Mwitek zwrócił mi na FB uwagę na to że nie dałem znać o planowanym wyjściu w podziemny system kanalizacji prowadzący rzeki pod miastem. W związku z tym wszem i wobec informuję że na dniach (termin do ustalenia, ale przed roztopami) zamierzam zwiedzić kolejny/ten sam ponownie.
plan

: wejście do kanału jednej z podziemnych rzek w łodzi około godz 19, 3-4 km marszu, próba wyjścia w sposób niezauważony, piwko na afterparty.
wymagania

: min. średnia sprawność fizyczna, obwód pasa pozwalający na przejście studzienką ściekową (:P), latarka (zalecana czołowa+dodatkowa byle jaka na wszelki wypadek), buty dające znośna przyczepność i wodoodporność na śliskim/wilgotnym terenie, ubrania jak w teren, świadomość robienia rzeczy nielegalnej i zabronionej, oraz wiążącego się z tym ryzyka konsekwencji (mandat). :diabel2:
kanały pochodzą, zależnie od odcinka, z czasów przed/ tuz po wojennych.
serdecznie zapraszam

:569:
wszelkie pytania o dokładne miejsce tylko na priv