Strona 2 z 2

: 03 cze 2012, 12:16
autor: dziul
Ja pierniczę, co Wy za ludzie jesteście ?
Czego nie zrozumieliście w napisie (kartce) którą sobie ten człowiek napisał do takich jak Wy ?
johnson pisze: „Tu znalazłem swoje miejsce na Ziemi, Proszę zostaw mnie w spokoju..” (albo coś w ten deseń).


Napisał jasno i konkretnie a jednocześnie GRZECZNIE... ale jak widzę nie zrozumieliście.

Może powinien napisać "wypier...ać" wtedy by dotarło ?
A może powiesić jeszcze czyjś łeb na kiju wtedy by poskutkowało ?

Jak ktoś chce mieć święty spokój i żyć bez ludzi to może USZANUJCIE TO a nie włazicie mu się na siłę jak jakiś pierdzielony akwizytor...
Czy Wy wszyscy tu jesteście po jakichś szkoleniach dla telemarketerów ?

Debatujecie tutaj na Forum o byciu w dziczy, życiu w dziczy i przeżywaniu samej dziczy... a jak się spotkacie kimś, kto ma taki pomysł na Swoje Życie to robicie z niego narkomana, alkoholika, mordercę, psychopatę, kłusownika i pewnie jeszcze pedofila bo to teraz modne.

Zróbcie zbiorowe polowanie z nagonką na tego człowieka, a schwytanego zamknijcie do pierdla albo psychiatryka bo odstaje od normy.
A najlepiej zadźgajcie go od razu maczetami albo "morami" :)

Jest jeszcze jedna metoda ... Obudujcie go wkoło swoimi "obozowiskami" :P :)

A chłopina prosił grzecznie "Proszę zostaw mnie w spokoju"

: 03 cze 2012, 12:51
autor: yaktra
Dziul po co tyle emocji???
dziul pisze: kłusownika
Jako, że podkreśliłeś choć jeden wyraz z mojego postu czuję się "wywołany" do tablicy.
Zatem, jeśli widzę skórkę suszącą się gdzieś na krzaku to mniemam, że typ morduje zwierzynę czyt. kłusuje.
Wówczas niema, że boli. Jeśli SŁ nie zareaguje w sposób określony do rzeczonego tematu, buda idzie z dymem.
Sory Kolego, nie ma zmiłuj się...
mam nadzieję, że choć po trosze (kłusownictwo) podzielasz moje zdanie...

: 03 cze 2012, 14:13
autor: johnson
dziul pisze:

Debatujecie tutaj na Forum o byciu w dziczy, życiu w dziczy i przeżywaniu samej dziczy... a jak się spotkacie kimś, kto ma taki pomysł na Swoje Życie to robicie z niego narkomana, alkoholika, mordercę, psychopatę, kłusownika i pewnie jeszcze pedofila bo to teraz modne.

Zróbcie zbiorowe polowanie z nagonką na tego człowieka, a schwytanego zamknijcie do pierdla albo psychiatryka bo odstaje od normy.
A najlepiej zadźgajcie go od razu maczetami albo "morami" :)

Jest jeszcze jedna metoda ... Obudujcie go wkoło swoimi "obozowiskami" :P :)
[/size]
Hehehehe!! Masz swoją racje dziul :)

[ Dodano: 2012-06-03, 14:19 ]
yaktra pisze:Dziul po co tyle emocji???


Jako, że podkreśliłeś choć jeden wyraz z mojego postu czuję się "wywołany" do tablicy.
Zatem, jeśli widzę skórkę suszącą się gdzieś na krzaku to mniemam, że typ morduje zwierzynę czyt. kłusuje.
Wówczas niema, że boli. Jeśli SŁ nie zareaguje w sposób określony do rzeczonego tematu, buda idzie z dymem.
Sory Kolego, nie ma zmiłuj się...
mam nadzieję, że choć po trosze (kłusownictwo) podzielasz moje zdanie...
Masz bardzo "poprawne politycznie" poglądy kolego... ale klapki na oczach też masz. Typ wojskowego/policjanta/służbisty? Pozdr

: 03 cze 2012, 14:46
autor: dziul
yaktra,
Możesz też się powoływać na użyte przeze mnie takie same znaki interpunkcyjne :) ... byle byś przestał myśleć jak niegdysiejsi ORMOwcy... albo ""to pijak i złodziej , bo każdy pijak to złodziej" :)
Opierasz się na "jakiejś skórze co "wisiała" i "nie ma zmiłuj" i to "zapewne kłusownik" , "czytaj ślady" , "nie otwieraj skrzynek bo Cię zabiją" itd ...
Mam w domu skórę barana... więc zapewne kiedyś nocą, zakradłem się do owczarni, zamordowałem i ukradłem owieczkę, pożarłem ją jako degenerat na surowo... a ponieważ była taka ładna i młoda to wykorzystałem ją jeszcze w sposób nieobyczajny ... Opanuj się chłopie :)

