
Sprawy fizjologiczne
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Prostaku!!! :diabel2: My tutaj rozważamy Sprawy fizjologiczne jako sztukę prze[trw]/[sr]aniaMichal N pisze:A nie można się normalnie wys...ć w krzakach. Jakieś moskitiery, ambony...


- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Wypasiony tekstrob30 pisze:Prostaku!!! :diabel2: My tutaj rozważamy Sprawy fizjologiczne jako sztukę prze[trw]/[sr]ania. Wynosimy ją na niewyobrażalnie niemalże wysokości, aż poza granice absurdu. To jest SZTUKA, przez duże "G"
, a Ty byś chciał zwyczajnie postawić klocka w krzaczorach!

A tak naprawdę wszystko sprowadza się do zgięcia i napięcia. Jak nie idzie, to trzeba krzyknąć: "diabeł"


- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Przy stacjonarnym obozie:
Przy dole kloacznym wbijamy 3 paliki w okół dołka w obrysie trójkąta (nie mam jak inaczej tego ująć) i na te 3 pale przybijamy 3 połówki pniaka - toporek potrzebny - (ważne żeby płaską powierzchnią było ku górze bo inaczej półokrągłe części w dupę się wbijają i trzeba się namachać żeby to okorować), pamiętać trzeba żeby dobrze obciąć końcówki pniaków pod kątem 45 stopni by otrzymać po ich złożeniu trójkąt (choć z doświadczenia tnę tak by dwa boki były dłuższe a trójkącik bardziej przypominał równoramienny - więcej miejsca na dupsko).
A,B,C - tu są paliki. Siadamy na tym tak by dupsko spoczywało na dłuższych bokach "b" a nogi opierają się o bok "a".
Dzięki temu mamy stacjonarny sracz, trzeba mieć oczywiście 6 gwoździ żeby te deski przybić do palików ale jest to mała opłata za wygodę jaką się otrzymuje, poza tym ja zawsze te gwoździe odzyskiwałem rozbierając konstrukcję (nie pozostawiamy śladów
).
Patent przetestowany.
Przy obozie wędrownym i większej grupie ludzi albo walimy papierzaki (takie papierowe grzybki podściółkowe) na sposób Morga - czyli taśma parciana o drzewo i ogień, lub przy odrobinie czasu też za pomocą gwoździa zbija się dwie beleczki w kształcie T i siedzi się mniej wygodnie na jednym paliku, choć bardziej to wygodne dla osób z dużym ciężarem ciała niż patent z taśmą parcianą.
Patent przetestowany.
Sranie w lesie to sztuka ekwilibrystyki
.
Przy dole kloacznym wbijamy 3 paliki w okół dołka w obrysie trójkąta (nie mam jak inaczej tego ująć) i na te 3 pale przybijamy 3 połówki pniaka - toporek potrzebny - (ważne żeby płaską powierzchnią było ku górze bo inaczej półokrągłe części w dupę się wbijają i trzeba się namachać żeby to okorować), pamiętać trzeba żeby dobrze obciąć końcówki pniaków pod kątem 45 stopni by otrzymać po ich złożeniu trójkąt (choć z doświadczenia tnę tak by dwa boki były dłuższe a trójkącik bardziej przypominał równoramienny - więcej miejsca na dupsko).

Dzięki temu mamy stacjonarny sracz, trzeba mieć oczywiście 6 gwoździ żeby te deski przybić do palików ale jest to mała opłata za wygodę jaką się otrzymuje, poza tym ja zawsze te gwoździe odzyskiwałem rozbierając konstrukcję (nie pozostawiamy śladów

Patent przetestowany.
Przy obozie wędrownym i większej grupie ludzi albo walimy papierzaki (takie papierowe grzybki podściółkowe) na sposób Morga - czyli taśma parciana o drzewo i ogień, lub przy odrobinie czasu też za pomocą gwoździa zbija się dwie beleczki w kształcie T i siedzi się mniej wygodnie na jednym paliku, choć bardziej to wygodne dla osób z dużym ciężarem ciała niż patent z taśmą parcianą.
Patent przetestowany.
Sranie w lesie to sztuka ekwilibrystyki

Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
A stoperan brać i nie s..ć po lesie.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
Ja ma słabe kolana, mogą nie wytrzymaćbirken1 pisze: że potrzebujecie oparcia lub siedziska??


"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- BRAT_MIH
- Posty: 352
- Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 5219235
- Tytuł użytkownika: Mihu
- Płeć:
Ja proponuję zbudować sobie kibel z dwóch wojskowych pałatek
Rurka może służyć do potrzymania, a materiał do wycierania. Do ponownego użytku po deszczu. Jestem geniuszem 


"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
No dobra mamy tu kilka patentów na zrobienie stolca, ale czym podcierać
Zły to patent kiedy szukamy np. ściany aby napisać 111 DDC.
Aby młodsi forumowicze zrozumieli tekst biegnę wyjaśnić - 111 DDC
(sto jedenaście DNI DO CYWILA).
Szukać biletu komunikacji miejskiej aby nabić go na wskazujący palec...


