Strona 3 z 8

: 30 sie 2009, 20:14
autor: pepin666
Każda racja to 1200 kalorii!

Dzienne zapotrzebowanie przy pracy umiarkowanej to ~2500kcal więc potrzeba 2 dziennie, to lepiej jest wyliczać kcal przed wyjazdem i tańszym kosztem robić porcje w domu.

: 30 sie 2009, 20:15
autor: aciepk
mgr_scout pisze:aciepk, ojeja, nie wiedziałem! dzięęęęęks!

A tak po prawdzie to dobrze o tym wiem i nie ucz ojca dzieci robić ;) I powiedz mojemu żołądkowi że ma się najeść jednym MRE na cały dzień. Nie sądzę by Ci uwierzył, próbowałem go nie raz do tego przekonać ale jakoś średnio mi to wyszło.
Jakbyś napisał, że to jest jeden posiłek, a nie, że dla Ciebie jest to bym się nawet nie odzywał, ale cóż przepraszam, że żyję :mrgreen:

: 30 sie 2009, 20:36
autor: NumLock
Nie wyobrażam sobie np. 2 tygodniowego pobytu żywiąc się tylko MRE. Po pierwsze to po jakimś czasie to samo danie jedzone w kółko się znudzi. Tak samo jak po raz któryś odgrzewany schabowy :) Po drugie to koszty wyżywienia dla jednaj osoby przez te 2 tygodnie są ogromne!
39zł (koszt MRE) *2 (dwa posiłki dziennie) *14 (2 tygodnie biwakowania) = 1092zł !!!!
Po trzecie mógłby ktoś zamieścić wagę jednej paczuszki?
Ja polecam jak moi poprzednicy- ryż lub makaron i jakieś dodatki (np. suszone mięso, suchary lub jakąś roślinkę :-P ).

: 30 sie 2009, 20:38
autor: mgr_scout
aciepk, to teraz idz do kąta i się wtydz ;)

NumLock, menu MRE są różne, także codziennie nie jadłbyś tego samego. Choć byłby to bardzo podobne do siebie posiłki ;) A 39 pln za MRE to coś drogo, idzie dostać taniej ;)

: 30 sie 2009, 20:46
autor: NumLock
Bazowałem na linku podanym przez zipo_66. Ale chyba nie zaprzeczysz, że we własnym zakresie wyżywisz się dużo taniej...

: 30 sie 2009, 20:53
autor: mgr_scout
I tak, i nie.. to zależy ;)

W takim Arpolu można np. negocjować cenę przy większym zakupie.. i wtedy można by się zastanawiać nad opłacalnością samodzielnego budowania racji ;)

: 30 sie 2009, 20:59
autor: NumLock
To też zależy od aktywności turystycznej biwakowicza. Ale jakbyś hurtem makaron kupował to też by było taniej :-P

: 30 sie 2009, 22:03
autor: zipo_66
....................................

: 31 sie 2009, 08:28
autor: PA
zipo_66 pisze:TEMAT CHYBA DOTYCZY idealnej racji żywnościowej !!?? a nie żywienie w terenie ??
Przeczytaj pierwszy post tematu napisany przez jego założyciela - będziesz wiedział czego dotyczy temat. Dowiesz się, że dotychczas pisałeś nie na temat :P

: 31 sie 2009, 09:20
autor: kinio
Wg mojej wagi(elektroniczna łazienkowa :P) jedna paczka MREsa ważyła ~600-700g.

: 31 sie 2009, 09:49
autor: Fredi
spory rozrzut jak na elektroniczną wagę :D

: 31 sie 2009, 12:19
autor: kinio
Wiem właśnie :) Waga nie mogła się zdecydować jak ważyłem się z MREsem raz byłem o 100g cięższy a raz lżejszy :P

: 31 sie 2009, 15:27
autor: zipo_66
......................

: 31 sie 2009, 15:50
autor: grubson
kinio, myślałem, że masz taką różnicę na wadze kuchennej :mrgreen: A na łazienkowej to normalka, 100g różnicy to i tak mało.

