Mało znane
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Mało znane
Chciałem poruszyć temat z roślinami mało znanymi jadalnymi lub o których jest mało informacji. Ma ktoś jakieś doświadczenia lub informacje o Rozchodniku Okazałym i Szarłacie Wyniosłym? Rośliny te są jadalne.
- Jackus
- Posty: 34
- Rejestracja: 09 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: Złotoryja
- Gadu Gadu: 1833112
- Płeć:
- Kontakt:
O szarłacie, na temat jego wartości odżywczych znajdziemy http://roslinyuzytkowe.blogspot.com/200 ... niosy.html
Jeśli chodzi o uprawę - moi rodzice mają to na działce. Odmiana z dłuuugimi na ponad metr kłosami, wiszącymi. Łatwo się rozsiewa, jak chwast. Uprawa prawie bezobsługowa. Nie wiedzieli nawet jak to się nazywa ale właśnie dziś, dzięki Twoim poście uświadomiłem ich o właściwościach tej rośliny. Niestety za późno bo większość tegorocznych roślin zniszczyli. Garstka nasion zostawili do wysiewu na przyszły rok.
Jeśli chodzi o uprawę - moi rodzice mają to na działce. Odmiana z dłuuugimi na ponad metr kłosami, wiszącymi. Łatwo się rozsiewa, jak chwast. Uprawa prawie bezobsługowa. Nie wiedzieli nawet jak to się nazywa ale właśnie dziś, dzięki Twoim poście uświadomiłem ich o właściwościach tej rośliny. Niestety za późno bo większość tegorocznych roślin zniszczyli. Garstka nasion zostawili do wysiewu na przyszły rok.
Fan Gór i Pogórza Kaczawskiego
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
Dorzuce dwa jadalne grzyby:
- czarka szkarłatna (austryjacka).
- uszak bzowy (ucho Judasza).
Po chwili namyslu... nastepni kandydaci na patelnie:
- boczniak ostrygowaty.
- krowia morda (sarniak).
- szmaciak galeziasty.
- czarka szkarłatna (austryjacka).
- uszak bzowy (ucho Judasza).
Po chwili namyslu... nastepni kandydaci na patelnie:
- boczniak ostrygowaty.
- krowia morda (sarniak).
- szmaciak galeziasty.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2012, 22:39 przez Bastion, łącznie zmieniany 2 razy.
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
austriacka*Bastion pisze:Dorzuce dwa jadalne grzyby:
- czarka szkarłatna (austryjacka).
- uszak bzowy (ucho Judasza).
Po chwili namyslu... nastepni kandydaci na patelenie:
- boczniak ostrygowaty.
- bycza morda (sarniak).
- szmaciak galeziasty.
Uszak i Boczniak nie są znowu takie rzadkie, ja bym je wykreślił z takiej listy.
Sarniak jest pod ochroną trzeba zaznaczyć a jak dla mnie nie smaczny,Szarłat Wyniosły może być bardzo ważną rośliną dla ludzi w dziczy jego skład odżywczy jest bardzo bogaty.Niestety dużo roślin jadalnych jest słabo opisanych lub wcale przez Polskich autorów jak obydwie rosliny z mojego wątku pierwszego.
- Mr. Wilson
- Posty: 422
- Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
- Lokalizacja: xyz
- Płeć:
- Kontakt:
Nie, na pewno nie w dziczy. Nie jest to roślina dziko rosnąca, pospolita.Sdlcity pisze:Szarłat Wyniosły może być bardzo ważną rośliną dla ludzi w dziczy
W Polsce występują rośliny dziko rosnące przewyższające pod tym względem szarłat.Sdlcity pisze:jego skład odżywczy jest bardzo bogaty.
To oczywiste, patrz powyżej.Sdlcity pisze:Niestety dużo roślin jadalnych jest słabo opisanych lub wcale przez Polskich autorów jak obydwie rosliny z mojego wątku pierwszego.
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
- acia1065
- Posty: 183
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
- Lokalizacja: małopolska
- Gadu Gadu: 3955209
- Tytuł użytkownika: Acia
- Płeć:
- Kontakt:
Szarłat - Amarantus
Z nasion szarłatu można robić kotleciki (ugotować, dodać jajko i przyprawy, smażyć); jest to ziarno bezglutenowe i bardzo łatwo przyswajalne przez organizm. Można nadziewać nim warzywa, robić coś w rodzaju risotta. Po ugotowaniu i ostudzeniu można jeść np z jogurtem czy jako kaszkę na mleku. W sklepach ze zdrową żywnością bywa też coś w rodzaju grysiku z amarantusa - nie wymaga wstępnego gotowania.
[ Dodano: 2012-11-29, 12:51 ]
Listki rozchodnika można dodawać do sałatek, zup i sosów. Rozchodnik nie nadaje się do suszenia.
[ Dodano: 2012-11-29, 12:51 ]
Listki rozchodnika można dodawać do sałatek, zup i sosów. Rozchodnik nie nadaje się do suszenia.
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach

a takie o coś, rośnie u nas na podwórku pod lasem. Mama wyrywa, bo niby chwaścisko, ale mówię nabożnym tonem - przecież to szarłat. Ale nie wiem co z nim można zrobić. Ten na obrazku jest niby szarłat szorstki, u nas jest lichszy. Może ziemia lichsza, może nasz jest zielony. Widziałam taki czerwony na działce, właściciele też nie wiedzieli co za dziw. A z zielonego też nasiona są jadalne?
- acia1065
- Posty: 183
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
- Lokalizacja: małopolska
- Gadu Gadu: 3955209
- Tytuł użytkownika: Acia
- Płeć:
- Kontakt:
Z młodych liści można robić sałatkę. We Włoszech z nasion robiono mąkę w ubogich regionach.Annael9 pisze:Obrazek
a takie o coś, rośnie u nas na podwórku pod lasem. Mama wyrywa, bo niby chwaścisko, ale mówię nabożnym tonem - przecież to szarłat. Ale nie wiem co z nim można zrobić. Ten na obrazku jest niby szarłat szorstki, u nas jest lichszy. Może ziemia lichsza, może nasz jest zielony. Widziałam taki czerwony na działce, właściciele też nie wiedzieli co za dziw. A z zielonego też nasiona są jadalne?
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
acia1065, Annael9, ostatnio miałem zupełną nieprzyjemność gotowania tych nasion i przyznam się szczerze, że takiego smrodu dawno już nie doświadczyłem, odór gotujących się starych szmat i smród brudnych skarpet. Aromat można łatwo zabić czosnkiem i smażoną cebulą. Smakuje nijak. Ze względu na walory węchowe sugeruję gotować na wolnym powietrzu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lnicznik_siewny - Polecam. Roślina znana już w Biskupinie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lnicznik_siewny - Polecam. Roślina znana już w Biskupinie.
Czernidłak kołpakowaty
Wynalazłem tego grzyba przypadkiem, sprawdziłem, przetestowałem i testuje od kilku lat! Smażony na maśle jest bardzo smaczny a co najciekawsze rośnie prawie wszędzie a nikt go nie rusza bo nie wie co za cudo kulinarne 
http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/lec ... idlaki.htm
ps
jak się wkleja fotki? bo wkleiłbym te grzyby sfotografowane w naturalnym środowisku , najczęściej przy leśnych drogach
Ogólnie więcej rodzajów czernidłaków jest jadalnych ale nie koniecznie na co dzień bo nie można po i przed ich spożyciem niczego % wypić, blokują rozkład alkoholu co może doprowadzić do zatrucia - np. czernidłak pospolity

http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/lec ... idlaki.htm
ps
jak się wkleja fotki? bo wkleiłbym te grzyby sfotografowane w naturalnym środowisku , najczęściej przy leśnych drogach
Ogólnie więcej rodzajów czernidłaków jest jadalnych ale nie koniecznie na co dzień bo nie można po i przed ich spożyciem niczego % wypić, blokują rozkład alkoholu co może doprowadzić do zatrucia - np. czernidłak pospolity

