Norwegia - Femundsmarka

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Norwegia - Femundsmarka

Post autor: Rzez »

Hej

Razem ze znajomym z Danii jedziemy powitać nowy rok w Parku Narodowym Femundsmarka w Norwegii. Wyjazd na relatywnie lekko (na ile zima pozwoli) z użyciem rakiet (za dużo zabawy z nartami). Wyjazd jest krótki, bo zaledwie 10-dniowy.

Wstępna lista szpeju - jeżeli najdą was jakieś refleksje, chętnie posłucham komentarzy.

Teoretycznie jedno z zimniejszych miejsc w Norwegii, ale niestety w tym roku mało tej zimy coś...

Jak wygląda miejscówka, możecie zobaczyć na filmach/zdjęciach Anatola Jasiutyna: Podrzucę przed wyruszeniem linka do SPOTa + info jaka może być pogoda.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
nieludzki
Posty: 96
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:36
Lokalizacja: Warszawa / Bemowo
Tytuł użytkownika: Marcin
Płeć:
Kontakt:

Post autor: nieludzki »

Rzez pisze:Wstępna lista szpeju - jeżeli najdą was jakieś refleksje, chętnie posłucham komentarzy.
Not Found
The requested URL /~mb39356/Norway_2011_UL_Winter_draft.xls was not found on this server.
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

nieludzki pisze:
Rzez pisze:Wstępna lista szpeju - jeżeli najdą was jakieś refleksje, chętnie posłucham komentarzy.
Not Found
The requested URL /~mb39356/Norway_2011_UL_Winter_draft.xls was not found on this server.
Nowy link do listy. Poprzedni - chyba serwer padł.

[ Dodano: 2011-12-22, 00:09 ]
Link do SPOTa (uwaga - działa tylko pod IE).
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

zgadnijcie kto wrócił :D
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Witam

Niestety, ale plan obejścia jeziora Femunden nie wypalił - w zamian za to wykonaliśmy małą rundkę w północno-wschodniej części parku + poszwędałem się trochę po okolicznych górkach.

Kilka próbnych zdjęć z imprezy sylwestrowej, za jakiś czas (pewnie kilka/kilkanascie dni) wrzucę trochę dodatkowych fot. Zaktualizuję też listę o komentarze powyjazdowe - co się sprawdziło, a co nie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poniżej kilka krótkich klipów: (i) wschód Słońca nad Muggasjoen, (ii) panorama parku narodowego z Gråvola, (iii) spotkanie z reniferami, (iv) powrót do cywilizacji.

W skórcie.

Wybraliśmy się razem z kolegą z Danii - Jesperem - poznanym w czasie wyjazdu w lutym/marcu do Szwecji - do parku narodowego Femundsmarka. Plan był taki, żeby obejść jezioro od wschodniej strony. Jednakże, pogoda trochę pokrzyżowała szyki (najniższa temperatura zaledwie ok -19 st. C, rok temu o tej porze notowano -40 st. C) - śniegu bywało relatywnie mało, wiele strumyków i jezior nie zdąrzyło zamarznąć.

Wystartowaliśmy w mieście Røros, które ze względu na swoją unikalną architekturę jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Początkowo mieliśmy zamiar dostać sie do miejscowości Synnervika autobusem, ale że funkcjonował on tylko w dni szkolne, więc poszliśmy tam na piechotę. Po drodze spotkaliśmy stado reniferów przechodzące przez drogę. Noc spędziliśmy w namiocie, leżąc, gapiąc się w rozgwieżdżone niebo i gadając.

Następnie przeszliśmy się szlakiem do wioseczki Nordvika, przy czym niestety okazało się, że jednego mostu nie ma, a lód na rzece nie wytrzyma obciążenia jednego piechura (sprawdzone empirycznie), przez co musieliśmy nadrobić trochę drogi, za to kimnęliśmy się w jakimś opuszczonym budynku.

Kolejnego dnia pogoda okazała się całkiem przyjemna (teren mniej). Po kilku godzinach wędrówki przez las odpoczęliśmy w chatce Muggsjøla. Warto tutaj wspomnieć, że wschód Słońca przypadał mniej więcej na godzinę 9:30, a zachód w okolice 15:30, więc czasu na wędrowanie nie było zbyt dużo.

Dalej nasza trasa wiodła na południe, przechodząc przez Gråvola. Niestety, śniegu było stosunkowo mało (często 5-10 cm, dużo kamieni), a następnie odczuliśmy wpływ orkanu z Atlantyku, który przyniósł silny wiatr, spore opady śniegu co w efekcie przełożyło się na znaczne pogorszenie widoczności (czasami do ok. 20 metrów). Konsystencja śniegu nie sprzyjała osadzaniu śledzi/kotew TAnchor, nawet po ubijaniu rakietami. Część odciągów wykonaliśmy więc z łopat/rakiet snieżnych. W nocy w miarę konkretnie wiało, na szczęście większość wiatru przechodziła na wysokości koron drzew, kilkanaście metrów ponad namiotem.

Ze względu na pogorszone warunki, kolejny dzień spędziliśmy nawigując wyłącznie na azymut w kierunku S/SW, tak aby trafić poniżej szczytu Røvla, co też się nam powiodło. Idąc w świetle czołówek w kierunku mostu spotkaliśmy 4 wilki, które miały zamiar przejść przez rzekę. Popatrzyliśmy się na siebie przez minutę, wilki zmieniły zdanie i zawróciły na brzeg z którego przyszły. Nocleg i następny dzien spędziliśmy w chatce, ze względu na pogarszajacy się stan zdrowia Jespera (najprawdopodobniej grypa). Postanowiliśmy też zawrócić na północ (idąc ściśle wzdłuż brzegu, tak aby na czas dotrzeć z powrotem do cywilizacji).

Następne 2 dni spędziłem samotnie w górach, w tym organizując sobie jednoosobową imprezę sylwestrową zakrapianą kawą i zagryzaną czekoladą. Potem przyszedł już czas na zejście do Røros.

To tyle, więcej za jakiś czas :)
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

o to to jest zima nie to co u nas :cry:
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Link do pełnej galerii - przerobiłem i podrzuciłem zdjęcia. Pozostaje mieć nadzieję, że przynajmniej kilka się spodoba.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1096
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Mi tam się wszystkie zdjęcia podobają, ogółem cała galeria jest ok, hehe. Oby więcej tego było.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Rzez pisze:Pozostaje mieć nadzieję, że przynajmniej kilka się spodoba.
Żartowniś! Wiesz ile się naklikałem, żeby pozapisywać jako tapety wszystkie, jakie mi się podobają!? :mrgreen:
Pięknie pokazujesz mroźny świat.
Awatar użytkownika
Hillwalker
Posty: 271
Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Post autor: Hillwalker »

Rzez pisze:Wyjazd jest krótki, bo zaledwie 10-dniowy.
Życzyłbym każdemu a sobie przede wszystkim tak "krótkich" wyjazdów.
Galeria...jak zawsze, świetnie się ogląda.
" YOU create your own reality "
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”