: 17 paź 2010, 22:08
autor: wojtek007
A co do mojej racji żywnościowej

Śniadanie:

suchary
pasztet w foli
serek topiony
herbata w termos

Obiad

2-3 kanapki zrobione rano

kolacja

zupka chinska + 2 goroce kubki (w jednej misce)
kasza z sosem miesnym
herbata

w czasie marszu

1 paczka cukierków
2 batony
2 gumy owocowe

: 18 paź 2010, 19:44
autor: puchalsw
wojtek007 pisze: 2 goroce kupki
Po co jeszcze podgrzewać. Mało Ci na zimno pachnie?

Wojtek Imienniku Mój! Ogarnij sobie tego posta, bo inaczej Brać Reconowa nie da Ci żyć. Jak się poprawisz, to skasuje te drwiny. Do tego czasu wszyscy mogą po tobie jechać...
I tak ogólnie staraj się bardziej, To już nie Twój pierwsza literowa wpadka...

: 18 paź 2010, 19:54
autor: wojtek007
A w nosie głęboko ich mam...

: 18 paź 2010, 20:06
autor: Abscessus Perianalis
wojtek007, istnieje funkcja edytuj w poście. Zacznij jej używać, albo dorobisz się ostrzeżenia, bo mam wrażenie że masz w nosie nie tylko użytkowników, ale i moderatorów. Za każdym razem, gdy ktoś zwraca Ci uwagę, to ją olewasz i zaczynasz durne tłumaczenia. Jeśli jakimś cudem nie rozumiesz, co mamy Ci do przekazania, to pisz na PW i proś o wyjaśnienia.

I zacznij wreszcie robić to, o co grzecznie proszą Cię ludzie o zielonym nicku, albo zacznę po prostu kasować Twoje posty. :evil:

: 18 paź 2010, 20:13
autor: wojtek007
A to mnie rozbawiło :D

Abscessus Perianalis nie mam w nosie moderatorów i wiem że jest guzik edytuj małym dzieckiem nie jestem.

: 18 paź 2010, 20:23
autor: puchalsw
wojtek007, W nosie to ja mam takie maniery. A Ty dostajesz ostrzeżenie.
Zawsze musi być ten pierwszy raz! Dla Ciebie i dla mnie!
Pozwoliłem sobie małą statystykę zrobić. Naliczyłem przynajmniej 12 postów z bykami jak na na korridzie w w tych postach poczynając od Frediego, poprzez A.P, i jeszcze paru Modów byłeś upominany, i proszony o poprawienie błędów. Nic z tego nie wykonałeś.
A teraz Kolegów w nosie masz.... No to proszę!
I nie wyjeżdżać mi to z zaświadczeniem o dysleksji. Każda przeglądarka ma wbudowanie sprawdzanie pisowni, i jak się nie ma w nosie, to można szybko sprawdzić pisownie.
Przyznam Ci się że też mam poważne problemy z pisownią, ale zawsze przed opublikowaniem postu, patrzę co mi Chrome podkreślił na czerwono... Teraz mam 6 błędów, które zaraz poprawię.

: 19 paź 2010, 22:45
autor: Bastion
Panowie.
Wrocmy do meritum: "idealna racja żywnościowa"
Wedle mnie, racja zwynosciowa na 1 dzien powinna byc:
- wysoko energetyczna
- latwa do strawienia
- zawierac skladniki niezbedne na 2-3 dni.
Osobiscie zabieram na 1 dzien:
- 2-3 czekolady z orzechami(400kcal/100g, podjadane w czasie marszu)
- smalec(900kcal/100g w mieszance z czyms zjadliwy, goracy kubek albo kromka chleba?)
- 1-2 litry wody, zaleznie od warunkow atmosferycznych, geograficznych i topograficznych

: 19 paź 2010, 23:14
autor: Qasz
Witam wszystkich szanownych forumowiczów oraz forumowiczki. Znalazłem was dziś więc mam mnóstwo do poczytania (bardzo mnie to cieszy, tyle wiedzy) ale już znalazłem temat w którym mogę się wypowiedzieć i może ktoś skorzysta, a więc jedziemy:

