Strona 2 z 2
: 19 mar 2013, 00:13
autor: Michal N
Pratschman, "Normalny" kosztuje 670zł więc dobry deal

:
http://www.cumulus.pl/LiteLine-200,spiw ... we,78.html
Pratschman pisze:Puch nie wyłazi w tym miejscu. Wydaje się wogóle bardzo niewielką wadą, ale żeby mieć pewność zapytam: zostawić to w spokoju czy
Pozostaw i obserwuj. Jak zacznie wyłazić, to wciągaj pierze od środka.
: 19 mar 2013, 10:08
autor: Kopek
Znaczy co? Pisać wprost, że się chętnie kupi się wadliwy produkt? Zastanawiam się nad tym lajtem. Ale 650 to trochę trzeba zbierać.
: 19 mar 2013, 13:24
autor: Pratschman
Dzięki
MichalN !
Kopek , dokładnie tak zrobiłem. Powiedzieli mi, że i tak by nie mieli go jak sprzedać normalnie, za pełną cenę. I coś wspominali o jakimś nietypowym Xlite z 250g puchu, za który by chcieli 350zł...

Ale ja wolałem śpiwór z zamkiem. Ale jakby co to śmiało do nich pisz!
: 05 sie 2013, 04:57
autor: Doczu
Jakoś uciekł mi temat i nie poudzielałem się w nim za dużo z wyjątkiem prywaty, więc zbiorczo:
Q_x pisze:Gęsi to ptaki wodne. Jak śpiworek jest czysty - wolny od pyłów, naskórka, potu, to może być czasami mokry - czysta woda nie zniszczy ani tkaniny, ani wypełnienia.
Tak zgadza się gęsi to ptaki wodne, ale puch zanim znajdzie się w śpiworze pozbawiany jest naturalnej impregnacji jaką jest tłuszcz.
Oczywiście jak śpiwór puchowy zamoknie, to tragedii nie ma. Ważne by mógł wyschnąć. Najlepiej przed schowaniem do pokrowca. Po wyschnięciu roztrzepujemy puch i jest git.
birken1 pisze:Zirkau napisał/a:
musi przecież, toż to dodatkowa warstwa ubrania, oddychająca.
z pewnością, tylko o ile? Mam i ja wkładkę DD od Treasure Huntera. Fajne toto ale nikt mi nie wmówi, że zysk jest w okolicach 4st.
Z moich doświadczeń, to jest kwestia indywidualna, ale jak różnica sięgnie +2 st. to jest max.
Rzez pisze:Xlite spokojnie do okolic zera starcza - dla osób w miarę obeznanych z chłodem
Nie jestem zmarzluchem (choć z wiekiem co raz gorzej z tym) ale w 2009 w XLite miałem dreszcze (śpiąc w bieliźnie termo) już w okolicach +3 stopni. Ty jesteś człowiek północy więc do Ciebie trzeba przykładać inną miarę

Myślę, że na okolice zera lepszym rozwiązaniem będzie jednak LL300 lub pochodne z 300g puchu 850 CUI. Przynajmniej obecnie na tyle szacuję granice komfortu dla mojego Yeti Zero
: 05 sie 2013, 09:16
autor: GawroN
Pany - po długich namysłach postanowiłem napisać - potrzebuję śpiwór z komfortem do ok. -10 ale chciałbym żeby był mały po spakowaniu.
Obecnie mam małachowskiego ( syntetyk z komfortem -9) i on mi w zupełności wystarcza - ale po spakowaniu jest monstrualny i waży blisko 2 kg.
Piszę na forum bo przynajmniej mogę liczyć na uczciwe propozycje a nie marketingowy jazgot.
: 05 sie 2013, 09:29
autor: Doczu
GawroN, Ja polecę coś ze stajni, z których używałem śpiwory.
Albo Yeti, albo Cumulus z ok 500-600g puchu 850 CUI. Osobiście polecę Yeti, ze względu na minimalnie lepsze materiały (toray ze srebrną nicią i Mitsu Q15), oraz dopracowana listwa, dzięki której tkanina nie wcina się w zamek, ale i z Cumulusowskiego Pertexu też będziesz zadowolony (a zapewne nieco taniej będzie)
: 05 sie 2013, 09:44
autor: Doczu
no co za pytanie.
Pewnie że tak.
Jesli chodzi o śpiwory to Polska jest w czołówce światowej.
: 07 sie 2013, 14:31
autor: Gryf
GawroN,
http://www.yeti.com.pl/index.php?option ... ct_id=1343 bierz z wersją DRY. Mam taki sam i jestem zachwycony, co więcej, jak ci w nocy będzie za ciepło to przesypujesz puch do dolnej komory - fantastyczna zaleta śpiworów tej marki. Puch nie wyłazi wcale, jedyny kamyczek w ogródku to worek kompresujący ale ja zanabyłem worek Tatonki i kłopocik mam z głowy. Poczekaj na jakąs promocję w Yetim lub inną 30 % zniżkę w sklepie turystycznym.
: 07 sie 2013, 15:20
autor: GawroN
Gryf o co chodzi z tym workiem ? I czy wymiary spakowanego oraz waga podane przez producenta są realne ?
: 07 sie 2013, 15:27
autor: Doczu
no worki są po prostu standardowe. Niekompresyjne.
: 07 sie 2013, 18:30
autor: palowski
w Pajaku dostaje się dwa worki: jeden kompresyjny, drugi "magazynowy" - praktycznie w ogóle nie ściska śpiwora, jest wykonany z przewiewnych tkanina (jakaś mieszanka bawełny oraz siatka, pół na pół), także puszkowi jest miło jak leży w szafie.
ciekawostką jest to, że puch ogólnie lepiej znosi przemoczenie niż syntetyk, jest bardziej trwały. syntetyki stosunkowo szybko tracą właściwości, po 3 sezonach użytkowania daje się zauważyć spadek właściwości termoizolacyjnych, natomiast puch zachowuje je dłużej (nawet po kilkukrotnym zmoczeniu). niestety zmoczony całkowicie jest kluską, która jest absolutnie bezużyteczna podczas noclegu, a wysuszenie trwa 3 dni (piszę na podstawie własnych doświadczeń z pajakowskim Radicalem)
: 07 sie 2013, 18:58
autor: Doczu
palowski pisze:w Pajaku dostaje się dwa worki: jeden kompresyjny, drugi "magazynowy" -
W Yeti też, tyle że ten "kompresyjny" nie ma nic wspólnego z workiem kompresyjnym z prawdziwego zdarzenia.
: 07 sie 2013, 22:08
autor: Gryf
palowski, Ja swój puch prałem już dwa razy i to bez żadnych głupot w stylu piłeczki tenisowe czy suszenie w chemicznych pralniach i do dziś jego parametry i puszystość i sprężystość są jak z fabryki! Co prawda prałem z płynem specjalnie do tego przeznaczonym a warun jaki obecnie za szybą panuje najlepiej nadaje się na suszenie, czyli fajny wiatr i silne słonko.
GawroN, Aha i nie pchaj się w żadne kocopoły w stylu dół syntetyk, góra puchowa. To są wynalazki chłopców z Odoru czy Engietu.
: 08 sie 2013, 00:17
autor: palowski
Gryf, bo to sama natura jest! gąsek nie stać na zrzucenie puchu co sezon

tylko gdyby te cholerstwa były tańsze...
pół-syntetyk, pół-puch - założenie po części dobre, ale w praktyce ma jedną realną wadę: dwa rodzaje wypełnienia zużywają się w różnym tempie, a kończymy i tak ze zbitą watoliną pod plecami, która tak samo potrafi się przemieścić. KISS