Długa wyprawa piesza - proszę o poradę
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Denvrado
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 mar 2009, 13:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Gadu Gadu: 9263593
- Tytuł użytkownika: Los Vardos Master
- Płeć:
Ja oczywiście nie zamierzam się kłócić co do tego czy iść asfaltem, opisana przeze mnie droga to prowizorka, nie mówię że będę szedł prosto po krajowych. Jak już tam koledzy wyżej opisali asfalt robi źle na stopy i stawy, więc to wezmę pod uwagę Myślę, że skończy się na tym, że trasa będzie planowana na bieżąco przy pomocy dokładnej mapy Jeśli tylko będzie możliwość zejścia na gruntowe drogi, a na pewno taka zaistnieje, to tak zrobię Właśnie najbardziej boje się tylko tego bólu stóp i stawów, żeby on nie zawadził mi w podróży, choć wiem, że prędzej czy później ból się pojawi. Jak na razie pozostaje trening i dobieranie ekwipunku
Gdy sny staną się prawdą
A ja się będę czepiał!
Możesz napisać czemu ma służyć piesza wycieczka do Nowego Sącza przez Opole, Bytom i Kraków, przy założeniu że Cię nic na trasie nie interesuje, zaś drogi szybkiego ruchu mają być świetnym punktem orientacyjnym?
Za diabła nie mogę pojąc po co to wszytko. Są naprawdę lepsze metody dotarcia do Nowego Sącza.
Czepiam się ale na banerze tego forum widnieje słowo TURYSTYKA a nie CHODZENIE BEZ SENSU. No chyba że ma to jakiś sens. Naprawdę są ciekawsze metody dania sobie w kość niż łażenia od miasta do miasta. I właśnie m.in. po to jest to forum, podpowiadamy sobie jak robić rzeczy fajne, ciekawe i mądre, a nie bezsensowne.
Mi ręce opadają jak ktoś po zapoznaniu się z treścią naszego forum wyskakuje z takim pomysłem.
No sorry, ale nie mogłem się opanować. No może dlatego że nie ja jestem przedewszytkim turystą i nie lubię chodzić dla chodzenia a dla wrażeń i emocji temu towarzyszących.
Możesz napisać czemu ma służyć piesza wycieczka do Nowego Sącza przez Opole, Bytom i Kraków, przy założeniu że Cię nic na trasie nie interesuje, zaś drogi szybkiego ruchu mają być świetnym punktem orientacyjnym?
Za diabła nie mogę pojąc po co to wszytko. Są naprawdę lepsze metody dotarcia do Nowego Sącza.
Czepiam się ale na banerze tego forum widnieje słowo TURYSTYKA a nie CHODZENIE BEZ SENSU. No chyba że ma to jakiś sens. Naprawdę są ciekawsze metody dania sobie w kość niż łażenia od miasta do miasta. I właśnie m.in. po to jest to forum, podpowiadamy sobie jak robić rzeczy fajne, ciekawe i mądre, a nie bezsensowne.
Mi ręce opadają jak ktoś po zapoznaniu się z treścią naszego forum wyskakuje z takim pomysłem.
No sorry, ale nie mogłem się opanować. No może dlatego że nie ja jestem przedewszytkim turystą i nie lubię chodzić dla chodzenia a dla wrażeń i emocji temu towarzyszących.
- Denvrado
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 mar 2009, 13:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Gadu Gadu: 9263593
- Tytuł użytkownika: Los Vardos Master
- Płeć:
Regent Nic nie szkodzi Owszem zgadzam się, że są różne metody trafienia do celu jednak ja wybrałem taką, tak jak mówiłem nie będę przybliżał, dlaczego akurat taką, a nie inną. Założyłem temat po to, ażeby dowiedzieć się jak mógłbym przygotować się do ów pieszej wędrówki, a nie po to by chwalić się dlaczego i jak daleko, po pierwsze nie ten dział po drugie nie mam w charakterze przechwalania się To czemu wybrałem taką metodę podróży, to moja sprawa i proszę to uszanować, poza tym już mówiłem, że trasa może ulec zmianie i jeśli będzie coś wartego uwagi, na pewno zostanie zapamiętane/odwiedzone Tak więc proszę od razu nie krytykować pomysłu, owszem każdy ma swoje zdanie Poza tym na banerze napisane jest też survival
Gdy sny staną się prawdą
Beskid Sądecki i Wyspowy na wyciągnięcie ręki a i pogórza też fajne. Tylko pozazdrościć.volt pisze:Hmmm to ja przewrotnie: jestem z Nowego Sącza właśnie i wierz mi: najlepsze w Nowym Sączu jest to, że względnie blisko stąd do lasów i gór
Tak na marginesie, bo okrutnie głodny jestem:
Fajna jest pierogarnia w ratuszu na rynku w N.Sączu, pierogi + własnej produkcji kwas chlebowy. Rewelacja!!!
