Strona 3 z 3

: 05 wrz 2013, 09:53
autor: birken1
hejtyniety pisze:Osobiście nie spotkałem się jeszcze z kontrolą trzeźwości na przypadkowym rowerzyście.
hejtyniety pisze:A najśmieszniej wyglądają takie prawa na wsiach, gdzie praktycznie nie ma służb,
mało widziałeś

A ja nie rozumiem tego twojego umiłowania do torpedo. Jaka przewaga nad zwykłą piastą i hamulcami szczękowymi? No dobra może wrażliwość na skrzywienie obręczy. A coś poza tym?

: 05 wrz 2013, 10:08
autor: hejtyniety
Widziałem ile widziałem, a jeżdżę dużo. Zresztą w mieście też się spotkałem się z kontrolą bo która służba miałaby zareagować? Pieszy patrol biegusiem, czy może autem będą gonić rowerzystę po chodniku? Martwe prawa nic więcej.

Tu nie chodzi o jakieś wielkie zamiłownie do torpedo, po prostu jest to zdecydowanie zmniejszenie ilości części. Odpadają same szczęki hamlucowe (niezależnie jakiego typu), linki, pancerze, klamki. Do tego nie interesuje nas stan obręczy (nie zużywa się), jej ubłocenie, cetra. No i torpedo jest strasznie intuicyjne, łatwo jest się do niego przyzwyczaić no i jest niezawodne. Bo mimo, że coś tam zaczęło mielić to przejechałem jeszcze 51 km tego samego dnia, na następny dzień też jeździłem tym rowerem. Poza tym gdybym przewidział awarie to przy minimalnej ilości narzędzi mógłbym zrobić pełny serwis "na kolanie" i jechać dalej.

: 05 wrz 2013, 10:17
autor: kalyk3
hejtyniety pisze:Osobiście nie spotkałem się jeszcze z kontrolą trzeźwości na przypadkowym rowerzyście.
No ja się spotkałem i to na własnym przypadku. Panowie na bocznej wylotówce z Krakowa stali i łapali. A że samochodów było mało to zgarnęli mnie.
Była taka ulewa, że w ciągu 3 minut byłem cały mokry, więc pewnie pomyśleli "co on tak na rowerze jedzie w taką pogodę, pewnie poj***ny, choć go skontrolujemy" :mrgreen: :mrgreen:

: 05 wrz 2013, 10:21
autor: hejtyniety
zatrzymałeś się?

: 05 wrz 2013, 10:26
autor: kalyk3
No musiałem raczej. To był patrol samochodowy, więc uciec szans nie miałem :mrgreen:

Dmuchnąłem i mnie puścili ;)

: 05 wrz 2013, 10:41
autor: maciosek
Co do kontroli rowerzystów to przynajmniej w Warszawie kilka razy spotkałem się z patrolem rozstawionym przy ścieżce rowerowej. Panowie policjanci zatrzymywali rowerzystów i sprawdzali m.in. nr ramy. Pewnie przy okazji kontrole trzeźwości też mogli by zrobić.

: 05 wrz 2013, 12:14
autor: Tresor
W KRK czesto spotykam sie z taka sytuacja :
Godzina 5:30 jade do pracy.Ulica zablokowana przez patrol drogowki.Wszyskich sprawdzaja alkomatem.Nie wazne czy motor,rower,auto.Kazdy jest "przedmuchany" .
Jezdzac wieczorem po miescie ta sama sytuacja.Noca to juz sa akcje jak w filmach:).Padania alkomatem i narkotestem.Moze moje auto tak skupia uwage kryminalnych w tajniaku:)

: 05 wrz 2013, 12:32
autor: puchalsw
maciosek pisze:Co do kontroli rowerzystów to przynajmniej w Warszawie kilka razy spotkałem się z patrolem rozstawionym przy ścieżce rowerowej. Panowie policjanci zatrzymywali rowerzystów i sprawdzali m.in. nr ramy. Pewnie przy okazji kontrole trzeźwości też mogli by zrobić.
No, no.. Zgadza się. Ale ich ulubionym sportem jest ustawianie się na zebrach, i czekanie ta naiwniaków, którzy nie zsiadają z rowerów.
.

: 05 wrz 2013, 13:30
autor: Valdi
Całe szczęście, że u mnie w kraju narazie po rowerzystach tak nie "jadą" :) Ale to pewnie niedługo się zmieni, bo w zawrotnym tempie przybywa rowerzystów w miastach

: 05 wrz 2013, 15:14
autor: Doczu
hejtyniety pisze:a gdzie ochy i achy?! Ja się tu płodzę, żeby opis miał ręce i nogi a tu tylko pretensje ;-P
No chodź do tatusia. Przytulę Cię :P

: 09 wrz 2013, 16:41
autor: Apo
Ze swojej strony dodam tylko, iż Doktor był przemiłym gościem i aż żal d ściskał, że musiałam iść na rano do roboty, bo okoliczne lasy mamy piękne a i zacnych widoków i fajnych miejscówek u nas dostatek. Dodam jeszcze, że sam Doktor, również poczęstował nas swoim trunkiem ("poczęstował" to delikatnie powiedziane, bo wydujdaliśmy wszystko :-P ) . Zapraszamy ponownie i polecamy się na przyszłość, również innym Forumowiczom :-)