Witam!
Chodzi mi o nóż tego typu:
http://www.dluta.pl/katalog/noze-dla-rz ... r-163.html
Podpatrzyłem go w jednym z filmów Mearsa. Twierdził on, że taki nóż to przydatne narzędzie które potrafi zastąpić warsztat narzędzi. Była to zapewne przenosnia, wiadomo też że nikt nie będzie w teren zabierać skrzynki z narzędziami.
Moje pytanie dotyczy własnie tego noża... czy warto go kupować, czy jest przydatny? Czy może byłby tylko gadżetem w plecaku którym od czasu do czasu bym sobie łyżkę wyskrobał albo półmisek? Może ktos posiada, jakie są wasze opinie?
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji;)
WYGIĘTY NÓŻ
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- CzarnyKruk
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Płeć:
to dośc specjalistyczny nóż. Ogolnie nie brałbym go w teren. zobacz do naszego działu DIY, masz tam kilku rzeźbiarzy którzy uzywają takiego noża:
viewtopic.php?t=637&postdays=0&postorder=asc&start=330
viewtopic.php?t=637&postdays=0&postorder=asc&start=330
- Rojek
- Posty: 328
- Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
- Lokalizacja: Przemyśl
- Tytuł użytkownika: PISS
- Płeć:
Musisz sobie uświadomić czy faktycznie chcesz na poważnie coś rzeźbić w drewnie... Jeżeli nie, a chcesz od czasu do czasu sobie coś wyskrobać na wypadzie to nie wydawaj kasy na taką zabawkę. Dostałem raz podobny nożyk od znajomego Franciszkanina. Użyłem może raz bo zabawa w drewnie nie sprawia mi wielkiej przyjemności. Prowizoryczną łyżkę oraz wiele innych narzędzi wyskrobiesz zwykłym nożem. Zastanów się czy jest ci to faktycznie potrzebne, bo niezbędne to na pewno nie jest. Inna sprawa jak chcesz coś tworzyć, masz "pociąg" do drewna. Wtedy na pewno taki nożyk sprawdzi się w twoim ekwipunku.
Potrzebuję tylko wolności
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Dobrej łyżki bez niego nie wystrugasz, ale są inne sposoby by taką zrobić, ot choćby wypalanie lub komora zupna z kory brzozowej. Jeśli będziesz się bawił takim nożem czesto to zakup się zwróci o czas zaoszczędzony na innych metodach. Jak masz wolną kasę i dużo czasu to kupuj, jak studiujesz, zakładasz rodzinę, masz inne hobby to odpuść i wydaj na inny szpej ( lepszy namiot, dobry palnik gazowy, etc. )
aj edytuje bo zapomniałem, taki nóż jest bardzo łatwy do zrobienia, popatrz na strone raya mearsa do sklepu, tam jest taki nóż lecz dwu częściowy, rączka plus ostrze które w nią wchodzi od boku w takie wycięcie, następnie oplot linką i masz pełnowartościowy nożyk łyżkowy. Ostrze możesz wykonać z brzeszczotu, po rozhartowaniu nadajesz wymagany profil i hartujesz i odpuszczasz. Nie dość że masz nożyk to jeszcze skill w robieniu prostego noża łyżkowego.
http://www.raymears.com/Bushcraft_Produ ... ht-handed/
Edzia : Quasz, włącz sobie autokorekte ;]
aj edytuje bo zapomniałem, taki nóż jest bardzo łatwy do zrobienia, popatrz na strone raya mearsa do sklepu, tam jest taki nóż lecz dwu częściowy, rączka plus ostrze które w nią wchodzi od boku w takie wycięcie, następnie oplot linką i masz pełnowartościowy nożyk łyżkowy. Ostrze możesz wykonać z brzeszczotu, po rozhartowaniu nadajesz wymagany profil i hartujesz i odpuszczasz. Nie dość że masz nożyk to jeszcze skill w robieniu prostego noża łyżkowego.
http://www.raymears.com/Bushcraft_Produ ... ht-handed/
Edzia : Quasz, włącz sobie autokorekte ;]
Ostatnio zmieniony 07 paź 2012, 10:41 przez Qasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
- CzarnyKruk
- Posty: 64
- Rejestracja: 19 paź 2011, 22:10
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Płeć:
Rzeźbiarstwo jako sztuka mnie nie interesuje. Bardziej tworzenie praktycznych narzędzi. Podłubać w drewnie czasem lubię. Trzonki do toporka, jakies łyżki itd :p
Powiem szczerze prócz łyżek i misek nie przychodzi mi nic do głowy co bym mógł tym nożykiem poskrobać. Dlatego pytam, bo bardziej eksperymentalnie chciałem do tego narzędzia podejsć.
Co do wypalania drewna to miałem już z tym do czynienia dlatego mysle o trochę innych metodach. Ale skoro twierdzicie, że to byłby po prostu niepotrzebny gadżet, to będę musiał się zastanowić czy warto w niego inwestować.
Powiem szczerze prócz łyżek i misek nie przychodzi mi nic do głowy co bym mógł tym nożykiem poskrobać. Dlatego pytam, bo bardziej eksperymentalnie chciałem do tego narzędzia podejsć.
Co do wypalania drewna to miałem już z tym do czynienia dlatego mysle o trochę innych metodach. Ale skoro twierdzicie, że to byłby po prostu niepotrzebny gadżet, to będę musiał się zastanowić czy warto w niego inwestować.