Ostatnio zmieniony 05 mar 2009, 12:59 przez Regent, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie chodziło o to, że nic ciekawego poza górami w okolicy w Sącza nie ma Jest wiele prawdy w powiedzeniu, że dobrze tam, gdzie nas nie maDenvrado pisze:Wiem, że jest pięknie bo byłem nie raz
Co do jedzonka, to polecam dla mnie już kultowy Pod Wierzbą w okolicy Grodzkiej - pysznie i naprawdę tanio.
- Denvrado
- Posty: 30
- Rejestracja: 01 mar 2009, 13:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Gadu Gadu: 9263593
- Tytuł użytkownika: Los Vardos Master
- Płeć:
Tak więc informuje, wszystkich zaciekawionych, zainteresowanych oraz tych,którzy dopiero dołączyli do dyskusji, że przyszła chwila na którą czekali wszyscy, szczególnie ja
Mianowicie
Dnia 10 marca 2009 roku o godz. 9:00 wyruszam w ów wspomnianą, w kilkunastu postach wyprawę, na Małopolskę - Nowy Sącz
Mam już skompletowane potrzebne rzeczy, obeznałem się ze szklakiem jaki przyjdzie mi pokonać, trenowałem ile mogłem codziennie i poinformowałem tych, którzy powinni wiedzieć :p
Mam też osobę pod telefonem w razie jakichś trudności, czy problemów
Mam tez w głowie mądrą myśl:
"Sukces nie jest dowodem mądrości tak jak klęska nie jest dowodem głupoty"
Tak więc postaram się udokumentować wszystko po drodze i jeśli wrócę to możliwe że przedstawię jak to przebiegło
Pozdrawiam tych, którzy trzymają kciuki i tych, którzy z jakichś powodów ich trzymać nie mogą
Mianowicie
Dnia 10 marca 2009 roku o godz. 9:00 wyruszam w ów wspomnianą, w kilkunastu postach wyprawę, na Małopolskę - Nowy Sącz
Mam już skompletowane potrzebne rzeczy, obeznałem się ze szklakiem jaki przyjdzie mi pokonać, trenowałem ile mogłem codziennie i poinformowałem tych, którzy powinni wiedzieć :p
Mam też osobę pod telefonem w razie jakichś trudności, czy problemów
Mam tez w głowie mądrą myśl:
"Sukces nie jest dowodem mądrości tak jak klęska nie jest dowodem głupoty"
Tak więc postaram się udokumentować wszystko po drodze i jeśli wrócę to możliwe że przedstawię jak to przebiegło
Pozdrawiam tych, którzy trzymają kciuki i tych, którzy z jakichś powodów ich trzymać nie mogą
Gdy sny staną się prawdą
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1086
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Fredni szydercy
Ja tam trzymam kciuki za to żeby dotarł do celu (może nie koniecznie po asfalcie), w końcu trzeba w życiu do czegoś dążyć, nawet jeśli pomysły wydają cię z lekka narwane
Ja tam trzymam kciuki za to żeby dotarł do celu (może nie koniecznie po asfalcie), w końcu trzeba w życiu do czegoś dążyć, nawet jeśli pomysły wydają cię z lekka narwane
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Ja tam życzę koledze Denvrado jak najlepiej. Przedewszystkim tego żeby gdzieś tam pomiędzy jednym miastem a drugim, w pobliżu szosy asfaltowej, i wbrew naszym radom i złośliwościom przeżył swoją przygodę.Tanto pisze:Fredni szydercy
Ja tam trzymam kciuki za to żeby dotarł do celu (może nie koniecznie po asfalcie), w końcu trzeba w życiu do czegoś dążyć, nawet jeśli pomysły wydają cię z lekka narwane
Może właśnie powstaje nowa dziedzina rekreacji, której Denvrado jest pionierem "wzdłużSZOSing długodystansowy"
Rzeczywiście, specyficzny spacerek. Ludzie w czasach dawnych nie posiadając koni pokonywali znacznie dłuższe dodcinki, ale nie wzdłóż/po asfalcie! :566:
Ostatnio zmieniony 13 mar 2009, 12:55 przez Gryf, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
- Młody
- Posty: 897
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
no właśnie już DŁUGO Go nie ma...może postanowił swoją wędrówkę przedłużyć o parenaście dni. Albo zmienił trasę i idzie do Nowego Sącza przez Gdańsk . Ale nie można wykluczyć opcji że ma popsutego kompa i nie może wejść na te zacne forum W ostateczności porwało go ufo
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/