
Foty z Roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Faktycznie, małe potknięcie językowe 

https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
ja dzisiaj zaczełem obrabiać blache nie długo dam zdjęcia planuje zrobić z tego nóż 
Zadbaj o poprawne pisanie. Jesteś nowy, dlatego proszę i postu nie kasuję

Zadbaj o poprawne pisanie. Jesteś nowy, dlatego proszę i postu nie kasuję
Ostatnio zmieniony 09 lip 2012, 22:27 przez hubert, łącznie zmieniany 2 razy.
szybki jak sarna,twardy jak dzik cichy jak królik
Już od jakiegoś czasu zabierałem się za przerobienie swojej szlifierki taśmowej. ta przeróbka była wymuszona brakiem możliwości dokupienia wymiennych pasów ściernych. zastanawiałem się jak ją przerobić i doszedłem do wniosku że muszę zwiększyć długość pasa i dołożyć jeszcze jeden wałek. I tu pojawił się pewien problem nigdzie nie mogłem dostać gotowego wałka... Kupiłem więc 5 łożysk kulkowych i skręciłem je razem na pręcie gwintowanym fi16. Tak powstał wałek do napinacza. Potem jeszcze spawanie całej konstrukcji i wyszło mi takie coś.
Jako pasów ściernych używam pasów do cykliniarki 200x750mm tnę je na 4 pasy 5x750mm
Szlifierka już sprawdzona i na kilku nożach położyłem już szlif: 



Jako pasów ściernych używam pasów do cykliniarki 200x750mm tnę je na 4 pasy 5x750mm


Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Wrzuciłem dzisiaj na imadło głownię, którą chłopaki wykuli podczas Zlotu Jesiennego.
Pierwsze przyłożenia pilnika, i zdałem sobie sprawę, że sprawa nie będzie prosta.
Przyznam szczerze, że nie sądziłem iż stal będzie aż tak mocno zahartowana.
Pomyliłem się.
Aby nie zajechać pilników, czekam do weekendu, i odpalam taśmówkę, aby delikatnie wyprowadzić szlif, i poprawić nieco krawędzie, bez rozhartowania
Skubaniec jest tak brzydki (w pozytywnym znaczeniu
), że nie będzie do niego pasowała oprawa w stylu "glamour".
Coś postaram się wymyślić w klimacie falloutowo-syberyjskim.
Na początek fotografia "surowej" głowni. W miarę postępu prac będę dorzucał kolejne.

Pierwsze przyłożenia pilnika, i zdałem sobie sprawę, że sprawa nie będzie prosta.
Przyznam szczerze, że nie sądziłem iż stal będzie aż tak mocno zahartowana.
Pomyliłem się.
Aby nie zajechać pilników, czekam do weekendu, i odpalam taśmówkę, aby delikatnie wyprowadzić szlif, i poprawić nieco krawędzie, bez rozhartowania
Skubaniec jest tak brzydki (w pozytywnym znaczeniu

Coś postaram się wymyślić w klimacie falloutowo-syberyjskim.
Na początek fotografia "surowej" głowni. W miarę postępu prac będę dorzucał kolejne.
F..k it, I'll Do It Myself!
- Parthagas
- Posty: 816
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Trochę się postarałem z tym hartowaniem, jechałem już na resztkach węgla. Jakbyś mógł, rozgrzej piekarnik do ok. 180-190 stopni i wrzuć go na godzinkę z hakiem, a będzie mu odpuszczone. Nie zdążyłem na miejscu. Wydaję mi się, że szlif powinien być na 0, niewiele mu tam brak.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Witaj w klubie "primitive style"puchalsw pisze:Skubaniec jest tak brzydki (w pozytywnym znaczeniu), że nie będzie do niego pasowała oprawa w stylu "glamour".
Coś postaram się wymyślić w klimacie falloutowo-syberyjskim.

Te wszystkie wymuskane-wychuchane nozyki z super hiper stali i cudacznych drzew to tylko do noszenia w plecakach na zajecia sie nadaja.
Prawdziwy lowca niedzwiedzi musi byc brutalem

- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
No właśnie tak się zastanawiałem, czy go nie wyżarzyć przez 1-2 godziny. Boję się, że ta stal jest teraz jak szkło. A praca nad tym nożem będzie trochę udarowa. Szkoda by było aby pękł w trakcie oprawiania...
Nie będę robił szlifu na zero. Chcę zrobić scandi tak na 1cm od krawędzi tnącej. W ten sposób zachowa się ten piękny brut de forge na głowni. Nie ma co wariować z upiększaniem tego noża, a pozostawienie tej faktury, sprawi że nóż utrzyma ten brutalny charakter.
Następny temat to okładziny. Nie ma wątpliwości, że należy ten nóż oprawiać na fultanga. Mam tylko problem z dupką. Jest prostokątna, i nie pasuje do krzywizn noża. Z drugiej strony, zaokrąglanie sprawi, że nożyk nie będzie miał proporcji. Dorobię chyba dupkę z drewnianego klocka, która będzie ładnie przekoszona ku górze.
Generalnie, to fajna ta głownia jest. Gratulacje Panowie!
Ale jak zapochwić takiego krzywulca, to ja już nie wiem
Ot wyzwanie...
EDYTA: Red Nose: mam nadzieję, że opraw Ci się spodoba, bo będę szedł w Twoje klimaty.
Nie będę robił szlifu na zero. Chcę zrobić scandi tak na 1cm od krawędzi tnącej. W ten sposób zachowa się ten piękny brut de forge na głowni. Nie ma co wariować z upiększaniem tego noża, a pozostawienie tej faktury, sprawi że nóż utrzyma ten brutalny charakter.
Następny temat to okładziny. Nie ma wątpliwości, że należy ten nóż oprawiać na fultanga. Mam tylko problem z dupką. Jest prostokątna, i nie pasuje do krzywizn noża. Z drugiej strony, zaokrąglanie sprawi, że nożyk nie będzie miał proporcji. Dorobię chyba dupkę z drewnianego klocka, która będzie ładnie przekoszona ku górze.
Generalnie, to fajna ta głownia jest. Gratulacje Panowie!
Ale jak zapochwić takiego krzywulca, to ja już nie wiem

Ot wyzwanie...
EDYTA: Red Nose: mam nadzieję, że opraw Ci się spodoba, bo będę szedł w Twoje klimaty.

F..k it, I'll Do It Myself!
Taki ksztalt mialy skinery z Green River - ulubione noze traperow i indian.Po prostu genialnie sie nim kroi mieso i skoruje tusze.puchalsw pisze:Generalnie, to fajna ta głownia jest. Gratulacje Panowie!
Ale jak zapochwić takiego krzywulca, to ja już nie wiem
Ot wyzwanie...
Ja bym go zrobil na styl traperski czyli szeroka pochwa z cwiekami i trojkatnym wycieciem na pas.Bardzo wygodnie sie wtedy nosi po skosie,nie przeszkadza przy siadaniu,poruszaniu sie.O wiele wygodniejsze niz pochewki wiszace przy pasie.
Tak nosili (obrazy AJ Millera z I pol. XIX w.):
http://www.artfixdaily.com/images/pr/July12_Image_4.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/1a/Alfred_Jacob_Miller_-_Hunting_Elk_among_the_Black_Hills_-_Walters_3719403.jpg
W tym stylu:

No albo cos ekstra :
Cos dla cierpliwych i utalentowanych
- Parthagas
- Posty: 816
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Przy resorze chyba nie ma to tak dużego znaczenia - 2h przy 180C i ostygnięcie samoistne. Starałem się hartować stopniowo, najpierw połowę ostrza, poczynając od krawędzi tnącej, grzbiet i rękojeść były zanurzone na samym końcu.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Zrobiłem szlif na ile potrafiłem.
Podczas szlifowania, głownie trzymałem w nieosłoniętych dłoniach, tak aby wyczuć czy metal się nie przegrzewa.
Jest już wyszczotkowana, ma lekko przeszlifowaną górna krawędź, i wygrzana w piekarniku. Jutro zacznę pracować nad jej ubrankiem.
https://lh6.googleusercontent.com/-DxzQ ... C02442.JPG
Więcej tutaj:
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... ierKnife02#
Podczas szlifowania, głownie trzymałem w nieosłoniętych dłoniach, tak aby wyczuć czy metal się nie przegrzewa.
Jest już wyszczotkowana, ma lekko przeszlifowaną górna krawędź, i wygrzana w piekarniku. Jutro zacznę pracować nad jej ubrankiem.
https://lh6.googleusercontent.com/-DxzQ ... C02442.JPG
Więcej tutaj:
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... ierKnife02#
Ale głowni to ja nie wykuwałem. To robota ekipy kowali ze Zlotu.shadow34 pisze:Piękna ta głownia Puchal będzie z tego fantastyczny kawał noża..
Ostatnio zmieniony 20 paź 2012, 00:08 przez puchalsw, łącznie zmieniany 1 raz.
F..k it, I'll Do It Myself!
- Blacku
- Posty: 98
- Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
- Lokalizacja: Czestochowa/okolice
- Gadu Gadu: 798183
- Tytuł użytkownika: Blacku
- Płeć:
W takim razie ja tez się czyms pochwalę, jako ze pracownia sie dopiero buduje to wstawia zdjecie z jej budowy. Konkretnie komin. Uczylem się troche przy takim starszym zdunie ale w dalszym ciagu sporo przedemną;)

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 03 paź 2012, 14:04
- Lokalizacja: Łazy/Brzesko/Czarna
- Gadu Gadu: 5121972
- Płeć:
To jest postawa godna naśladowania! Blacku zrobi sobie wszystko SAMBlacku pisze:~(...)jako ze pracownia sie dopiero buduje to wstawia zdjecie z jej budowy. (...)

