Witam.
Jakaś godzinę temu wrociłem ze spaceru gdzie strzeliłem kilka fotek.
Mieszkam od 5 lat w stolicy i bylem pierwszy raz nad wisłą(wstyd się przyznać).
To co tam zobaczyłem........., zresztą sami oceńcie.
https://picasaweb.google.com/1062841334 ... cerNadWisA
Spacer nad Wisłę
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- zaCiety
- Posty: 157
- Rejestracja: 14 maja 2008, 21:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: dawniej "Inkwizytor666" MTPN
- Płeć:
Spacer nad Wisłę
Jeden kraj, jeden język, a ja ich kurna nie rozumie!!
- steppenwolf
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
- Lokalizacja: mazowieckie
- Płeć:
Inkwizytor666 pisze:Mieszkam od 5 lat w stolicy i bylem pierwszy raz nad wisłą(wstyd się przyznać).

Brzeg Wisły w strefie miejskiej jest dość biedny. Drzewa tną często, celem udrożnienia terenu, by fale powodziowe śmigały przez stolicę migusiem


Fajny wypad, chociaż polecam udać się w bardziej dziki rejon

- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Znam to miejsce. Na wysokości ZOO. Ta wycinka to faktycznie skandal.
Idąc dalej, w kierunku Żerania, robi się naprawdę ciekawie.
Masz tam fajną ścieżkę rowerową aż do Jabłonnej. Po drodze moźesz wpaść na herbatkę do Armata.
To jest właśnie zaleta prawego brzegu Wisły. Środek miasta, a takie fajne dzikie tereny na spacer.
Ale po drugiej stronie, od ulicy Czujnej (tam kończy się deptak, i betonowe stopnie), też jest bardzo ciekawie. Kiedyś widziałem tam tropy dzików.
Idąc dalej, w kierunku Żerania, robi się naprawdę ciekawie.
Masz tam fajną ścieżkę rowerową aż do Jabłonnej. Po drodze moźesz wpaść na herbatkę do Armata.
To jest właśnie zaleta prawego brzegu Wisły. Środek miasta, a takie fajne dzikie tereny na spacer.
Ale po drugiej stronie, od ulicy Czujnej (tam kończy się deptak, i betonowe stopnie), też jest bardzo ciekawie. Kiedyś widziałem tam tropy dzików.
F..k it, I'll Do It Myself!
- zaCiety
- Posty: 157
- Rejestracja: 14 maja 2008, 21:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: dawniej "Inkwizytor666" MTPN
- Płeć:
w najblizszej przyszlosci chce sie udac w gore wisly, jest to jeszcze nie przemyslane, ale najwazniesze ze jest pomysl.
bo ona dluzej jak 3 godziny nie wytrzymam bez lazienki:)
chetnie sie wybiore, ale tym razem bez zony:)))slaq pisze:Fajny wypad, chociaż polecam udać się w bardziej dziki rejon
bo ona dluzej jak 3 godziny nie wytrzymam bez lazienki:)
Jeden kraj, jeden język, a ja ich kurna nie rozumie!!
Dobry pomysł. Już zaraz za "wodniakami" (PTTK) jest piękny, stosunkowo mało uczęszczany teren. Można tam często spotkać osobnika z siwym zarostem, grzejącego sobie na małym ognisku bigosik. I choć zazwyczaj stroni od ludzi, to jednak, gdy się grzecznie przedstawisz, pozwoli przysiąść przy ogniu i nawet zamieni z Tobą parę słów. Może nawet poczęstuje czarną herbatą, którą tak bardzo uwielbia.Inkwizytor666 pisze:w najblizszej przyszlosci chce sie udac w gore wisly, jest to jeszcze nie przemyslane, ale najwazniesze ze jest pomysl.
