SPRZĄTANIE SAMICY
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
SPRZĄTANIE SAMICY
W sobotę 31 marca kolejny raz miałem przyjemność brać udział w „SPRZĄTANIU SAMICY”. Tym razem organizatorem było Obornickie Stowarzyszenie Wodniackie APLAGA, przy wsparciu UM Oborniki oraz kilku miejscowych firm. Ponieważ zgłosiło się ponad 30 chętnych, komandor spływu Rafał Kowalczuk podzieli nas na dwie grupy. Trafiłem do grupy, która płynęła odcinek górny od młyna w Kowalewku do mostu w Chrustowie. Grupa druga płynęła odcinek dolny od Chrustowa do Ruks Młyn, nieopodal ujścia Samicy do Warty.
Mimo, że pogoda dała nam w kość, nikt nie pękał i zadanie, jak co roku zostało wykonane. W odbiorze śmieci pomagała nam OSP Chrustowo. W górnym odcinku śmieci nie było aż tak sporo. Z tego, co pamiętam z poprzednich lat, w dole zawsze zbiera się dwa razy więcej…
Po ciężkim, mokrym i zimnym sprzątaniu czekał na nas pyszny posiłek (Dagmara) w SP w Chrustowie, gdzie znajdowała się baza wypadowa. Popołudniu rozjechaliśmy się do domów.
Najambitniejsza grupa po nieprzespanej zapewne nocy udała się w niedzielę (tym razem beze mnie) na dolny odcinek Wełny, gdzie również zalegało sporo śmieci (dwie przyczepki).
Link do galerii (na razie tylko z górnego odcinka)
http://www.oborniki.pl/aktualnosci/posprzatali-rzeki/
Mimo, że pogoda dała nam w kość, nikt nie pękał i zadanie, jak co roku zostało wykonane. W odbiorze śmieci pomagała nam OSP Chrustowo. W górnym odcinku śmieci nie było aż tak sporo. Z tego, co pamiętam z poprzednich lat, w dole zawsze zbiera się dwa razy więcej…
Po ciężkim, mokrym i zimnym sprzątaniu czekał na nas pyszny posiłek (Dagmara) w SP w Chrustowie, gdzie znajdowała się baza wypadowa. Popołudniu rozjechaliśmy się do domów.
Najambitniejsza grupa po nieprzespanej zapewne nocy udała się w niedzielę (tym razem beze mnie) na dolny odcinek Wełny, gdzie również zalegało sporo śmieci (dwie przyczepki).
Link do galerii (na razie tylko z górnego odcinka)
http://www.oborniki.pl/aktualnosci/posprzatali-rzeki/
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Kopek
- Posty: 1037
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
BRAWO
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
tytuł dość hmm prowokacyjny i zachęcający do zajrzenia . Inicjatywa super
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Nie wydaje mi się, żeby mogło to w czymś zaszkodzić. Od czasu powodzi 2010 w strumyku jest wiele śmieci, które ciągle tam leżą na przemian z drewnem. Razem to bloku przepływ wody. Celem tego będzie usunięcie śmieci i drewna, dzięki czemu strumień będzie czysty. Umożliwi to rybom płynięcie w górę strumienia, gdzie jest kilka miejsc gdzie mogą przeprowadzić tarło. Poza tym sprzątając strumień zbierzemy również okoliczne śmieci obok strumienia.
Co do drewna leżącego... to obecność bobrów całkowicie wykluczam, ponieważ nie występują akurat w żadnym miejscu tego strumienia.
Co do drewna leżącego... to obecność bobrów całkowicie wykluczam, ponieważ nie występują akurat w żadnym miejscu tego strumienia.
tzw .butwiejące drewno w strumieniu to bardzo dużo korzyści:
- naturalne spowalniacze
- naturalne natleniacze
- naturalna baza pokarmowa
- naturalne tarliska
Smieci jak najbardziej, drewno, no może z grubsza, ale nie róbcie z tego kanału. zbyt szybki przepływ wody nie jest wskazany. Daj fotki tego strumienia z tym drewnem. Może zmienię zdanie co do twojego pomysłu. Smieci jak najbardziej warto zbierać.
Nie spotkałem się z naturalnym drewnem w wodzie, by stanowiło realną przeszkodę dla wedrujących ryb, z tego względu że leży zbyt chaotycznie.
chyba, ze tworzy już tamę porównywalną z bobrzą, ale wówczas zmienia się zupelnie charakter rzeki, na znacznie wolniejszą. Ma to też swoje dobre strony - zwiększa retencję wody w okolicy.
- naturalne spowalniacze
- naturalne natleniacze
- naturalna baza pokarmowa
- naturalne tarliska
Smieci jak najbardziej, drewno, no może z grubsza, ale nie róbcie z tego kanału. zbyt szybki przepływ wody nie jest wskazany. Daj fotki tego strumienia z tym drewnem. Może zmienię zdanie co do twojego pomysłu. Smieci jak najbardziej warto zbierać.
Nie spotkałem się z naturalnym drewnem w wodzie, by stanowiło realną przeszkodę dla wedrujących ryb, z tego względu że leży zbyt chaotycznie.
chyba, ze tworzy już tamę porównywalną z bobrzą, ale wówczas zmienia się zupelnie charakter rzeki, na znacznie wolniejszą. Ma to też swoje dobre strony - zwiększa retencję wody w okolicy.
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
soohy drewno ZOSTAW! Woda sobie zawsze drogę znajdzie, a leżące drewno blokuje co najwyżej spływające śmieci co niejako pomaga tym, którzy chcą je z rzeki wysprzątać
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
Martyna też mi zawsze chodzi po głowie sprzątanie lasu, ale jakoś kiepski ze mnie organizator. Gdybyś taką akcję u siebie robiła to melduję się pierwszy, tylko daj znać!!!
Podpowiem Ci tylko, że warto jeszcze uderzyć do UMiG żeby pomogli, chociażby w darmowym transporcie śmieci na wysypisko...
Podpowiem Ci tylko, że warto jeszcze uderzyć do UMiG żeby pomogli, chociażby w darmowym transporcie śmieci na wysypisko...
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Jakby taka akcja była na samym początku maja, to bym z ekipą dzieciaków wpadł trochę posprzątać.siux pisze:Martyna też mi zawsze chodzi po głowie sprzątanie lasu, ale jakoś kiepski ze mnie organizator. Gdybyś taką akcję u siebie robiła to melduję się pierwszy, tylko daj znać!!!
Podpowiem Ci tylko, że warto jeszcze uderzyć do UMiG żeby pomogli, chociażby w darmowym transporcie śmieci na wysypisko...
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
Kurcze zapomniałem o tym temacie przy założeniu swojego na hydeparku ; viewtopic.php?p=81202#81202 . Jak się coś zawiąże to mówcie, postaram się być
Prawdziwą porażką jest nie przegrać, lecz w ogóle nie podjąć walki.