Zły to patent kiedy szukamy np. ściany aby napisać 111 DDC.
Aby młodsi forumowicze zrozumieli tekst biegnę wyjaśnić - 111 DDC
(sto jedenaście DNI DO CYWILA).
Szukać biletu komunikacji miejskiej aby nabić go na wskazujący palec...

Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- BRAT_MIH
- Posty: 352
- Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 5219235
- Tytuł użytkownika: Mihu
- Płeć:
Woda, woda, woda. Z reguły masz przy sobie, albo jakiegoś bajora szukasz. Jak bidecik w domu, czystko i nie drapiesz się , nie zostają kawałki, nic się nie przykleja... 

"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
- Pingwiniak
- Posty: 410
- Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
- Lokalizacja: Wrocław
- Tytuł użytkownika: Szeregowy
- Płeć:
Znaczy tak jak robią plażowicze? 

Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
Dąb czy Ty mnie stąd wyrzucisz, czy nie, to ja mam głęboko w nosie!! Poza tym nie pisałem jak Ty o s....,(I KTO TU NIE TRZYMA POZIOMU??) tylko o załatwianiu nagłych potrzeb fizjologicznych. Niby to samo.... a jednak .siux pisze:Post poniżej poziomu sranie w ambonach , bez jaj jeszcze raz tego typu teksty i krawat urośnie.
Dąb
POZDRAWIAM
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Nakłanianie kogoś do defekacji w miejscu, które służy ludziom nie tylko do odstrzału zwierzyny, ale i odpoczynku podczas wędrówki, awaryjnego noclegu, podglądania zwierza, nie trzyma żadnego poziomu, więc zastanów się nad tym, czy żart jest dobry zanim go napiszesz (przyjmuję, że był to nieudany żart).
Koniec dyskusji. Krawat może Ci powiększyć nie tylko Dąb.
Koniec dyskusji. Krawat może Ci powiększyć nie tylko Dąb.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
To właśnie ta dyskusja ostatecznie przekonała mnie aby się tu zarejestrować.
Pięć stron w takim temacie... Panowie oklaski!
Tak, wiem że było i że zwyczajnie, ale chyba można ze sobą kawałek papieru zabrać /co to się rozłoży i glebę wraz z całą resztą użyźni/
Pięć stron w takim temacie... Panowie oklaski!
Tak, wiem że było i że zwyczajnie, ale chyba można ze sobą kawałek papieru zabrać /co to się rozłoży i glebę wraz z całą resztą użyźni/

ForumWodne.pl - Fani przygód wodnych i wszystkiego czym da się pływać.
- Apo
- Posty: 744
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
I się zaraz zacznie o papierzakach.... aż czekam na rozwój dyskusji icon_twistedra_dek pisze:ale chyba można ze sobą kawałek papieru zabrać /co to się rozłoży i glebę wraz z całą resztą użyźni/
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
- ArturZ
- Posty: 151
- Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
- Lokalizacja: Kurpie
- Tytuł użytkownika: Przechadzający się
- Kontakt:
Sam nie wiem co jest, możne to jakiś instynkt zwierzęcy, czy co, ale jak tylko wchodzę do lasu, to od razu mi się che "kasztana". Nieważne, że np. godzinę temu siedziałem w domowym WC i tak muszę w lesie "oznaczyć teren".
W tym roku zimowy incydent: Śnieg do wysokości ud. Po zeszłorocznym doświadczeniu chusteczki higieniczne mam zawsze przy sobie. Ale jest inny problem. Nie da rady kucnąć w tak wysokim śniegu. Trzeba by odgarnąć sporą ilość śniegu dookoła. Nieopodal widzę legowisko sarny i ... właśnie je postanawiam wykorzystać. Czułem się jakbym komuś do łózka narobił, ale wyrzuty sumienia minęły, gdy zobaczyłem, że sarna sama sobie tez do wyra narobiła.
W tym roku zimowy incydent: Śnieg do wysokości ud. Po zeszłorocznym doświadczeniu chusteczki higieniczne mam zawsze przy sobie. Ale jest inny problem. Nie da rady kucnąć w tak wysokim śniegu. Trzeba by odgarnąć sporą ilość śniegu dookoła. Nieopodal widzę legowisko sarny i ... właśnie je postanawiam wykorzystać. Czułem się jakbym komuś do łózka narobił, ale wyrzuty sumienia minęły, gdy zobaczyłem, że sarna sama sobie tez do wyra narobiła.
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Ale się uśmiałemArturZ pisze:ale jak tylko wchodzę do lasu, to od razu mi się che "kasztana"

Zimą raczej ciężko kopać w zamarzniętej ziemi i powstaje problem.rumak pisze:Zużyte można zakopać w ziemi gdyż są biodegradowalne.
Pozostaje tylko maskować mchem i starać się nie używać chusteczek zapachowych itp. co by jak najmniej chemii było.
Kiedyś jeździłem na wakacje co roku w to samo miejsce i zrobiłem testa jak wyżej. Po roku pod mchem śladu nie było.
