Strona 2 z 2

: 07 wrz 2011, 18:04
autor: Michal N
Abscessus Perianalis, czy można zastąpić proszek do pieczenia drożdżami? Jak myślisz, czy w takiej kombinacji to jeszcze będą suchary, czy już ciasto pizzowo-chlebowe?

: 07 wrz 2011, 18:24
autor: Abscessus Perianalis
Spróbuj. :D
Z tego co pamiętam, to w oryginalnych są drożdże. Jednak proponowałbym kupić te w proszku i wymieszać z ciastem przed dolaniem tłuszczu, zamiast robić z ciepłym mlekiem (czort wie czy się nie popsują suchary szybko).

Jak będę miał chwilę to mogę przetestować. Np. jutro. Żaden to dla mnie problem. :)

: 07 wrz 2011, 19:36
autor: Zirkau
obecne w wojsku suchary to nie te PanzerWafle. Dziś dość świeże, przechowywane w hermetycznych foliowych opakowaniach.
dawniej jak były li tylko zawijane w pergamin, to na magazynie potrafiły tak się zeschnąć, że nawet moczenie w kawie/herbacie nie dawało rady.

Ale co do przepisów, musze wypróbować, bo uwielbiam te wafelki.

: 07 wrz 2011, 20:09
autor: birken1
Te z Przepisu AP są extra. Ja do ciasta poza słonecznikiem dodaje otręby pszenne. Przy okazji zdrowe i pozywne a dzięki jakimkolwiek dodatkom zachodzi takie jakby "przewietrzenie" ciasta i wydaje mi się że są łatwiejsze do pogryzienia i lepiej się dopiekają.
Abscessus Perianalis, tak w ogóle to dzięki za przepis. Odkąd wstawiłeś robiłem już kilka razy i zawsze wychodzą idealne :-D
PS: Butelka jako wałek? Tłuczek? Też mi sensacja. A jest ktoś kto studentem był i tak nie robił? :-P

: 07 wrz 2011, 23:32
autor: Abscessus Perianalis
Cieszę się, że smakują. :)

Ja pragnąłbym dorzucić kolejny chory pomysł na suchara. :D

Zjadłem właśnie spaghetti napoli a la carbonara :P (czyli wybełtane z jajkiem i podsmażone, bo mięcha akurat nie mam) i naszedł mnie pewien pomysł. Jako, żem nie był pewien efektu, to będzie tylko jedno zdjęcie. Przez przypadek użyłem tylko składników, które zwykle mam w terenie (poza jajkami, ale te zawsze ktoś przywlecze). Panie i panowie, przedstawiam suchara a la KFC Kotlet! :D

Co zrobiłem?
1. Najpierw nalałem mleko do miski i wrzuciłem kilka sucharków, aby namokły (im bardziej namokną tym będą lepsze, mniej gumowate - użyłem tych bolognese - zaraz robię ze zwykłymi).
2. W talerzu wybełtałem jajko - doprawiłem do smaku.
3. Rozerwałem opakowanie z resztką mąki, co by nie brudzić kolejnego talerza.
4. Niestety, musiałem go jednak ubrudzić. Znalazły się na nim płatki kukurydziane pokruszone siłą mięśni. :P
5. Po namoknięciu suchara, obtoczyłem go w mące, potem w jajku, a następnie w pokruszonych płatkach.
6. Suchar ląduje na rozgrzanej patelni, na której znajduje się spora ilość oliwy i smażę je nie za długo po obu stronach - tak aby uzyskały pożądany kolorek.
7. Suchary lądują na talerzu, próbuję i z trudem opanowuję się aby cyknąć fotkę.
8. Dojadam i w przerwie na namoknięcie kolejnych piszę ten oto post. :D

Smakują naprawdę dobrze! Z pewnością dużo lepiej niż kotlety sojowe, które ostatnio próbowałem. Co najśmieszniejsze - niektóre kęsy smakowały jakby były zrobione z mięsa - jeszcze nie doszedłem do tego dlaczego. A tutaj fotka:

Obrazek

: 08 wrz 2011, 10:03
autor: Michal N
Abscessus Perianalis pisze:Co najśmieszniejsze - niektóre kęsy smakowały jakby były zrobione z mięsa - jeszcze nie doszedłem do tego dlaczego.
To jest autosugestia :-)
Niezłe wariacje Ci wychodzą z tymi sucharami, chyba dziś podejmę się wykonania.

: 10 wrz 2011, 17:51
autor: grubson
Wczoraj też postanowiłem zrobić suchary. Wszystko byłoby ok, gdyby były twarde, a one są po prostu kruche jak ciastka :-/ W smaku ok, chociaż mogły być trochę słodsze. No i na każdym sucharze jest pęknięcie. Kiedy się lekko stuknie sucharem, rozłamuje się on w miejscu pęknięcia. Co robię źle? Może jacyś sucharoznawcy mi pomogą? Dla ułatwienia, zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 10 wrz 2011, 19:31
autor: birken1
Grubszych to się nie dało zrobić? :-P Rozwałkuj ciasto bardziej to będzie lepiej. Po pewnym czasie suchary same twardnieją i przestają się kruszyć. Moje niemal od razu są dosyć twarde a po tygodniu to już nawet bardzo ;-) .

: 10 wrz 2011, 22:30
autor: grubson
birken1 pisze:Grubszych to się nie dało zrobić? :-P Rozwałkuj ciasto bardziej to będzie lepiej. Po pewnym czasie suchary same twardnieją i przestają się kruszyć. Moje niemal od razu są dosyć twarde a po tygodniu to już nawet bardzo ;-) .
Właśnie celowo zrobiłem grubsze, myślałem, że wyjdą twardsze. Wcześniej wielokrotnie robiłem cieńsze i myślałem, że to dlatego są kruche. Na razie zawinąłem suchary w papier śniadaniowy i odstawiłem do szafki, może za kilka dni stwardnieją. Tylko dalej pozostaje pytanie: dlaczego każdy suchar pęka na środku?