Konserwacja noża
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Konserwacja noża
Witam.
Mam do Was pytanie odnośnie konserwacji noża. Nie udało mi się znaleźć zadowalającej odpowiedzi na forum poprzez opcję ,,Szukaj''.
Chodzi o konserwację noża ze stali węglowej. Jakim olejem można taki nóż zakonserwować jeśli miałby leżeć dłuższy czas na półce ?
Jakiś czas temu nóż (ze stali niby-nierdzewnej AUS8) zakonserwowałem olejem do multitooli Victorinox. Chyba nie był to najlepszy pomysł, bo po pewnym czasie na nożu pojawiły się niewielkie plamki rdzy. Poza tym zdecydowanie bardziej wolałbym wykorzystać jakiś olej naturalny, ale tutaj wchodzi w grę efekt jełczenia takiego oleju. Może jest jakaś sprawdzona metoda na to, której nie udało mi się wygooglać ?
Z góry dzięki za porady,
Grzesiek
Mam do Was pytanie odnośnie konserwacji noża. Nie udało mi się znaleźć zadowalającej odpowiedzi na forum poprzez opcję ,,Szukaj''.
Chodzi o konserwację noża ze stali węglowej. Jakim olejem można taki nóż zakonserwować jeśli miałby leżeć dłuższy czas na półce ?
Jakiś czas temu nóż (ze stali niby-nierdzewnej AUS8) zakonserwowałem olejem do multitooli Victorinox. Chyba nie był to najlepszy pomysł, bo po pewnym czasie na nożu pojawiły się niewielkie plamki rdzy. Poza tym zdecydowanie bardziej wolałbym wykorzystać jakiś olej naturalny, ale tutaj wchodzi w grę efekt jełczenia takiego oleju. Może jest jakaś sprawdzona metoda na to, której nie udało mi się wygooglać ?
Z góry dzięki za porady,
Grzesiek
Nie wiem na jakiej półce leżał Twój nóż ale ja swój trzymam w domu w "normalnej" wilgotności i nigdy mi nie zardzewiał. Dodam tylko, że używam noża własnej roboty z resora, kto taki miał wie, ze stal 50 HS łapie rdzę szybciej niż Chuck Norris kopie z pół obrotu (przepraszam ale tak mi się skojarzyło z pewnymi reklamami) icon_twisted
Wracając do tematu to nigdy nie smarowałem noży żadnymi olejami, smarami itp. Jak do tej pory nic się z nimi nie działo. Kiedyś na spływie kanu mój nóż pokrył się rudą totalnie i od tamtej pory na spływy zabieram fallknivena S1.
Z moich subiektywnych doświadczeń wynika że po pewnym czasie użytkowania węglówka pokrywa się "nalotem" który podnosi odporność klingi na rdzę. Poczytaj na knives.pl o octowaniu, itp to dowiesz się jak przyśpieszyć proces tworzenia się tej powłoki.
A jeśli o oleje chodzi to zwykły olej do konserwacji maszyn do szycia wystarczy i jest sporo tańszy od "specjalistycznych nożowych".
Wracając do tematu to nigdy nie smarowałem noży żadnymi olejami, smarami itp. Jak do tej pory nic się z nimi nie działo. Kiedyś na spływie kanu mój nóż pokrył się rudą totalnie i od tamtej pory na spływy zabieram fallknivena S1.
Z moich subiektywnych doświadczeń wynika że po pewnym czasie użytkowania węglówka pokrywa się "nalotem" który podnosi odporność klingi na rdzę. Poczytaj na knives.pl o octowaniu, itp to dowiesz się jak przyśpieszyć proces tworzenia się tej powłoki.
A jeśli o oleje chodzi to zwykły olej do konserwacji maszyn do szycia wystarczy i jest sporo tańszy od "specjalistycznych nożowych".
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Nie wiem jak jest z takim olejem, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nożem czasem przygotowuje się jedzenie więc nie chciał bym mieć na nim chemii. Normalnie trzymanych w domu węglówek też nie konserwuję, w terenie jeśli jest wilgotno zawsze znajdzie się coś naturalnego jak tłuszcz z kiełbasy, konserwy czy olej jadalny.maly pisze:olej do konserwacji maszyn
