Witaj w fanclubie Trekmates, DragoDragonfly pisze:, kupiłem fabrycznie nowy palnik angielskiej firmy Trekmates,

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
niepodparta żadnymi dowodami ,że firma Fire Maple zachowała jakość i materiały takie same jak gdy kuchenkę produkowała dla MSR. Bo fakt konstrukcja prosta ale wystarczy ,że z czego innego zrobić dyszę, z czego innego uszczelki i już mamy do czynienia z bublem. Rozumiesz o co mi chodzi ?Dragonfly pisze:Twoja wiara to tylko wiara...
Dragonfly pisze:Tego rodzaju opinia jest nieuprawniona. Niekoniecznie jest to powód do dumy...
Prowler - dlatego był wykład o istotności informacji. Nie użyłem pojęcia "obiektywna".Prowler pisze:raz piszesz ,że obiegowe opinie sa do dupy i że można taką latarkę kupić taniej firmy no name. Ale o zawodności petzla również dowiedziałeś się z czyjejś opini i nadal nie wiesz czy była ona obiektywna.
A jak się dowiedzieć korzystając z obiegowych opinii czy też z własnego doświadczenia ? To drugie może wyjść nam drożej niż kupienie od razu firmowej rzeczy ,a to pierwsze jak sam twierdzisz jest niemiarodajne i również może wyjść drogoDragonfly pisze:A czy jest bardziej, czy mniej niezawodna - możemy spróbować się dowiedzieć.
Nauczyć się odróżniać opinie obiegowe od rzetelnych. Jedną z metod jest szacowanie istotności informacji. O czym już było, więc nie będę po raz kolejny powtarzał...Prowler pisze:A jak się dowiedzieć korzystając z obiegowych opinii czy też z własnego doświadczenia ?
takDragonfly pisze:le dobrze - w pooniedziałek wykręcę dysze, pojadę do W-wy i każę zrobić analizę spektrograficzną. Czy te same proporcje miedzi i cynku wystarczą, czy też surowce powinny pochodzić z tej samej kopalni, żebyś uznał iż produkty są identyczne ?
Jeśli ciut inne to pewnie nie ale jeśli znacznie inne to na pewno była by różnica w działaniu i czasie używania szczególnie przy gumowych elementach kuchenki.Dragonfly pisze:A co byłoby, gdyby okazało się, że dwa palniki MSR mają ciutkę inne dysze, albo uszczelki ? Jeden byłby bublem ?
Dragonfly pisze:Prowler - w ten sposób zmierzasz do jednego: MSR to rarytas, wszystko inne - bubel...
Te dwie firmy chyba ze sobą współpracuja, jeśli nie mają jednego właściciela. Zawsze tam gdzie spotkasz produkty Go System masz i Cadac, w sklepach z Primusem, MSR kartusze z gazem mało kiedy są CADAC.Dragonfly pisze:Prowler - produkty różnych marek wytwarzane są często w jednej fabryce. Np. Cadac to produkt praktycznie identyczny z Go System. Porównaj cenę...![]()
Hahaha, ale poparty kiepskimi przykładami, stąd ten opórDragonfly pisze: Prowler - dlatego był wykład o istotności informacji.
I właśnie zrobiliśmy koło..... Oczywiście z powyższym nalezy się zgodzić. Ale Twoja interpretacja dlaczego.... jest znacznie odmienna, poza zakresem akceptowalności. No i trzeba przyznać, że jesteś dość osamotniony w podejściu do sprawy. Idąc Twoim tokiem myslenia rzadko możemy się spotkać w tym samym miejscu.Dragonfly pisze: A odradzam myślenie: drogie to dobre, tanie - niedobre...
- to jest ewidentny symptom przegrzania pod kapeluszem... Uwierz...Zirkau pisze:Hahaha
Skoro ten wątek ciągnie się ponad miarę, to i tak spowodował pewne przemyślenia. Nie tylko w sferze sprzętu. Czasy takie że mamy coraz więcej wszystkiego jednorazowego, nawet autorytety.MlKl pisze:@Zirkau - Wszystko pięknie, ale po co pieczołowicie lepisz kukiełkę, z którą potem usilnie walczysz? Bo przecie nie dyskutujesz z tezą Dragonfly, podniesioną w wątku.
Przeczytaj sobie wątek od początku, to może ostrożniej w tym przypadku uzywać będziesz słowa NIKT.MlKl pisze:Nikt nie mówi, że Petzl jest niedobry. Nikt nie mówi, że dowolny nonejm jest równie dobry jak Petzl.
masz racje rolą forów takich jak NGT jest rzeczowe omawianie różnych produktów. Ale powiedz mi Miki jak jak rzeczowo omówić produkt który nie ma powtarzalności ? Jak napisać szczerze ,że ten a ten "bazarowiec" jest ok i polecać go innym skoro praktycznie gwarancji jest 0 jeśli chodzi o powtarzalność jakości. A wprzypadku firmówek gwarancja jest mniejsza lub większaaMlKl pisze:Rolą forów takich jak NTG czy to powinno być rzeczowe omówienie zalet i wad zakupu zarówno taniego nonejma, jak i markowego sprzętu.
Może i drugorzędna ale jak nam się rozpadnie to będziemy musieli kupić nowy i ciekaw jestem co wyjdzie taniej wówczas.MlKl pisze:opóki od jego sprawności nie zależy nasze przeżycie, dopóty drugorzędną sprawą jest jego wydajność, czy bezawaryjność. W Polsce nie ma terenów, na których człowiek bez sprawnego palnika nie przeżyje, zanim nie dotrze do cywilizacji.