Weekendowy wypad za miasto
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Weekendowy wypad za miasto
W miniony weekend wybrałem się ze znajomymi do lasu w pobliżu Olkusza.
Był to mój pierwszy wypad bez namiotu (spałem pod poncho holenderskim), zdobyłem trochę nowych doświadczeń(tak zmarzłem ), wiem co poprawię następnym razem, którego już się nie mogę doczekać
kilka fotek + krótki filmik
Był to mój pierwszy wypad bez namiotu (spałem pod poncho holenderskim), zdobyłem trochę nowych doświadczeń(tak zmarzłem ), wiem co poprawię następnym razem, którego już się nie mogę doczekać
kilka fotek + krótki filmik
Fotki super! Podziwiam, z poncho w życiu bym się w zimę nie wybrał na noc ;p
Napisz co zmienisz następnym razem, jakie błędy popełniłeś. Myślę że może być pomocne dla takich osób jak ja, które też mają niewiele doświadczenia w tego typu wyprawach, bez namiotu i z minimalnym wyposażeniem
Pod czym spałeś - koc wełniany? śpiwór?
Napisz co zmienisz następnym razem, jakie błędy popełniłeś. Myślę że może być pomocne dla takich osób jak ja, które też mają niewiele doświadczenia w tego typu wyprawach, bez namiotu i z minimalnym wyposażeniem
Pod czym spałeś - koc wełniany? śpiwór?
Spałem w śpiworze, którego teoretyczny komfort to -3 stopnie C.
Poncho się sprawdziło, nie przemokło jak padało w nocy i chroniło przed wiatrem jednocześnie dosyć dobrze zatrzymując ciepło z ogniska.
Następnym razem rozbiję je tak żeby nie mieć przeciągów w okolicach głowy
Kiedyś gdzieś czytałem żeby tylna ścianka poncha była skierowana na zachód... i sprawdziło mi się to w 100% bo wiatr cały czas wiał na wschód i przy takim ustawieniu moja "nora" była wolna od dymu.
Następnym razem również muszę bardziej zadbać o izolację od podłoża, sama karimata i folia malarska to zdecydowanie za mało przy takiej temperaturze (w nocy lekko poniżej zera).
No i trzeba zainwestować w buty, które nie przemakają tak szybko jak moje... teraz przynajmniej mam motywację do tego bo przytopiłem konkretnie jednego buta susząc go przy ognisku
Poncho się sprawdziło, nie przemokło jak padało w nocy i chroniło przed wiatrem jednocześnie dosyć dobrze zatrzymując ciepło z ogniska.
Następnym razem rozbiję je tak żeby nie mieć przeciągów w okolicach głowy
Kiedyś gdzieś czytałem żeby tylna ścianka poncha była skierowana na zachód... i sprawdziło mi się to w 100% bo wiatr cały czas wiał na wschód i przy takim ustawieniu moja "nora" była wolna od dymu.
Następnym razem również muszę bardziej zadbać o izolację od podłoża, sama karimata i folia malarska to zdecydowanie za mało przy takiej temperaturze (w nocy lekko poniżej zera).
No i trzeba zainwestować w buty, które nie przemakają tak szybko jak moje... teraz przynajmniej mam motywację do tego bo przytopiłem konkretnie jednego buta susząc go przy ognisku
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Widzę że okolice Sztoły stają się coraz chętniej odwiedzane, swoją drogą to musieliście być niedaleko miejscówki zlotowej z wiosny 2011r. O ile coś się nie zmieniło od jesieni to było tam gotowe miejsce pod ognisko i sporo opału.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Sądząc po drzewostanie panowie rozłożyli się na miejscówce, która wstępnie była kwalifikowana jako "Potencjalna Miejscówka Zlotowa nr 3"kubush pisze:Jakieś 300 metrów od nas była kupa poukładanego drewna,
Po naszym miejscu ogniskowym (oprócz stosu drzewa) został jeno nagrobek śniegiem przysypany, przez co niezbyt dla oka widoczny.
Źródło odwiedziliście?
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
kubush pisze:Jakieś 300 metrów od nas była kupa poukładanego drewna, nie ruszałem tego, myślałem że leśnicy działają w tym rejonie
https://picasaweb.google.com/1006520161 ... 3096316962
Ja mówię o czymś takim, widzieliście to?
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt: