
Łódzkie spotkania
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Kopek, odpowiedziałem Ci wstępnie że raczej nie bardzo, a dopiero teraz przeczytałem co knujesz. Jeżeli to miałaby być niedziela (w sobotę mam jeszcze egzamin), to jeżeli jutro uda mi się co nieco zaliczyć byłbym w stanie do was dołączyć.
Boguś, jak będziesz miał wolne w marcu to nawet tak po prostu rusz dupę i wpadaj, jestem Ci to kilkukrotnie winien. Kilka fajnych miejscówek się znajdzie. Każdego z leśnych braci przyjmę z otwartyma rencyma 


Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Bubel, widzę, że tylko Ty jesteś zainteresowany. Plany mi się nieco zmieniły. Jutro wyjeżdżam w Polskę i jest prawdopodobne, że wrócę dopiero w sobotnie popołudnie. Wtedy zostanie niedziela. Będę wiedział co i jak dopiero jutro wieczorem. Zadzwonię do Ciebie.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Spotkanie się udało. Jazda stopem. Troszkę błądzenia po lesie i całodniowa biesiada. Prawdopodobna miejscówka na zlot to jak dla mas pięciogwiazdkowy hotel. Znów będą narzekać
. Ale za to była bushcraftowa wódka z lodem. Dzięki Bubel za spotkanie.

"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
belgor, ogólnie to witamy się tu: viewforum.php?f=42
Witaj w łódzkiej ekipie. Jesteś z samej Łodzi? Czy z dojazdu?
Witaj w łódzkiej ekipie. Jesteś z samej Łodzi? Czy z dojazdu?
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Zastraszam na Skiery!Bubel pisze:EJ WY LITEWSKIE AMY CO BYŚCIE NAWET NA SURVIVAL NIDA POLEGLI!
robimy co? trzeba by Kopkowinę jakoś oblać. Najbliższy weekend mam wolny - wyskoczy kto w las?
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Si. Zastraszam!Bubel pisze:namówiłeś mnie
czyzby była okazja w koncu zwiedzić ten Twój poligon owiany legendami?
Nie wiem czy bedę mógł na nockę/i się wyrwać ale sobota od rana do wieczora jest realna.
Poligon. Szwendanie się + posiadówa.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
No pewnie!belgor pisze:Jest szansa że się wcisnę ??
Bubel, wpadasz? Jakieś pytania, sugestie, plany?
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
pytania sugestie i plany... plan jest taki że sugeruję Ci wyrwać się na cały weekend i pytam co stoi na ew. przeszkodzie?
na 90% będę w sobotę koło południa. lub w piątek wieczorem. Może będę miał w końcu okazję namiot nowy wytestować bo jakoś do tej pory się nie składało... Lepiej Ty mi powiedz czy my sie tam spotykamy dla przyjemności, czy też nie? innymi słowy - jakiegoś whiskacza może wziąć? wszak dopiero urodziny miałem to można i je oblać ;]
na 90% będę w sobotę koło południa. lub w piątek wieczorem. Może będę miał w końcu okazję namiot nowy wytestować bo jakoś do tej pory się nie składało... Lepiej Ty mi powiedz czy my sie tam spotykamy dla przyjemności, czy też nie? innymi słowy - jakiegoś whiskacza może wziąć? wszak dopiero urodziny miałem to można i je oblać ;]
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Kurcze, chciałbym na cały wekend ale właśnie na przeszkodzie stoi moja Kama. Nie mogę się jej pozbyć, m.in. dlatego, że ją kocham, ma fajne cycki, śniadania mi robi, etc.Bubel pisze:pytania sugestie i plany... plan jest taki że sugeruję Ci wyrwać się na cały weekend i pytam co stoi na ew. przeszkodzie?
(...)
czy my sie tam spotykamy dla przyjemności, czy też nie?(...)
Także będę musiał z nią pertraktować ale czarno to trochę widzę, bo w kolejny weekend smaruję na kanu-pływanie...
Bubel... Bracie... W lesie dla przyjemności? Chyba tylko pro-forma pytanie, bo wiesz, że nie spotykamy się dla przyjemności. Każdy tam ze sobą przytarga jakieś rzeczy, które z pewnością nie będą tanie...
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak