Strona 3 z 3

: 30 sie 2009, 11:01
autor: nordwest
Nie wiem o co chodzi z tymi uwierającymi szelkami, przeszedłem z Woodpeckerem bardzo dużo i często z dość ciężko załadowanym, i nic mnie nie uwierało. Po prostu po 15 latach używania zaczął się sypać na wszystkich frontach - każda rzecz z osobna byłaby do naprawienia, ale wszystko razem to sygnał że czas na zmianę (rozwalający się zamek w klapie, pęknięcie klamry w pasie głównym, przetarcia na szelkach, złuszczająca się warstwa impregnacyjna od wewnątrz).

Co do Monolitha to jednak potrzebna jest mi 70. Mam kolejne pytanie - czy kieszenie są produkowane też w multicamie? czy tylko oliwka i czerń?

: 30 sie 2009, 11:27
autor: makato
nordwest pisze:Nie wiem o co chodzi z tymi uwierającymi szelkami, przeszedłem z Woodpeckerem bardzo dużo i często z dość ciężko załadowanym, i nic mnie nie uwierało. Po prostu po 15 latach używania zaczął się sypać na wszystkich frontach - każda rzecz z osobna byłaby do naprawienia, ale wszystko razem to sygnał że czas na zmianę (rozwalający się zamek w klapie, pęknięcie klamry w pasie głównym, przetarcia na szelkach, złuszczająca się warstwa impregnacyjna od wewnątrz).

Co do Monolitha to jednak potrzebna jest mi 70. Mam kolejne pytanie - czy kieszenie są produkowane też w multicamie? czy tylko oliwka i czerń?
może jeden kmplet kieszenie w mc jeszcze się znajdzie.
Jak bedziesz zdecydowany to daj znać na priva.

: 03 wrz 2009, 18:55
autor: mnowi
nordwest pisze:Dzięki za tak szybką odpowiedź! Rozważam właśnie zakup nowego plecaka bo mój kilkunastuletni Woodpecker się zaczyna rozsypywać. Myślę poważnie o Arizzonie, choć troszkę mnie hamuje cena... Ale moze jednak się skuszę...
a nie taniej wyjdzie wisport Raccoon czy Reindeer? Solidne wykonanie, podobna konstrukcja a cena niższa.

m

: 04 wrz 2009, 11:18
autor: nordwest
Taaak... niższa o 3 zł.

: 05 wrz 2009, 15:18
autor: mnowi
nordwest pisze:Taaak... niższa o 3 zł.
ja za Reindeera dałem w sklepie jakieś 270 zł, tzn cena była 290 ale dostałem 20 zł upustu, a w50 koztuje 700 zł, jak dla mnie to jest różnica warta uwagi.

m

: 05 wrz 2009, 17:46
autor: nordwest
A kiedy kupowałeś i gdzie, jeśli można spytać?

: 05 wrz 2009, 23:13
autor: brt
Mnowi, w Lublinie cena Reindeera była chyba jedną z najniższych w Polsce to raz, a dwa że teraz te placaki troszkę zdrożały :-| ( Aktualna cena w Lbn to chyba 320zł czy 350)

Niemniej jednak nadal warto kupić Reindeera. Sam uzytkuje i polecam.

: 06 wrz 2009, 11:48
autor: nordwest
Reindeera nie można do końca porównać z Wolverinem.
Odpowiednikiem Wolverine'a jets Raccoon, a jego cena jest zbliżona do wyrobów Arizzona.

: 18 wrz 2009, 11:32
autor: Hakas
nordwest pisze:Dzięki za tak szybką odpowiedź! Rozważam właśnie zakup nowego plecaka bo mój kilkunastuletni Woodpecker się zaczyna rozsypywać. Myślę poważnie o Arizzonie, choć troszkę mnie hamuje cena... Ale moze jednak się skuszę...
Witaj!
Owszem cena tych plecaków jest spora. Ale w porównaniu do jakości jak najbardziej odpowiednia. Podobne produkty innych firm (mówie o dobrych firmach i sprawdzonych) mają o wiele wyższe ceny.
Ja sam mam dwa plecaki Volveriina 32 i 90monolit.
Musze przyznać , że 32 ciągam ze sobą przez ok 3 lata i nic się nie zniszczył. Co do 90 to olbrzymi wór transportowy o niesamowicie wygodnycm systemie nośnym i mocnych szwach. Teraz przygotowuję się finansowo do zakupu50 monolit.
Osobiście uważam, że nie stać mnie na zamienniki. Bo za słaby towar trzeba zapłacić podwujnie.
Poza tym plecak jest mi nieodzowny z pewnych względów osobistych (noszę w nim..... kanapki do pracy i parę innych drobiazgów :mrgreen: )
Ja osobiście jestem z wyrobów Arizzon bardzo zadowolony.
Hakas

: 02 paź 2009, 13:58
autor: nordwest
Jestem już posiadaczem Wolverine'a 70 - plecak przeszedł już 1-szy test: trasa 9 km, dość ciężko wypakowany (oprócz osobistych rzeczy miałem w nim laptopa i duży album ze zdjęciami ;-). Pierwsze wrażenia pozytywne:
- wygodny system nośny, choć jeszcze muszę się z nim oswoić
- "geodetyczny" kształt - łatwo się pakuje. Zachowuje estetykę nawet jak załadowany jest rzeczami o nietypowych kształtach
- niestety odczuwalnie cięższy od Alpinusa o podobnej wielkości
Nie padało, nie był na razie narażony na żadne większe perypetie. Wygląda solidnie i budzi zaufanie :-)

: 02 paź 2009, 19:47
autor: makato
nordwest pisze:....- niestety odczuwalnie cięższy od Alpinusa o podobnej wielkości
.....
To jestem zaskoczony , bo uważałem i do tej pory uważam że mamy jeden z najlżejszych plecaków militarnych ( porównując pojemnośc do wagi) . Co prawda nie znam żadnego plecak wojskowego plecaka Alpinusa , poza kiedys robionym zasobnikiem piechoty, ale ten jest o ok 1,5kg cięższy od naszego więc chyba nie o tym plecaku Alpinusa wspominasz.
Możesz podać model Alpinusa, który miałes na myśli, i konkretną jego wagę?

: 02 paź 2009, 20:51
autor: nordwest
Oczywiście to porównanie plecaka militarnego do turystycznego, więc nie do końca adekwatne. Do tej pory używałem Alpinusa Woodpeckera 75. W wolnej chwili zważę oba, ale tak intuicyjnie "w ręce" i "na plecach" Wolverine wydaje się cięższy. Ale to nie znaczy że go krytykuję - bardzo mi się podoba :-)