karoca pisze:Teraz zamowilem krzesiwo, wiec bede sie uczyl rozpalac krzesiwem, i normalnie tez sie poucze rozpalac ogien.
karoca pisze:No pogoda u mnie nie sprzyja bo znowu nasypalo troche sniegu ;/ I jest mokro..
Wierz mi, wiem co nieco na temat rozpalania w takich warunkach. Nie jest to ani proste, ani przyjemne, gdy jesteś wychłodzony, ale z drugiej strony niewiele rzeczy ucieszyło mnie ostatnio tak, jak ognisko "na śniegu" własnoręcznie rozpalone krzesiwem.
Weź dużo hubki (ZDECYDOWANIE WIĘCEJ niż Ci się wydaje, że potrzebujesz), nie zbieraj gałęzi z ziemi, nie wykopuj ich spod śniegu, tylko staraj się oderwać suche prosto z drzewa (i nie rzucaj ich na śnieg!!). Uzbrój się w duży zapas cierpliwości i... zapalniczkę oraz kawałek świeczki na wypadek, gdyby nie udało się z krzesiwem. Nauka nauką, ale ognisko spełnia swoje funkcję bez względu na to, czym jest rozpalone - warto o tym pamiętać, kiedy pogoda się załamie a z krzesiwem nie będzie wychodzić. Powodzenia!