Foty z Roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Faktycznie na tej fotce się nie zalogowanym to samo otwiera za każdym razem:)
Na tą chwilę ostrze wyglada tak:
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 9361040418
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 0677571650
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 2454697010
Teraz muszę lecieć do miasta, ale po południu mam nadzieję działać dalej.
Na tą chwilę ostrze wyglada tak:
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 9361040418
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 0677571650
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 2454697010
Teraz muszę lecieć do miasta, ale po południu mam nadzieję działać dalej.
pozmieniane:)
Ok, pozostało jeszcze troszkę kosmetyczki, czyli papierek, olejowanko, może zaleję łączenia żywicą. Generalnie nie jest to jakieś mistrostwo, jakie obserwuję u niektórych, ale jak na pierwszy nożyk, to nie jest zły:) Nie chcę go zrobić za ladnie, bo ma być używany, a za ładnego było by mi szkoda niszczyć:)
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 5593164594
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 3343776930
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 9682083618
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 7746030322
Ok, pozostało jeszcze troszkę kosmetyczki, czyli papierek, olejowanko, może zaleję łączenia żywicą. Generalnie nie jest to jakieś mistrostwo, jakie obserwuję u niektórych, ale jak na pierwszy nożyk, to nie jest zły:) Nie chcę go zrobić za ladnie, bo ma być używany, a za ładnego było by mi szkoda niszczyć:)
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 5593164594
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 3343776930
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 9682083618
https://picasaweb.google.com/1125438754 ... 7746030322
jestem w trakcie robienia ciężkiego noża roboczego (nie chcę używać słowa "maczeta")
ostrze z 50cmtrowego płaskownika (stal narzędziowa - strasznie twarde dziadostwo sprężystości brak, szerokość 5cm, grubość 6mm). klinga już praktycznie zrobiona JEDNAK mam problem z rękojeścią. chciałbym ją opleść paracordem, ale nie wiem czy istnieją jakieś specjalne techniki. będę wdzięczny za zalinkowanie lub radę.

ostrze z 50cmtrowego płaskownika (stal narzędziowa - strasznie twarde dziadostwo sprężystości brak, szerokość 5cm, grubość 6mm). klinga już praktycznie zrobiona JEDNAK mam problem z rękojeścią. chciałbym ją opleść paracordem, ale nie wiem czy istnieją jakieś specjalne techniki. będę wdzięczny za zalinkowanie lub radę.

Witajcie, postanowiłem zrobić sobie nożyk . jest to moj pierwszy i jeśli macie wiedze w temacie i chce wam sie cos napisac to mile widziane komentarze, podpowiedzi ...
foto https://picasaweb.google.com/1073555126 ... 1001581650
foto https://picasaweb.google.com/1073555126 ... 1001581650
Szlif zrobiłem początek na zwykłej szlifierce stołowej chłodząc materiał wodą nie przejmowałem się specjalnie temp. bo chcę go zachartować , po szlifierce był pilnik i papier na twardym klocku szlifowanie pilnikiem zajeło mi około 10 godzin . Niestety nie mam jak sprawdzić twardości materiału więc nie wiem czy to długo czy nie
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Udało mi się w końcu ruszyć i oprawić nóż. Oprócz drobnych poprawek i jakichś zabiegów estetycznych jest praktycznie skończony. Wrzucam to tutaj a nie do tematu z nożami, bo głownie jest wykonana nie przeze mnie, a przez szanownego Kubka. Niestety na tych zdjęciach nie będzie dane wam jej docenić bo nie zdjąłem jeszcze taśmy malarskiej z ostrza (jest za to chyba jedno zdjęcie w temacie z zapowiedziami Kubka na knives.pl, tak sprzed roku). Wole poczekać z tym do końca prac ;]
Pierwszy raz oprawiałem nóż (czy w ogóle robiłem cokolwiek związanego z produkcją takowego ;P) i oprócz tego, że w dwóch miejscach zrobiły się rysy na drewnie , troszke za głęboko zjechałem ze szlifowaniem w paru miejscach przy grzbiecie głowni, krzywo dopasowałem skórę między rogowymi wstawkami a drewnem przez co widać tam szary klej (
) oraz źle wymierzyłem grubość kawałków rogu przed przyklejeniem, przez co po jednej stronie widać szpik, to jest z siebie całkiem zadowolony. (Wszelkie piny użyte w nożu dostałem przy zakupie głowni)
Fota1
Fota2
Fota3
Pierwszy raz oprawiałem nóż (czy w ogóle robiłem cokolwiek związanego z produkcją takowego ;P) i oprócz tego, że w dwóch miejscach zrobiły się rysy na drewnie , troszke za głęboko zjechałem ze szlifowaniem w paru miejscach przy grzbiecie głowni, krzywo dopasowałem skórę między rogowymi wstawkami a drewnem przez co widać tam szary klej (

Fota1
Fota2
Fota3
Witajcie chce wam przedstawić mojego nożyka cd. Od ostatniego razu wywierciłem otwory i zabrałem się za hartowanie. Rozgrzałem do 960 stopni i do oleju potem próba ale niezadowalająca pilnik którym szlifowałem ostrze dalej brał metal no to jeszcze raz do grzania i potem do wody po tym zabiegu pilnik juz się ślizgał
Następnie odpuszczanie w piekarniku w 200 stopniach, potam polerowanie.
Co do twardości to na pewno będe chciał ją sprawdzić jak tylko skorzystam z zaproszenia Hajtniętego (kilka postów wcześniej) mam nadzieje że uda się to sprawdzić. pozdrawiam
foto
https://picasaweb.google.com/1073555126 ... 7181847394

Co do twardości to na pewno będe chciał ją sprawdzić jak tylko skorzystam z zaproszenia Hajtniętego (kilka postów wcześniej) mam nadzieje że uda się to sprawdzić. pozdrawiam
foto
https://picasaweb.google.com/1073555126 ... 7181847394
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Myślę że dało by radę coś sypkiego trzymać, jeśli zwiniesz korę podwójnie, jednak kleju nigdy dość
Ja zrobiłem na zapałki i chciałem aby pojemnik był jak najbardziej wodoodporny, więc pokleiłem wszystko współczesnym klejem. Korek aby mocno siedział zrobiłem w formie stożka eliptycznego, ponieważ kora się ciut rozciąga i dopasowuje z czasem.

Ostatnio zmieniony 14 cze 2012, 14:32 przez Dąb, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "