tego co pamiętam to nożyki Mory mają jakoś 57 HRC...

Zresztą podaj sensowne wytłumaczenie, dlaczego siekiery miałby byś wyżej hartowane? W sensie po co? Owszem, dla nas, którzy się bawią sprzętem i jest on częścią naszego hobby ma to znaczenie, ale raczej czysto marketingowe. Pamiętaj, że w przypadku siekiery działają zdecydowanie większe siły, niż na nóż, przez co nawet dobrze obrobiona stal może źle kończyć w konfrontacji z jakimś kamieniem czy gwoździem.
Siekiera aby działać nie musi być zaostrzona jak brzytwa. Na wsiach z powodzeniem stosują siekiery które mają ostrość łyżki i nikt tam nie narzeka, a robota jest zrobiona...
Z tego co pamiętam to nożyki Mory mają jakoś 57 HRC...
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Mi się marzy siekiera z laminatu
O ile sie nie mylę Ray Mears mówił , że siekiera ma być ostra jak brzytwa .Stwierdził nawet , ze raz dobrze wyostrzona siekiera , może nie wymagać ostrzenia już nigdy
Niczego nie chcę dowodzić .Często sie mylę.Poza tym wypowiadam moje zdanie na temat.
Z moich testów wynika , że siekiery Juco są twardsze od fiskarsa. Ale fiskarsa mam jednego i może to być wadliwy model.

O ile sie nie mylę Ray Mears mówił , że siekiera ma być ostra jak brzytwa .Stwierdził nawet , ze raz dobrze wyostrzona siekiera , może nie wymagać ostrzenia już nigdy

Niczego nie chcę dowodzić .Często sie mylę.Poza tym wypowiadam moje zdanie na temat.
Z moich testów wynika , że siekiery Juco są twardsze od fiskarsa. Ale fiskarsa mam jednego i może to być wadliwy model.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Znaczy się co ten ranking porównywał? Bo chyba nie ostrość?
Pachnie mi to podejściem typu discoverchannel, czyli powieżchowne liźnięcie tematu wystarczającym do wygłaszania kategorycznych stwierdzeń. A do tego ich ulubione zaganienia, czyli "co lepsze - ciężarówka czy rower, nożyczki czy deska do prasowania"
Swego czasu mało rzeczy mi tak działało na nerwy co discoverowskie programy porównujące uzbrojenie i podsumowania programów historycznych
Pachnie mi to podejściem typu discoverchannel, czyli powieżchowne liźnięcie tematu wystarczającym do wygłaszania kategorycznych stwierdzeń. A do tego ich ulubione zaganienia, czyli "co lepsze - ciężarówka czy rower, nożyczki czy deska do prasowania"
Swego czasu mało rzeczy mi tak działało na nerwy co discoverowskie programy porównujące uzbrojenie i podsumowania programów historycznych

- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
To sobie kup. Pewnie któryś z knifemakerów na knives.pl wykona Ci taką. Tylko na cenę w okolicy tej, którą zapłaciłeś za fiskarsa pomnożyłbym przynajmniej kilka razy.Pingwiniak pisze:Mi się marzy siekiera z laminatu
Oczywiście zdanie każdy może wyrazić (po to jest ten wątek), pod warunkiem że ma to jakiś sens. Ja nie bardzo taki widzę w porównywaniu twardości siekiery do noża.Pingwiniak pisze:Niczego nie chcę dowodzić .Często sie mylę.Poza tym wypowiadam moje zdanie na temat.
Jesteś niezadowolony z Fiskarsa i uważasz, że jest za miękki to reklamuj w sklepie. Może rzeczywiście coś jest z nim nie tak.
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Nie mam zamiaru go reklamować.
Niech sobie go ojciec używa
Zamiast walić do knifemakerów mogę kupić np. masakari ono 750g.Tylko mam teraz ważniejsze wydatki.
Gdyby siekiery nie miały mieć twardej kt , która tępi się wolno , to po co są robione siekiery z laminatu ?
Skoro twierdzisz , że nie mam racji , to po co sobie kupiłeś tą siekiere husqvarny ?
Niech sobie go ojciec używa

Zamiast walić do knifemakerów mogę kupić np. masakari ono 750g.Tylko mam teraz ważniejsze wydatki.
Gdyby siekiery nie miały mieć twardej kt , która tępi się wolno , to po co są robione siekiery z laminatu ?
Skoro twierdzisz , że nie mam racji , to po co sobie kupiłeś tą siekiere husqvarny ?
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
No ale rozmawiamy o innych siekierach czy o Fiskarsach ? Bo zaczynasz zbaczać na jakieś inne tory, a to wątek o fiskarsach.Pingwiniak pisze:Gdyby siekiery nie miały mieć twardej kt , która tępi się wolno , to po co są robione siekiery z laminatu ?
Fiskarsy jakoś świetnie sobie radzą u wielu uzytkowników mimo ze są wykonane z "miękkiej" jak twierdzisz stali. Czy nie to jest najważniejsze ? Jeśli chodzi o mnie to mogą być wykonane nawet z plasteliny, byle tylko nie tępiły się po godzinie używania.
Zresztą nie bardzo wiem jaki przyświeca Ci cel tej dyskusji.
Stwierdziłeś fakt, że Fiskars jest z "miękkiej" stali. Ok. To prawda, ale co z tego ? Ludzie nimi rąbią i ja także, i nie miałem jakoś powodów do narzekania.
Odnosze wrażenie że doszukujesz się jakiś ukrytych powodów. Zawiodę Cię.Pingwiniak pisze:Skoro twierdzisz , że nie mam racji , to po co sobie kupiłeś tą siekiere husqvarny ?
Husquarna po prostu bardziej mi się podoba od Fiskarsa i ma obuch. To sa powody dla których dokonałem zamiany.
Zresztą to tu na forum właśnie pierwszy raz widziałem tę Husquarnę i się w niej zakochałem od pierwsze3go wejrzenia.
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Rozmawiamy o fiskarsach , oczywiście.
Ten mój po 1h rąbaniu drewna ma krawędź tnącą jak brzeszczot : /
Jeśli po 30min nie da się już ciąć , a tylko rąbać to dla mnie jest za miękka.
Ten mój po 1h rąbaniu drewna ma krawędź tnącą jak brzeszczot : /
Jeśli po 30min nie da się już ciąć , a tylko rąbać to dla mnie jest za miękka.

Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos