Slaq: za dbałość o siekierę, to mój Świętej Pamięci Dziadek Piłsudczyk, kazał by Ci rozsypane gwoździe z trocin wybierać (rodzaj wyrafinowanej kary jaką mi kiedyś dał za kopanie dołka nożem do mięsa)
Jezu! Ale Wam fajnie było! Ja się wtedy z grypy leczyłem, a szkoda bo straciłem okazje z Forumowiczami się zapoznać. Tym bardziej że biwakowaliście w mojej "okolycy"
Pozdr
Wojtas