
Tatry Zachodnie - styczeń 2012
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Tresor, soohy. Wygląda to tak:
- spotykamy się z Doczem, 12go stycznia (możliwe że Mój Szanowny Kolega będzie jeden dzień wcześniej).
Miejsce spotkania/startu jeszcze jest do obgadania.
- idziemy na lekko, turystycznie i z rakietami. Ja wiem że na nizinach jest kupa, ale jak Doczu, wspomniał "Tam On Już Leży" i pewnie będzie go jeszcze więcej. Pamiętajcie, że rakiety kochają kijki
- śpimy w namiocikach - każdy z nas będzie miał swoją jedynkę. Można się bawić w tarpa, ale w tych warunkach to różnie bywa...
- gotujemy na paliwie (możliwe że nie będzie tak zimno, to można gaz zabrać).
- rozstajemy się w niedzielę. Będę jechał na północ, więc w jakąś cywilizację chętnie kogoś podrzucę, jeśli nie będzie to wymagało odbijania z obranej trasy.
Trasa jest jeszcze do ustalenia. Ale liczę, że tym razem Doczyński po Płoninach poprowadzi.
- spotykamy się z Doczem, 12go stycznia (możliwe że Mój Szanowny Kolega będzie jeden dzień wcześniej).
Miejsce spotkania/startu jeszcze jest do obgadania.
- idziemy na lekko, turystycznie i z rakietami. Ja wiem że na nizinach jest kupa, ale jak Doczu, wspomniał "Tam On Już Leży" i pewnie będzie go jeszcze więcej. Pamiętajcie, że rakiety kochają kijki

- śpimy w namiocikach - każdy z nas będzie miał swoją jedynkę. Można się bawić w tarpa, ale w tych warunkach to różnie bywa...
- gotujemy na paliwie (możliwe że nie będzie tak zimno, to można gaz zabrać).
- rozstajemy się w niedzielę. Będę jechał na północ, więc w jakąś cywilizację chętnie kogoś podrzucę, jeśli nie będzie to wymagało odbijania z obranej trasy.
Trasa jest jeszcze do ustalenia. Ale liczę, że tym razem Doczyński po Płoninach poprowadzi.
F..k it, I'll Do It Myself!
w zachodnich kopalnie uranupuchalsw pisze:Jaki jest Wasz plan? Zachodnie?

a tak pozatym szturm na Orla Perc jesli warunki beda w miare nie przyzwoite

w razie wu pozostaje Koscielec i Rysy na dzien nastepny
co do Rysia..marzy mi sie bydle,piekny zwierz
[ Dodano: 2011-12-30, 17:18 ]
w necie jest duzoooo sprzetusoohy pisze:Ja nie jadę, nie mam sprzętu

- Morion
- Posty: 97
- Rejestracja: 24 lis 2011, 15:33
- Lokalizacja: Śląsk
- Tytuł użytkownika: tuptuś wędrowniczek
- Płeć:
Uwaga :569:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... omosc.html
wiem że twardym trzeba być nie mientkim ale z przyrodą jeszcze nikt nie wygrał.
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... omosc.html
wiem że twardym trzeba być nie mientkim ale z przyrodą jeszcze nikt nie wygrał.
Droga wybiega zawsze w przód
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.