Strona 9 z 12
: 07 kwie 2013, 18:15
autor: lynx
Witam, u mnie w rejonach Lublina można się szykować powoli na zbiory. Dzisiaj w ok godzinę udało mi się zebrać jakieś 0,5l, od południowej strony oczywiście. Od północy natomiast tak jak u Ciebie ArturZ od południa, kropla na kilka minut. Za kilka dni spokojnie będzie można rozpoczynać zbiory. Wiosna już nadchodzi..

: 09 kwie 2013, 14:44
autor: kermitttt
Dzisiaj wybrałem się do zagajniczka z wkrętarką, nasłuchałem ładnie bulgoczącą brzózkę, zrobiłem dziurkę wiertłem 4mm i płyn aż trysnął. W jakieś 40 minut pozyskałem ok 250 ml... wody. Płyn nie jest słodkawy, jest za to idealnie przeźroczysty. Smakuje jak czysta woda, no może z lekkim posmakiem trocin:/ chyba nie o taki efekt chodziło? Czy może to jest to, ale jako że jest mocno wilgotno to sok jest rozrzedzony?
: 09 kwie 2013, 15:22
autor: Młody
Na jakiej wysokości robiłeś ten otwór ? Jeśli zbyt nisko, to faktycznie mogłeś zaciągnąć praktycznie samej wody. Zbieranie oskoły to ciekawy temat, trzeba wbić się w odpowiednim momencie przebudzania lasu, i mieć jasno-żółty, lekko słodkawy napój

: 09 kwie 2013, 15:43
autor: kermitttt
No z tego co poczytałem teraz to moze i za wysoko. Ok 140- 150 cm nad ziemią.
: 09 kwie 2013, 15:52
autor: JAZ
kermitttt pisze:Dzisiaj wybrałem się do zagajniczka z wkrętarką, nasłuchałem ładnie bulgoczącą brzózkę, zrobiłem dziurkę wiertłem 4mm i płyn aż trysnął. W jakieś 40 minut pozyskałem ok 250 ml... wody. Płyn nie jest słodkawy, jest za to idealnie przeźroczysty. Smakuje jak czysta woda, no może z lekkim posmakiem trocin:/ chyba nie o taki efekt chodziło? Czy może to jest to, ale jako że jest mocno wilgotno to sok jest rozrzedzony?
Ja również ,już kilka razy uzyskałem z brzozy ,zamiast lekko słodkiego soku,tylko wodę z posmakiem drewna,a uzyskuje w ten sposób ,że nacinam gałązkę i kapie do przywiązanej butelki na wysokości około1,5 metra i zawsze to samo.
: 09 kwie 2013, 15:54
autor: kermitttt
Teraz byłem na dole i przyniosłem plyn z kolejnego stanowiska. Wydajność jest niezla bo po ok 40 minutach buteleczka 330 ml się przelewała. Woda jest tym razem leciuteńko słodkawa, nadal przeźroczysta. Może drzewka potrzebują jeszcze kilku dni...
: 09 kwie 2013, 16:00
autor: Młody
Poczekaj jeszcze kilka dni, wyjdzie słoneczko, wszystko zacznie się budzić, to i soki nabiorą mocy

Sam dopiero idę po powrocie ze zlotu

Przez ten atak zimy wszytko jakieś takie posrane w świecie przyrody. :-/
: 09 kwie 2013, 17:43
autor: yaktra
Młody pisze:Poczekaj jeszcze kilka dni
Próbowałem dziś rano, KISZKA, kapie tak, że szkoda zachodu.
Jak powiedział
ArturZw razie nocnego przymrozku zamarznie. Słyszałem też, że bliżej południa drzewo intensywniej "pompuje" ale nie jestem pewien bo ja zostawiam zawsze na noc...
: 09 kwie 2013, 18:59
autor: Rojek
Jak powiedział Pan Młody, trzeba jeszcze troszkę cierpliwości. Gdy przygrzeje soki ruszą, choć po takiej zimie jest możliwość, że można moment przegapić. Przyroda będzie ostro zasuwać by odzyskać stracony czas. Ja ledwo zdążyłem na sok klonowy- i to zaledwie litr. Trafiłem na krótki okres w okolicach 3 marca, potem mróz i po ptakach.
: 15 kwie 2013, 21:19
autor: slaq
Jutro odpalam, jak tylko matka drożdżowa ruszy
Winko z oskoły, właściwie z lekkiego syropu - z ok 1,5l oskoły odparowywałem litr wody i pozostałe 0,5 do gąsiorka - gąsiorki 5 litrowe są
Drugi gąsiorek wypełnię zwykłą oskołą i też przerobię na winko - później porównam efekty
W Rembrydż sok bardzo słodki
Pozdrawiam.
: 15 kwie 2013, 21:32
autor: wolfshadow
Eee? Odparowałeś i dolewasz wody? A nie powinno się pędzić samo odparowane?
: 15 kwie 2013, 21:43
autor: slaq
Ty żyjesz
Ten wypełniony gąsiorek, to sam syrop jest, nic tam wody nie ma dolanej - myślę za to nad ilością cukru - ile dodać
1,5 litra oskoły - odparowujemy litr wody, pozostałe 0,5l syropu wlewamy do gąsiorka

