Tak więc informuje, wszystkich zaciekawionych, zainteresowanych oraz tych,którzy dopiero dołączyli do dyskusji, że przyszła chwila na którą czekali wszyscy, szczególnie ja  
 
 
Mianowicie
Dnia 10 marca 2009 roku o godz. 9:00 wyruszam w ów wspomnianą, w kilkunastu postach wyprawę, na Małopolskę - Nowy Sącz 
 
Mam już skompletowane potrzebne rzeczy, obeznałem się ze szklakiem jaki przyjdzie mi pokonać, trenowałem ile mogłem codziennie i poinformowałem tych, którzy powinni wiedzieć  :p 
Mam też osobę pod telefonem w razie jakichś trudności, czy problemów  
 
 
Mam tez w głowie mądrą myśl:
"Sukces nie jest dowodem mądrości tak jak klęska nie jest dowodem głupoty"
Tak więc postaram się udokumentować wszystko po drodze i jeśli wrócę to możliwe że przedstawię jak to przebiegło 
 
 
Pozdrawiam tych, którzy trzymają kciuki i tych, którzy z jakichś powodów ich trzymać nie mogą  
