http://www.teleman.pl/prog-1157213-ostatni-traper.htmlOstatni traper
10:10 TVP 1 niedziela, 15 marca 200916:9Stereo
FILM DOKUMENTALNY (Le dernier trappeur), Francja/Kanada/Szwajcaria/Niemcy, 2004
czas trwania: 97 min
reż. Nicolas Vanier
Norman Winther jest jednym z nielicznych ludzi, którzy świadomie wybrali życie w ścisłej więzi z naturą. Wraz z żoną i sforą psów zaprzęgowych mieszka w górskiej chacie w kanadyjskich lasach Jukon. Winther nie korzysta ze zdobyczy cywilizacji, nie ulega pokusie wygód. Czas spędza na polowaniach, łowieniu ryb, pływaniu własnoręcznie wykonanym kanoe i opiekowaniu się domem. Do miasta wyrusza rzadko. Przyroda jest dla niego domem, filozofią życia i najwyższym autorytetem. Cywilizacja budzi w nim całkiem odmienne uczucia - jest powodem lęku i smutku.
Ostatni traper
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Ostatni traper
Nie namawiam nikogo do spędzania weekendu przed telewizorem ale jak by ktoś już musiał to chyba warto w niedzielne przedpołudnie włączyć jedynkę:
Re: Ostatni traper
Brzmi zachęcająco. Może sobie nawet nagram.
- NumLock
- Posty: 487
- Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
- Płeć:
Ja oglądałem ten film już dosyć dawno bodajże na HBO, ale chętnie zobaczę go jeszcze raz. Nie napiszę czy jest "instrukcją survivalu" bo mam za mało doświadczenia, ale film mi się bardzo podobał. Warto zobaczyć!
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Hej Valdi to jesteśmy w tej samej sytuacji
Ja też mam go w wersji francuskojęzycznej a w niedzielę mam dyżur w Pogotowiu
więc raczej nie obejrzę
choć może??? W niedzielę jeśli nie będzie żadnego wypadku itp , to może obejrzę bo popracować to pewnie popracujemy dopiero w godzinach popołudniowych, a raczej wieczornych (imieniny Krystyny więc będzie się działo
)
Co do filmu to bardzo mi się podobał, a gdybym jeszcze rozumiał choć jedno słowo po francusku to na pewno jeszcze bardziej by mi się spodobał




Co do filmu to bardzo mi się podobał, a gdybym jeszcze rozumiał choć jedno słowo po francusku to na pewno jeszcze bardziej by mi się spodobał

Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
no to git filmik se obejrzę
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Pamiętam, ze któryś z nowych użytkowników pisał, że zrobił tłumaczenie do tego filmu.
Mam:
viewtopic.php?t=547&highlight=przet%B3umaczy%B3em
Mam:
viewtopic.php?t=547&highlight=przet%B3umaczy%B3em
Fred presadziłeś żdziebko ale rzeczywiście film na kolana nie powala, choć w niektótych momentach za serducho chwyta. Minusem tego folmu może być jego fabularyzowana forma. Moje oczekiwania związane były raczej z dokumentem lub reportażem. Pewne sceny wydawały mi się zagadkowe a nawet niejednoznaczne np. wypadek na jeziorze.Fredi pisze:słabiutkie, ale miło się ogląda krajobrazy kanadyjskiej północy
Nie wiem czy przypominacie sobie ale kiedyś leciały takie sobie filmy w dysneyowskiej serii o różnych traperach podróżnikach czy dzikich zwierzętach, które były kręcone na podobną modłę jak film o naszym bohaterze i jego kompanach. Jakoś do mnie nie przemawiały ale ten film ze względu na oprawę amerykańskiej przyrody robi wrażenie.
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Dlatego słabiutkie, bo takie dla relaksu....spokojne, nic się nie dzieje, miło się ogląda bo ładne kadry wykonane, po prostu kawałeczek życia starego trapera...bardzo wąski kawałeczek. I skonfronowany z naszą rzeczywistością... jak dla mnie za smętne. Wcześniej oglądałem w oryginale, teraz obejrzałem po polsku i mimo nieznajomości francuskiego....odniosłem takie same wrażenia, właściwie zrozumiałem o co chodzi, co świadczy o niesamowitym kunszcie twórców tego filmu. I tyle.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Mimo wszystko film inspiruje do wyjścia z domu. Poza tym nie spodziewałem się, aby po projekcji filmu wzrosła liczba zarejestrowanych użytkowników.Fredi pisze:Dlatego słabiutkie, bo takie dla relaksu....spokojne, nic się nie dzieje, miło się ogląda bo ładne kadry wykonane, po prostu kawałeczek życia starego trapera...bardzo wąski kawałeczek. I skonfronowany z naszą rzeczywistością... jak dla mnie za smętne. Wcześniej oglądałem w oryginale, teraz obejrzałem po polsku i mimo nieznajomości francuskiego....odniosłem takie same wrażenia, właściwie zrozumiałem o co chodzi, co świadczy o niesamowitym kunszcie twórców tego filmu. I tyle.