Czynność powtarzamy aż wypełnimy gąsiorek

Oskoły potrzebujemy dużo
Teraz kumasz ? :643:
Ten pusty gąsiorek wypełnię "zwykłą" oskołą i dodam jakieś smakowe dodatki + cukru kilogram

Pozdro.
: 15 kwie 2013, 23:39
autor: agnostic
Nie do końca rozumiem idee wina z oskoły. Jaki to ma smak? Ma ten napój wtedy cokolwiek wspólnego z winem albo oskołą?

Pozdrawiam
: 16 kwie 2013, 13:20
autor: slaq
agnostic pisze:Jaki to ma smak? Ma ten napój wtedy cokolwiek wspólnego z winem albo oskołą?

Liczę na to, że winko będzie miało smak syropu
Szczelnie zamykam gąsiorek, a także pilnuję, by nic się nie gotowało-smażyło na kuchence podczas odparowywania soku, gdyż ma ów tendencję do chłonięcia zapachów z otoczenia.
Poczytaj o winach z oskoły, to może zrozumiesz idee :643:
Pozdrawiam również.
: 16 kwie 2013, 15:58
autor: dziul
Jakby coś nie wyszło, to i tak zawsze przez rurki z kociołka możesz przepędzić
Byle "matka" zadziałała ...
Szczelnie zamykam gąsiorek
Ale chyba nie nastaw wina... ?
Fermentacja musi być z rurką fermentacyjną
Ja jutro rano śmigam dziurawić brzozy

)))
: 16 kwie 2013, 17:02
autor: Michal N
dziul pisze:Ale chyba nie nastaw wina... ?
Fermentacja musi być z rurką fermentacyjną
chyba chodzi o to:
slaq pisze:1,5 litra oskoły - odparowujemy litr wody, pozostałe 0,5l syropu wlewamy do gąsiorka

Czynność powtarzamy aż wypełnimy gąsiorek

slaq pisze:Szczelnie zamykam gąsiorek
slaq pisze:podczas odparowywania soku, gdyż ma ów tendencję do chłonięcia zapachów z otoczenia.

: 16 kwie 2013, 22:33
autor: agnostic
Dobra
Slaq przekonałeś mnie

: 17 kwie 2013, 12:09
autor: slaq
Dokładnie Michał
dziul pisze:Byle "matka" zadziałała ...
Ruszyła wczoraj w nocy i ładnie, spokojnie pracuje

Oby się nie rozhulała za bardzo
dziul pisze:Ja jutro rano śmigam dziurawić brzozy )))
Dużych zbiorów życzę Dziul

: 26 lut 2014, 11:01
autor: Sobota.SBT
Odświeżam temat, bo już niedługo, już za chwile, już za minutke

pewnie przy takiej wczesnej wiosennej aurze sok popłynie już na dniach, w weekend sie już przejde naciąć gałązke icon_twisted
[ Dodano: 2014-02-27, 12:01 ]
Byłem wczoraj, soczek już leci

: 28 lut 2014, 15:37
autor: Apo
Sobota pisze:[ Dodano: 2014-02-27, 12:01 ]
Byłem wczoraj, soczek już leci

Dobrze wiedzieć. Obaczę na dniach, czy nad morzem też już leci.
: 05 mar 2014, 22:55
autor: Grigor
Naciąłem kilka gałązek dziś, ale bida, czyżbym przestrzelił i już po ptokach?
: 05 mar 2014, 23:23
autor: soohy
Poświeci parę dni słońce i sok ruszy.
: 06 mar 2014, 15:27
autor: Mr.Bogus
Byłem dzisiaj popróbować i niestety nic jeszcze nie leci.
Potrzeba kilka cieplejszych dni.
: 06 mar 2014, 18:33
autor: kermitttt
U mnie też ciągle susza.
: 09 mar 2014, 20:35
autor: lynx
Witam,
w okolicach Lublina można już zaczynać zbiory.

Wiosna nadchodzi wielkimi krokami. Dzisiaj dało się pozyskać średnio 0,5 l na godzinę.