[ Dodano: 2012-10-09, 20:45 ]
Nie mogę edytować, dlatego post pod postem. Zainspirowany dokonaniami Forumowiczów postanowiłem zmajstrować sobie nożyk do strugania w drewnie. Jako bazy został użyty stary nóż stołowy.

Po wstępnym nadaniu nowego kształtu wygląda tak:

Zamieszczam, żeby nie zakurzyło się w warsztacie... teraz mam motywację, żeby szybciej skończyć;)
Przewijał się w sieci jako Saracen i Miastooporny...
w górach jest wszystko co kocham
i wszystkie wiersze są w bukach
zawsze kiedy tam wracam
biorą mnie klony za wnuka...
J. Harasymowicz
w górach jest wszystko co kocham
i wszystkie wiersze są w bukach
zawsze kiedy tam wracam
biorą mnie klony za wnuka...
J. Harasymowicz
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Noże stołowe chyba nie sa zbyt wysoko hartowane? :-/
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- Blacku
- Posty: 98
- Rejestracja: 03 paź 2012, 20:46
- Lokalizacja: Czestochowa/okolice
- Gadu Gadu: 798183
- Tytuł użytkownika: Blacku
- Płeć:
Nie ma reguly tego hartowania. Niektore noze z tak kiepskiej stali byly produkowane ze nie nadalyby sie nawet na drapak do plecow. Z kolei inne made in wczesny prl ze stali prima sort, tak jak szpadle ktore podobno na brzytwy byly przerabiane. Tak obrobka cieplna moze przyniesc pozytywne efekty jak i nie przyniesc zadnych. Fakt faktem przy szlifowaniu i tak pewnie cos niecos odjednolicic się udalo więc proponuje sprobowac zahartowac. Jesli cos nie wyjdzie to i tak bedzie to mozna wpisac w doswiadczenie. Bez polerki trawienia i mikroskopu nie ocenisz jaki to rodzaj stali, więc i sposobu hartowania nie dobierzesz doskonalego. Gdybym mial strzelac to zagrzalbym do koloru wisniowego i sru do oleju. Nawet bym odpuszczanie sobie darowal. Choc nierdzewki ponoc hartuje sie na powietrzu... Mowiąc nierdzewka mam na mysli stal z dodatkiem takim jak chrom czy nikiel, choc nie mam pojecia czy to z niej byly robione noze kuchenne, rownie dobrze moze to byc austenit...

co bym nie spamowal zbytnio;]. Dalszy ciąg komina choc zdjęcie malo aktualne - mam juz wiezbe;)) pochwalę się w najblizszym czasie:)

co bym nie spamowal zbytnio;]. Dalszy ciąg komina choc zdjęcie malo aktualne - mam juz wiezbe;)) pochwalę się w najblizszym czasie:)
https://picasaweb.google.com/1138879164 ... 4224699362 - torebka z grzybni.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 07 maja 2012, 21:38
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Płeć:
- Kontakt:
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Robota trochę się "posunęła" do przodu.
Na zdjęciu widać tylko jedną połówkę rękojeści. Druga jest w trakcie żłobienia.
Zajmuje mi to sporo czasu, ponieważ mimo pokusy użycia dremela, pracuję dłutem i tarnikiem. Tak sobie założyłem, że poza klejem epoksydowym postaram się utrzymać "prymitywny" charakter tego projektu.
Wszystkie zdjęcia tutaj.
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... ierKnife02#
Dodałem też zdjęcia ze Zlotu, aby cały etap został udokumentowany, a charakter "zespołowy" tego projektu był podkreślony.
Na zdjęciu widać tylko jedną połówkę rękojeści. Druga jest w trakcie żłobienia.
Zajmuje mi to sporo czasu, ponieważ mimo pokusy użycia dremela, pracuję dłutem i tarnikiem. Tak sobie założyłem, że poza klejem epoksydowym postaram się utrzymać "prymitywny" charakter tego projektu.
Wszystkie zdjęcia tutaj.
https://picasaweb.google.com/1158936345 ... ierKnife02#
Dodałem też zdjęcia ze Zlotu, aby cały etap został udokumentowany, a charakter "zespołowy" tego projektu był podkreślony.
F..k it, I'll Do It Myself!