-
- Posty: 9
- Rejestracja: 01 lut 2008, 14:26
- Lokalizacja: Skierniewice
- Płeć:
Był grał w nim charles bronson - uciekał i lee marvin - jako ścigający, klasyka - "Śmiertelne polowanieSPECIAL-FORCES pisze:Był kiedyś film,stary dosyć,o traperze który uciekał gdzieś na Alasce i ktoś go ganiał.Film z lat 70 tych,słabo pamiętam ale wydawał się extra.Z tego co kojaże były 2 części tego,zna ktoś tytuł ?
Death Hunt" i nie z lat 70 tylko 80 (1981), i była tylko jedna część. No chyba że mówimy o innym filmie.
Polecam.
link
szukałem, ale nie znalazłem - w filmie "ostatni traper" jest dłuższa scena pokazująca budowę domu z bali. Dlaczego nigdzie w internecie nie mogę znaleźć prostej instrukcji, jak wykonać taki dom?
Napiszę wprost - w filmie ten dom budują dwie osoby, wszystko idzie pięknie gładko, z czasem nawet dochodzą przeszklone okna
a teraz wyskakuję ja!
To naprawdę tak proste? W takim razie ja też tak chcę!
Napiszę wprost - w filmie ten dom budują dwie osoby, wszystko idzie pięknie gładko, z czasem nawet dochodzą przeszklone okna
a teraz wyskakuję ja!
To naprawdę tak proste? W takim razie ja też tak chcę!
oczywiście że budowa jest prosta, wystarczy trochę pojęcia o budownictwie, a szczególnie ciesielce by się za dużo nie natrudzić, oraz jak się rozkładają siły - ścinające,, skręcające, rozpierające. NIe musisz znać ich dokładnej wielkości, wystarczy że są i umiesz je określić - wytrzyma czy nie
.
trudne jest o tyle, że belki drewniane są cieżkie.
ot tutaj popatrz:
Jeśli chcesz wchodzić w szczególy, to pamiętaj, ludzie z tego studia robią
. A tak poważnie przy budowie domków "jednorodzinnych" to nie potrzeba wielkiego projektu. Przecież ile jest firm robiących dachy drewniane. Powiesz że wg projetku?
A pewnie, ale potem widzisz, że poniżej pewnych wartości wymiarowych się nie schodzi.
A że popsują nawet dobry projekt? A to też możliwe. NIektórzy nie powinni się brać za robotę.
Wpisz w google: zamek ciesielski, złącza ciesielskie itp.

trudne jest o tyle, że belki drewniane są cieżkie.
ot tutaj popatrz:

Jeśli chcesz wchodzić w szczególy, to pamiętaj, ludzie z tego studia robią

A pewnie, ale potem widzisz, że poniżej pewnych wartości wymiarowych się nie schodzi.
A że popsują nawet dobry projekt? A to też możliwe. NIektórzy nie powinni się brać za robotę.
Wpisz w google: zamek ciesielski, złącza ciesielskie itp.
Dzięki chłopy za pomoc.
Mam nadzieję, że będzie mi dane wypróbować się ze zdobytą wiedzą, którą i tak muszę jeszcze uzupełnić przynajmniej o 'dziką' budowę kominka, o caałej reszcie nie wspominając.
BTW
Ciekawe jak wielka byłaby osada składająca się ze wszystkich ludzi marzących na poważnie o takim życiu jakie przedstawia film z linku wysłanego przez orety?
Mam nadzieję, że będzie mi dane wypróbować się ze zdobytą wiedzą, którą i tak muszę jeszcze uzupełnić przynajmniej o 'dziką' budowę kominka, o caałej reszcie nie wspominając.
BTW
Ciekawe jak wielka byłaby osada składająca się ze wszystkich ludzi marzących na poważnie o takim życiu jakie przedstawia film z linku wysłanego przez orety?
- Rojek
- Posty: 328
- Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
- Lokalizacja: Przemyśl
- Tytuł użytkownika: PISS
- Płeć:
Witam,
nie wiem jakie jest twoje dokładne podejście do tematu? Rozumiem, że masz własną działkę budowlaną i chcesz sobie coś takiego zbudować? Wiedz, że życie piękne nie jest i sam nie masz prawa tego zrobić. Takie coś nazywa się samowolką budowlaną. Budynek mieszkalny wymaga przejścia całej procedury pozwolenia na budowę, potem projektu itd. itp. Możesz zakwalifikować obiekt jako "gospodarczy" jeżeli jego powierzchnia zabudowy nie przekracza 25m2 jeżeli nie jesteś rolnikiem. Jeżeli jesteś rolnikiem powierzchnia nie może przekraczać 35m2. Obiekt gospodarczy o podanej powierzchni wymaga jedynie zgłoszenia lecz oficjalnie nie pełni funkcji budynku mieszkalnego. Jeżeli coś wybudujesz dziko, a kochany sąsiad cię podkabluje to ceny sięgają nawet 30 tysięcy w górę!
Przepraszam jeżeli ci trochę zepsułem wizje, ale tak niestety jest. Rób co uważasz, ale jeżeli myślisz o tym poważnie to licz się z konsekwencjami.
Pozdrawiam!
nie wiem jakie jest twoje dokładne podejście do tematu? Rozumiem, że masz własną działkę budowlaną i chcesz sobie coś takiego zbudować? Wiedz, że życie piękne nie jest i sam nie masz prawa tego zrobić. Takie coś nazywa się samowolką budowlaną. Budynek mieszkalny wymaga przejścia całej procedury pozwolenia na budowę, potem projektu itd. itp. Możesz zakwalifikować obiekt jako "gospodarczy" jeżeli jego powierzchnia zabudowy nie przekracza 25m2 jeżeli nie jesteś rolnikiem. Jeżeli jesteś rolnikiem powierzchnia nie może przekraczać 35m2. Obiekt gospodarczy o podanej powierzchni wymaga jedynie zgłoszenia lecz oficjalnie nie pełni funkcji budynku mieszkalnego. Jeżeli coś wybudujesz dziko, a kochany sąsiad cię podkabluje to ceny sięgają nawet 30 tysięcy w górę!
Przepraszam jeżeli ci trochę zepsułem wizje, ale tak niestety jest. Rób co uważasz, ale jeżeli myślisz o tym poważnie to licz się z konsekwencjami.
Pozdrawiam!
Potrzebuję tylko wolności
Dziękuję za tę stronę prawną mojego planowania, przyda się na przyszłość. Co prawda 25m2 to jak dla mnie całkiem sporo. W takim razie chyba na chwilę obecną będę musiał potrenować drewnianą budowlankę na wymyślnych psich budach z bali 
ps System i jego prawa konsekwentnie zacierają przede mną lepszy świat, którego i tak w pojedynkę nie jestem w stanie stworzyć

ps System i jego prawa konsekwentnie zacierają przede mną lepszy świat, którego i tak w pojedynkę nie jestem w stanie stworzyć
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
macies, Przypomnij mi w niedziele na PW. Będę miał czas poszukać w moich zbiorach...
Otóż trafiłem kiedyś na pdf'a z dość dokładnymi instrukcjami, jak zbudować chatki drewniane. Od prostego schronu do chatki takiej jak ta zbudowana przez Dick Proenneke w "Alone in the Wilderness"...
Otóż trafiłem kiedyś na pdf'a z dość dokładnymi instrukcjami, jak zbudować chatki drewniane. Od prostego schronu do chatki takiej jak ta zbudowana przez Dick Proenneke w "Alone in the Wilderness"...
F..k it, I'll Do It Myself!