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Grzesiek, nie wiem jak konserwowałeś swój nóż olejem Victorinoxa i gdzie go trzymałeś, ale moje noże i siekiery od lat konserwuje tym olejem, a część z nich trzymam w garażu blaszaku i jeszcze nigdy żadna rdza ich nie dopadła. A patyna, to jest to, co dodaje uroku tym nożom.
Niestety, nie przeczytałeś forum ani tez nie przeczytałeś informacji o tym oleju. A na tym forum już było o tym pisane wielokrotnie. Olej Victorinoxa jest dopuszczony do kontaktu z żywnością, a dzięki swojej stosunkowo dużej gęstości świetnie zabezpiecza noże i siekiery przed rdzewieniem. Jedna buteleczka takiego oleju wystarcza mi przynajmniej na parę lat.
Niestety, nie przeczytałeś forum ani tez nie przeczytałeś informacji o tym oleju. A na tym forum już było o tym pisane wielokrotnie. Olej Victorinoxa jest dopuszczony do kontaktu z żywnością, a dzięki swojej stosunkowo dużej gęstości świetnie zabezpiecza noże i siekiery przed rdzewieniem. Jedna buteleczka takiego oleju wystarcza mi przynajmniej na parę lat.
Przyznaje się, że nawet nie szukałem informacji na temat tego oleju, ale i tak wolałbym go nie stosować w nożach wykorzystywanych do robienia żarcia. Tak czy inaczej - swój nożyk ze stali węglowej postaram się po prostu zawsze dobrze wytrzeć, a przy dłuższym leżakowaniu zastosować olej do vicków.StaszeK pisze:Grzesiek, nie wiem jak konserwowałeś swój nóż olejem Victorinoxa i gdzie go trzymałeś, ale moje noże i siekiery od lat konserwuje tym olejem, a część z nich trzymam w garażu blaszaku i jeszcze nigdy żadna rdza ich nie dopadła. A patyna, to jest to, co dodaje uroku tym nożom.
Niestety, nie przeczytałeś forum ani tez nie przeczytałeś informacji o tym oleju. A na tym forum już było o tym pisane wielokrotnie. Olej Victorinoxa jest dopuszczony do kontaktu z żywnością, a dzięki swojej stosunkowo dużej gęstości świetnie zabezpiecza noże i siekiery przed rdzewieniem. Jedna buteleczka takiego oleju wystarcza mi przynajmniej na parę lat.
Dzięki za odpowiedzi,
Grzesiek
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
- Mr.Siwy
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 maja 2012, 21:47
- Lokalizacja: Kościerzyna
- Tytuł użytkownika: Leśny ludź
- Płeć:
Osobiście polecam Ci poddać ten nóż takim procesom jak musztardowanie, octowanie, itp.
O, tu masz przykładowego linka: http://www.knives.pl/forum/index.php?topic=86212.0

O, tu masz przykładowego linka: http://www.knives.pl/forum/index.php?topic=86212.0
Adios amigos!
Ja bardzo polecam oliwę wazelinową dragona. Bardzo łatwo się ją rozprowadza na ostrzu i bardzo fajnie "wsiąka". Działa świetnie. Wszystkie narzędzia z węglówki nią konserwuje. Jest obojętna chemicznie więc może mieć kontakt z żywnością. Po konserwacji żadna wilgoć jej niestraszna. Można stosować do skór i drewna. Tym bardziej cena... 3,90 zł.
Czego chcieć więcej... Stosunek jakość/cena doskonały
oto fotka, niestety etykieta mi się odkleiła

Oleje roślinne, tłuszcze, smalce itp. mają jedna zasadniczą wadę - jełczeją...
Czego chcieć więcej... Stosunek jakość/cena doskonały
oto fotka, niestety etykieta mi się odkleiła

Oleje roślinne, tłuszcze, smalce itp. mają jedna zasadniczą wadę - jełczeją...