TANIA RACJA by Q :)

poranek:
- Kaszka "Szybki start" z Biedronki 3 lub 4 opakowania (koszt 0,65 zł/op.) często mam ze sobą rodzynki i orzechy więc dosypuję.
- Batonik z Carrefour na wagę (koszt 0,30 gr/bat.)
- Kawa Nesscafe wraz z cukrem (w woreczkach strunowych robię sobie porcje)
- Herbatka "Hipp" (dla dzieci w granulacie)
koszt pudełka to około 8 zł ale dzielę to na woreczki strunowe, wybrałem tę herbatę bo jest naturalna (jeśli ktoś wie gdzie dostać taki ekstrakt herbaty jak jest w E-skach polskich to z chęcią się dowiem)

w czasie postojów:
- Kabanosy z Lidla firmy "PIKOK" - są świetne w smaku, ja polecam paprykowe, lekko ostre (koszt 7 zł/op. w tym 7 kabanosów)
- Bakalie, w tym rodzynki.
- "Suchary Beskidzkie" z Carrefour (ok.~ 1 zł/op.) mało się tego je ale są żeby nie wszamać kabanosów na raz :-P
- Salami w "kiełbasce" o ile nie ma kabanosów (ja nosze i jedno i drugie z tym że salami dodaje częściej do wieczornego obiadu) z racji tego że są drogie.

wieczorny obiad:
- Ziemniaki pure "Knorr" (koszt 3,70 zł/op)
- "Przysmak Kaprala" do kupienia w Carrefour (koszt ok.~7-8 zł za 290 gr.) jest to słonina w puszce o bardzo dobrym smaku.
- "Mieszanka Włoska" z Kucharka (koszt 2,50 zł/op.) - to suszone warzywa
- "kostki smaku" knorra - dorzucam pietruszkę do dania.
przepis: Gotujemy wodę w kubku, w czasie gotowania dosypujemy trochę warzyw z mieszanki włoskiej żeby zabrały trochę wody do siebie, dosypujemy ziemniaki pure i dodajemy jedną lub dwie łyżki (jak kto woli) przysmaku kaprala. Po wymieszaniu dodajemy kostkę smaku i trochę pociętego salami lub kabanosów.

Wieczorem oczywiście herbata oraz magnez z multiwitaminą żeby pozbyć się skurczy.

Kiedy idzie zima bardzo chętnie adaptuję mój grzejnik olejowy do suszenia różnej maści mięsa, lub kiełbasy, żona chce mnie zabić bo w całym domu pachnie kiełbasą. Ale grzejnik ciepło daje 8-) (i wygląda jak mała wędzarnia). W taki sposób w lecie podróżuje ze mną zamiast salami kiełbasa sucha na wiór, często też w postaci wiórów do wieczornego posiłku.
Na prawde taniej wychodzi - ale tak kusi w zimie by ją zjeść że :roll:

: 21 paź 2010, 07:37
autor: yaktra
Qasz pisze:Wieczorem oczywiście herbata oraz magnez z multiwitaminą żeby pozbyć się skurczy.
Od czasu kiedy nie palę i wypijam TYLKO jedną kawę dziennie problem skurczów odpadł zupełnie.

Moja racja żywnościowa na jeden dzień;
najtańsza kiełbasa na ognisko ( z ogniska i tak będzie smaczna ) tj. ze dwa pętka.
ćwiartka chleba
herbata w saszetkach
1, 5 l wody
tabliczka czekolady lub dwa batoniki.
Na wszelki wypadek ze dwie chińskie zupki, niech seee leżą w plecaku...
TANIA RACJA by Q
oprócz całodziennego jedzenia na co masz czas będąc w terenie ???

: 21 paź 2010, 09:54
autor: yoger
yaktra pisze:
TANIA RACJA by Q
oprócz całodziennego jedzenia na co masz czas będąc w terenie ???
swoją drogą nie taka tania :P 15zł dziennie to dobrze wdomu można ugotować :mrgreen:

: 21 paź 2010, 11:47
autor: yaktra
yoger pisze:swoją drogą nie taka tania :P 15zł dziennie to dobrze wdomu można ugotować :mrgreen:
Tu już nie chodzi o koszta ( to zależy od zasobności portfela właściciela ) ale o czas spędzony przy garach.
Wybieram się jutro na całodzienną wędrówkę po puszczy aby obejrzeć "żółty" wschód słońca a potem zrobić kilka kilometrów dla relaksu. Spotkanie ze starym druhem pieszych wędrówek uczcić trzeba ogniskiem i pieczeniem kiełbasek. Mimo, że całodzienny to wypad nikt z nas nie będzie miał ochoty mieszać w garach. Strata czasu i tyle. Jeden główny posiłek zrobimy po kilku godzinach marszu a potem wędrówka i wędrówka do "bólu gnatów".