Strona 2 z 2

: 29 mar 2013, 03:57
autor: Qasz
Zrobiłem nastaw na zakwas z żytniej 720 jakieś 2 dni temu, już mi raz uciekł ze słoika ale reszta która została poszła na dokarmianie i ładnie sobie pracuje. Zastanawiam się tylko czy do pierwszego pieczenia nie dodać jednak trochę drożdzy bo boje się że świerzy zakwas nie da sobie rady ze spulchnianiem chleba i chyba mu pomogę (ciekaw jestem po ilu postojach w lodówce bedzie już sam zdatny do pracy?). Będzie wynalazek po świętach bo na owe nie będe miał czasu, ale się pochwalę po fakcie. No i ciekawe czy mi wyrośnie na pszennej 500 i żytniej 720, zobaczymy, przypuszczam że będzie zbity ale co tam, doświadczenie to podstawa.