Znowu odpuszczę sobie to Forum na kilka miesięcy jak widzę :)

Ale wypowiadającym się w tym temacie, proponuję scenę "odpoczynku" Adasia Miauczyńskiego na plaży, z filmu "Dzień Świra" :P :)

[ Dodano: 2012-06-03, 15:06 ]
PS
yaktra pisze:buda idzie z dymem
Nie nie podzielam Twojego zdania.
Jeśli Ty przekroczysz o 40 km/h dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym nie spalę Ci chałupy i dobytku.
Choć po tym co napisałeś ... zastanowiłbym się nad tym :)

: 03 cze 2012, 15:34
autor: yaktra
Masz bardzo "poprawne politycznie" poglądy kolego... ale klapki na oczach też masz. Typ wojskowego/policjanta/służbisty?
Jeśli uważasz, że kłusownictwo jest OK, hmm Twoja sprawa.
Myślisz, że skóra zwierza ot tak sobie zawisła na krzaku? nie sądzę.
Ja tylko chciałem powiedzieć, że jeśli ma ktoś takie podejrzenia, że gość kłusuje to można spenetrować miejscówkę. Tylko tyle. Nie czynić szkód, nic nie rozwalać. Gość "zabrał sobie kawałek lasku zarośniętego krzakami, ogrodził drutem kolczastym. Jestem ciekawy czy posiada "stosowny papier" aby owym zawładnąć.
Walczymy o to aby nie prywatyzować lasów bo pójdą pod piły motorowe TAK? więc co? samowolka? chcesz sobie biwak zrobić obok gościa a on słowami;
„Możecie chodzić wszędzie ale nie tu”. Poszliśmy więc..

bo niby co? twoje k****, że mi zabraniasz? ogrodziłeś sobie teren który nie jest twój. Uważasz Jonson, że to w porządku. Dałeś się wygonić? dobrze, że ci nie powiedział - zostaw dziewczynę a ty wypad mi stąd, ona jest moja bo wkroczyła na mój teren...
sory za wredny tekst.
johnson pisze:Typ wojskowego/policjanta/służbisty?
Oprócz tego, że odsłużyłem zasadniczą służbę wojskową ( 1981/ 83) w stopniu szeregowego to NIC po za tym.
Dyscyplina - TAK.
Walka z kłusownictwem - TAK, przez sześć lat zbierałem wnyki i inne urządzenia, wredne zajęcie uwierz mi, powala.
Dziś pisze do mnie na GG nasz forumowy a mój małoletni przyjaciel Tomek13 - "Panie Ryśku znalazłem martwego kozła, ma odcięte porostki i uszy".
Żenada. Taki widok "krzyczy o pomstę do nieba" - jak można, JAK MOŻNA...
jakie skurw**** trzeba mieć we krwi żeby to zrobić. Tylko mi nie mów, że zrobił to myśliwy. Porostki ok, ale nie uszy. Druga sprawa, że choć już można polować na kozła to raczej większość myśliwych czeka aż zwierz nabierze lepszej kondycji po zimie...
dziul pisze:Opanuj się chłopie
ok :lol:

[ Dodano: 2012-06-03, 15:39 ]
johnson pisze:Ja go rozpracuje!
a jednak
Zatem prezent w formie flachy może więcej zaszkodzić niźli pomóc w nawiązaniu kontaktu. TYLE.
Jeśli to "pustelnik" to raczej dobry nożyk będzie prezentem nie lada. ALE, niewielki, którym przysłowiowy paprykarz otworzysz.
czytać, czytać
Moja rada (niekoniecznie słuszna)
czytać, czytać

Zdjęcie zrobione dziś przez Tomka13

Obrazek
To trzeba widzieć z bliska, poczuć stosowny zapaszek, żyć chwilą

: 03 cze 2012, 16:08
autor: Dąb
I po co tyle emocji? uspokójcie się panowie, to nie temat o kłusownictwie. Poza tym skóra nie świadczy o kłusownictwie , każdy kto łazi po lasach nie raz pewnie znalazł martwe zwierzę.

