Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Kocham jazdę konną, książki ( szczególnie fantastyka), chodzenie boso ( ale tylko po łąkach i w lesie, miastem się brzydzę), patrzenie w gwiazdy, poznawanie nowych rzeczy, samotność. W wolnych chwilach medytuję i wybieram się na samotne wycieczki do lasu. Moim marzeniem jest kupić sobie łuk i nauczyć się gry na djembe 
Na razie to muszę się ogarnąć w nowym mieście - w czwartek wyjeżdżam do Olsztyna z masą bagażu i zwierzętami i bardzo jestem ciekawa, ile mi to zajmie...Ale jest jeden duuży plus - wynajmuję kawalerkę na osiedlu na samym skraju Olsztyna, tuż przy polach i lasach <3
Ciężkie studia, koleżanka kończyła. Z pracą potem też ciężko. Nie mniej polecam, bo mimo, iż ciężkie, to bardzo fajneMglista Stopa pisze:Od października studentka weterynarii
O! Przypomniałaś mi co mam jeszcze wziąć na zlot icon_twistedMglista Stopa pisze:i nauczyć się gry na djembe
Zwłaszcza wtedy, gdy kermitttt jest na kanalekermitttt pisze:cześć, wbijaj czasem na mekkę nocnych romantyków- irc
A to niby dlaczego? Zawsze chciałam mieć łuk, tylko rodzice się nie zgadzali "bo po co, przecież zaraz ci się znudzi". To samo z teleskopem - "bez sensu, przecież nie będziesz patrzeć". A patrzeć mam na co, bo mamy działkę "w środku niczego" gdzie niebo jest przecudne, a drogę mleczną widać jak na dłoni. A moi rodzice zawsze preferują kupowanie mi prezentów praktycznych, i jeżeli coś do tej kategorii nie należy to nie chcą o tym rozmawiać.Kupno łuku marzeniem - trochę przesada
Nie ważne że ciężkie i że trudno znaleźć pracę. To moje marzenie i nie zamierzam się poddawać. Zrobię wszystko żeby studia skończyć i dostać pracę. Komuś się to w końcu daje, więc dlaczego tym kimś nie mam być ja?Apo pisze:Ciężkie studia, koleżanka kończyła. Z pracą potem też ciężko. Nie mniej polecam, bo mimo, iż ciężkie, to bardzo fajne
BRAT_MIH pisze:Siemka, dawaj zdjęcie
Chyba większość z "nas" to słyszy a po co ci to ,tylko pieniądze wydajesz, zaraz ci się to znudzi itp.Mglista Stopa pisze:A to niby dlaczego? Zawsze chciałam mieć łuk, tylko rodzice się nie zgadzali "bo po co, przecież zaraz ci się znudzi". To samo z teleskopem - "bez sensu, przecież nie będziesz patrzeć". A patrzeć mam na co, bo mamy działkę "w środku niczego" gdzie niebo jest przecudne, a drogę mleczną widać jak na dłoni. A moi rodzice zawsze preferują kupowanie mi prezentów praktycznych, i jeżeli coś do tej kategorii nie należy to nie chcą o tym rozmawiać.
Ledwo jeden dzien i już podskakujeMglista Stopa pisze:Heh, zdjęcie, jeszcze czego icon_twisted
W moim wieku a taka bratnia dusza 
Ale macie, znalazłam cuś, chyba sprzed 2-3 lat... Ale wyglądam mniej więcej tak samo 