Reconnet

Spoko, spodobał mi się - w końcu nieźle się trzymam a to pokrzepia.
Na jaką przechadzkę to bym się wybrał, pierwsze zajęcia będę miał dopiero pod koniec lutego więc czas mam, ale na nockę to niestety nie mam sprzętu :/

SmileOn pisze:Na jaką przechadzkę to bym się wybrał, pierwsze zajęcia będę miał dopiero pod koniec lutego więc czas mam, ale na nockę to niestety nie mam sprzętu

no rozumiem - nie ma co ryzykować, bo mrozy mają być naprawdę srogie, ale jakbyś cię doposażył to będziesz mile widzianym kompanem

[ Dodano: 2012-02-06, 04:13 ]
Nooo tośmy z Driverem zabiwaczyli.
Kilka fotek z wypadu https://picasaweb.google.com/1072227648 ... IV45022012

Sława
Co robicie 09/10/11 marzec Na 99% będę miał wolne Może jakiś mały wypadźik jednodniowy
Jako nowy z chęcią dołączę do kogoś

Początkiem marca coś się kroi. Co prawda kilkudniówka, ale na jeden dzień też się da załapać. Miejsce (w przeciwieństwie do menu) jeszcze nie zostało określone.

Można jakieś dokładniejsze info?

Sława

Co się kroi ?
Gdzie się kroi ?
Z kim się kroi ?
I jakie atrakcje się kroją ?

Dzięki za info wstępne

Odyn pisze:Co się kroi ?

Wypad w teren rzecz oczywista.

Odyn pisze:Gdzie się kroi

Miejsc jest sporo. Stare osadniki pod Jaworznem (ale obecnie nie jest tam zbyt rewelacyjnie). Okolice Sztoły lub Białej Przemszy.
Chodzi mi też po głowie Puszcza Dulowska z noclegiem gdzieś w pociętym wąwozami, lesistym terenie między Płazą a Regulicami. Ewentualnie sosnowiecka dżungla lub morsowanie na Pogorii IV.

Odyn pisze:Z kim się kroi ?

Z samą elytą tego wątku...

I jakie atrakcje się kroją ?

Za Doczem, chodzi króliczek. Zapewne tak jak w ubiegłym sezonie nie pogardzi również śniadankiem z podrobów podsmażonych razem z cebulką i doprawionych pieprzem, solą i majerankiem.

Reszta atrakcji będzie mniej więcej tożsama do zamieszczonych w niniejszym wątku relacji.

Edyta:

Ś-D Nad Sztołą

Ś-D Wzdłuż Centurii

Jak ustalicie jakiś termin to postaram się załatwić wolne w robocie, w grę wchodzi weekend czy też dni "robocze" ? Co do PG IV... może lód pozwoli na swobodną przeprawę ? Chętnie bym sobie tyłek pomroził gdzieś "za granicą" "morze", piaski, drinki z palemką . Jednym słowem : "kusicie"

Na zlocie "Warszaffka" mówiła, że chętnie by wpadki na Śląsk, może teraz spróbować ?

Hej witajcie w tym wątku czy jako ślązak też mogę się załapać na wypad ? Nie wiem czy udało by mi się na kilka dni ale jeden dzień to chętnie .

pasikonik pisze:Hej witajcie w tym wątku czy jako ślązak też mogę się załapać na wypad ?

Jasne. Tutaj nie ma podziału na grupy etniczne czy insze kręgi kulturowe. Po prostu wypad jest sygnowany przez nieformalną forumową Grupę Śląsko-Dąbrowską.

Młody, termin to będzie najprawdopodobniej drugi weekend marca.
W najbliższy weekend planuję moczyć tyłek w kajaku.
Dwa tygodnie przerwy i ewentualny wypad Ś-D
Dwa tygodnie przerwy i wypad minimalistyczny.

Co do przeciągnięcia na dni "czarne" to trzeba z Doczem ustalenia czynić. Ma bardziej elastyczną fuchę.