: 03 cze 2012, 16:16
autor: yaktra
Dąb pisze:Poza tym skóra nie świadczy o kłusownictwie
Jak najbardziej zgadzam się z tobą Dąb. Ale warto mieć na oku taką miejscówkę choć przez jakiś czas.
Dąb pisze:każdy kto łazi po lasach nie raz pewnie znalazł martwe zwierzę.
Owszem, ale nie sądzę aby ta zaprezentowana na Tomka zdjęciu odcięła sobie łyżki.
Dobra ja "luzuje", zresztą nie miałem zamiaru z nikim się kłócić.
sory za OT

: 03 cze 2012, 19:10
autor: Pingwiniak
Facet znalazł sobie miejscówkę i zasugerował, że nie chce aby ktoś w jej pobliżu chodził.
Tak mocno Cię to boli? Nie możesz iść w inne miejsce?

: 03 cze 2012, 19:49
autor: yaktra
Kobra pisze:Zastanówmy się ile on może zabić takich zwierząt na własny użytek? zapewne nie zrobiłby większego zamieszania wśród zwierząt
Żenada
Pingwiniak pisze: Nie możesz iść w inne miejsce?
Taaa, mogę
NW johnson-a (w nick-u) nie znaczy rejonów tych samych co moje choć pewnie niedalekie.
Pingwiniak pisze:Facet znalazł sobie miejscówkę i zasugerował, że nie chce aby ktoś w jej pobliżu chodził.
Tak mocno Cię to boli?
Nooo raczej, pomyśl Kolego, niech każdy zawładnie sobie kawałkiem lasu.
Tak na chłopski rozum...

ps;
dostosowałem poziom mojej wypowiedzi do poziomu Kobry, choć powiem szczerze, że bardzo to trudne, pisanie tak prostackim językiem :p
kończę OT, proponuje i Wam...

: 03 cze 2012, 19:57
autor: Pingwiniak
Zrobił to raptem 1 facet. Póki nie zanosi się na taką modę to jest dobrze.
W przeciwnym razie zbudujesz sobie kiedyś szałas w lesie i jak zaśniesz ktoś przyjdzie i Cię wygoni bo nie twój prywatny las a on chciał właśnie postawić klocka w miejscu w którym postawiłeś szałas.
Nie znam Cię i nie chce mi się kłócić ale wg. mnie powinieneś mieć trochę szacunku do tego gościa i jako, że nie wymaga aż tak wiele - odpuść.
Edit: Pomysl co byś powiedział na miejscu tego kolesia? "PRzepraszam pana/panią bardzo ale prosiłbym o nie zbliżanie się do tego terenu 1/4 hektara w środku którego stoi szałas zrobiony przeze mnie" ? Jesli koleś byłby zbyt miły nikt nie wziąłby na poważnie tego co mówi. Widać spokój jest dla niego bardzo ważny.

: 03 cze 2012, 21:14
autor: Abscessus Perianalis
Panowie, jeśli mowa o szacunku, to pilnujcie, żeby mieć go w dyskusji do siebie nawzajem, grzecznie proszę..

: 04 cze 2012, 18:23
autor: Kobra
Yaktra, to ile takich ludzi w lesie widujesz? takich co sobie zajmują skrawek ziemi? :D ja takich ludzi widziałem aż zero.
A żenada to może być twoje gdybanie i twój wielki problem bo ktoś sobie zamieszkał w lesie :roll: Jedyne wyjście to służby mundurowe i droga sądowa. Możesz mu wytoczyć proces o to... że chcesz akurat tędy przejść i masz problem z ominięciem jego obozu :roll:

: 04 cze 2012, 18:32
autor: Pingwiniak
Nie wiadomo jaka jest historia gościa ... Może jest jednym z "nas"?
Żona go puściła z torbami, stracił wszystko czy coś innego mu się przydarzyło i zamiast zostać żebrakiem/żulem powiedział sobie "mam pojęcie o sztuce przetrwania, wolę isć do lasu i tam mieszkać w szałąsie zrobionym przez siebie niż być mętem". I taką drogę mógł wybrać ...

: 04 cze 2012, 19:06
autor: Kobra
Dokładnie. Może musiał zamieszkać w lesie bo nie miał wyjścia lub po prostu chciał.

: 04 cze 2012, 20:27
autor: Pingwiniak
Miałem na myśli to, że każdemu z forum może się tak życie potoczyć ...

: 04 cze 2012, 21:11
autor: Dąb
Dobra dość tych przepychanek , zamykam i sprzątam Otworzę ja Johnson będzie miał coś ciekawego do dodania o tym panu lub jego miejscówce. Może do tego czasu wam ciśnienie w gaciach wróci na właściwy poziom.