- acia1065
- Posty: 183
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
- Lokalizacja: małopolska
- Gadu Gadu: 3955209
- Tytuł użytkownika: Acia
- Płeć:
- Kontakt:
Do zrobienia mąki używamy surowe, wysuszone nasiona.Gryf pisze:acia1065, Annael9, ostatnio miałem zupełną nieprzyjemność gotowania tych nasion i przyznam się szczerze, że takiego smrodu dawno już nie doświadczyłem, odór gotujących się starych szmat i smród brudnych skarpet. Aromat można łatwo zabić czosnkiem i smażoną cebulą. Smakuje nijak. Ze względu na walory węchowe sugeruję gotować na wolnym powietrzu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lnicznik_siewny - Polecam. Roślina znana już w Biskupinie.
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
coś się grzyby nie wklejają tą metodą :

za to link :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e50 ... fd995.html

za to link :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e50 ... fd995.html
Ostatnio zmieniony 05 gru 2012, 16:16 przez no_idea, łącznie zmieniany 1 raz.
- acia1065
- Posty: 183
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
- Lokalizacja: małopolska
- Gadu Gadu: 3955209
- Tytuł użytkownika: Acia
- Płeć:
- Kontakt:
Ja smażyłam jak kanie, ale młode owocniki. Jeszcze nie tak dawno rosły mi w ogrodzie, ale teraz śnieg przysypał.no_idea pisze:coś się grzyby nie wklejają tą metodą :
Obrazek
za to link :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e50 ... fd995.html
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
- acia1065
- Posty: 183
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
- Lokalizacja: małopolska
- Gadu Gadu: 3955209
- Tytuł użytkownika: Acia
- Płeć:
- Kontakt:
Wodnicha późna
Wodnicha późna - kolejny grzyb, pospolity, ale mało u nas zbierany. A szkoda, bo występuje po pierwszych przymrozkach i często można go znaleźć pod śniegiem! Może nie jest to borowik, ale to, że można zbierać go zimą jest dużym plusem. Lubi rosnąć pod sosnami
Ostatnio zmieniony 07 gru 2012, 08:49 przez acia1065, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
Tak jak ja szmaciaka gałęziastego - czyli obecnie siedzunia sonowego - przepyszny. Purchawicy olbrzymiej spróbowałem z wyrachowania - celowo.Sdlcity pisze:Smak poznałem kiedy nie wiedziałem że jest pod ochronąw tych rejonach co występuje ludzie go zbierają jak inne grzyby.


ślepy herbu ślepowron
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
Racja, o purchawicy olbrzymiej tez warto wspomniec bo to malo znany "grzybek".jm48 pisze: Purchawicy olbrzymiej spróbowałem z wyrachowania - celowo.Tyle, że u naszych południowych sąsiadów gdzie nie jest pod ochroną
Warta grzechu, oj warta...
Nie wykluczajmy w tym watku roslin/grzybow, ktore sa w Polsce pod ochrona.
Przeciez czesto jezdzimy w tereny gdzie obowiazuja inne, lagodniejsze przepisy(Czechy, Slowacja, Niemcy).
Dodam od siebie jeszcze grzybka zimowego, wiosennego i letniego:
- Plomiennica zimowa
- Smardz
- Sromotnik bezwstydny (mlode owocniki: czarcie jaja)
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
- acia1065
- Posty: 183
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
- Lokalizacja: małopolska
- Gadu Gadu: 3955209
- Tytuł użytkownika: Acia
- Płeć:
- Kontakt:
Grzyby
Dodam jeszcze muchomora cesarskiego, u nas wprawdzie pod ochroną, ale zbierany masowo np. we Włoszech (Ovolo Buono). Można go jeść także na surowo.
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
Jeśli już mówimy o purchawicach - warto wspomnieć o purchawkach - wszystkie jadalne, (dopóki białe w środku), nie pomylić z tęgoskórem (raczej się nie da), mniejsze suszone i starte na proszek - jako przyprawa, duże - ale nadal białe w środku owocniki proponuję opanierować i usmażyć - w smaku podobne do smażonego ostrego żółtego sera z lekkim grzybowym posmakiem, oczywiście pojedyncze owocniki małe lub duże dodane do sosiku grzybowego wzbogacą jego smak
, nie przesadzić z ilością - są dosyć ostre w smaku 


ślepy herbu ślepowron