OK

Jak coś dajcie znać z datą
Kto się pisze wstępnie ?

Dzięki, czyli wstępnie rezerwuje sobie weekend 9-11

Jak mi planu nagle nie zmienią to by mi bardzo pasowało bo mam zajęcia 3-4 marca więc 10-11 powinienem mieć wolny, a nocka przy ognisku już mi się od dawna marzy.

wolfshadow pisze:Ewentualnie sosnowiecka dżungla

Ino mie dżungli nie zadeptać!!! icon_twisted
Bo jak wrócem, to żubrami pogoniem!!!

Bardzo chętnie bym się przyłączył. Jednak warunek to w mairę dobra pogoda.
Dopiero wyszedłem z dość ciężkiego przeziębienia, i nie chciał bym się zbytnio wystawiać na duże mrozy i lodowate deszcze tak szybko...

PS: Co byście powiedzieli na okolice Kobióra?

Esz i jak tu nie wierzyć w złośliwość małżonki... no musiała, po prostu musiała urodzić się na początku marca ... dowiem się w który weekend będzie impreza... a nóż uda mi się wyrwać.

góralu, wolfshadow, napisał gdzie ma się odbyć wypadzik Co za problem dostać się do Katowic, a potem dalej? Jeśli będę jechał autem to możesz podjechać pociągiem albo 157 na Tychy i możesz wpakować się do mnie.

Młody pisze:wolfshadow, napisał gdzie ma się odbyć wypadzik

W sumie to podał kilka potencjalnych miejscówek

Ja też bym się pisał dołączyć na chwilę (jeden dzień bez noclegu) i już działam w kierunku "wolnego od obowiązków rodzinnych" (u mnie też impreza się szykuje (tyle, że imieninowa) więc trzeba coś "poprzestawiać" będzie ).

Ja tak ale latem

Przepraszam moja wina.
Ja tak ale latem - chodziło mi o Kobiór.
Na ten wypad wolałbym wyskoczyć jak najbliżej skoro ma to być (bynajmniej dla mnie) wypad jednodniowy a do Kobióra bynajmniej ja muszę się troszku tłuc. Wpierw autobusem do centrum (25 min) Następnie PKP do Katowic (30 min) Kolejny pociąg do Kobióra więc droga jest dość spora.
Więc gdzie się umawiamy ?

pasikonik

Ja jak widzisz też tylko na jeden dzień bez noclegu więc jak coś możemy razem do cywilizacji wracać.

Hej ja chętnie na jeden dzień aczkolwiek na sto procęt będe wiedział w dniu wypadu gdyż moja partnerka jest w ciąży i termin zbliża się wielkimi krokami więc jak będzie się dobrze czuła to zawitam na miejscówce , jeżeli dobre śledzę ten wątek to okolice Kobióra ale jeszcze myślę że wyśledzę gdzie dokładnie?
ODYN napisz w jaki dzień się wybierasz?

pasikonik

Mi osobiście najbardziej pasuje sobota bo w piątki normalnie pracuje do 16:00 no chyba, że boss ma wenę to nawet do 19
Gratuluje potomka
Szkoda że będziesz wiedział na ostatni moment
Jak możesz daj znać gdzie mieszkasz może uda nam się spotkać po drodze

A gdzie pisze że jednak Kobiór? Ja bym obstawiał coś z dostępem do wody pitnej, w szczególności jak ma być na kilka dni.

Panowie. Spokojnie. Puszcza Dulowska najprawdopodobniej wejdzie w grę albo Sztoła.
Co i gdzie będzie ustalimy po weekendzie.

No to może ta Puszcza Dulowska? Zarówno z Katowic jak i z Krakowa jest idealne połączenie do Dulowej naszymi kochanymi PKP A stamtąd o ile widzę na mapie jest już bliziutko w las.

Ja jeszcze nie wiem jak się sprawy potoczą, ale na dzień dzisiejszy weekend 9-11 mam jak najbardziej wolny