karimata na lata :)
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
karimata na lata :)
Cześć.
Na ostatnim wypadzie w terenie znów poległ mój materac samopompujący.
Tzn, jest to kolejny 2gi materac (tym razem markowy) który "popuszcza". Pomimo zastosowania alumaty, znów dziurka.
Trzeciego nie będzie. Bo choć jest to bardzo wygodne posłanie i jak dla mnie jego minus (większa waga niż karimaty) nie ma znaczenia. Ale jednak bez grubej podłogi się nie sprawdza.
Postanowiłem tym razem kupić karimatę.
Czego szukam? Uważam że spanie to bardzo ważna sprawa, więc zależy mi na komforcie.
Dużo znajomych zachwala karimaty ThermaRest . Jej plusy to przeznaczenie na cały rok ciepła, lekka i szeroka co dla mnie bardzo ważne ze względu na gabaryty.
Ale ta cena Przesada.
Karimata BW (składana w kostkę) . Wiele osób chwali też ale nie jest tak szeroka i ciepła jak w/w. Za to cena - - miodna
Lub takie połączenie Kari i Alu MATY
Proszę pomóżcie.
Na ostatnim wypadzie w terenie znów poległ mój materac samopompujący.
Tzn, jest to kolejny 2gi materac (tym razem markowy) który "popuszcza". Pomimo zastosowania alumaty, znów dziurka.
Trzeciego nie będzie. Bo choć jest to bardzo wygodne posłanie i jak dla mnie jego minus (większa waga niż karimaty) nie ma znaczenia. Ale jednak bez grubej podłogi się nie sprawdza.
Postanowiłem tym razem kupić karimatę.
Czego szukam? Uważam że spanie to bardzo ważna sprawa, więc zależy mi na komforcie.
Dużo znajomych zachwala karimaty ThermaRest . Jej plusy to przeznaczenie na cały rok ciepła, lekka i szeroka co dla mnie bardzo ważne ze względu na gabaryty.
Ale ta cena Przesada.
Karimata BW (składana w kostkę) . Wiele osób chwali też ale nie jest tak szeroka i ciepła jak w/w. Za to cena - - miodna
Lub takie połączenie Kari i Alu MATY
Proszę pomóżcie.
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
A może wojskowa holenderska się sprawdzi?
Strasznie ciężka, ale może warto
Strasznie ciężka, ale może warto
10 milimetrów minimum lepiej ze 12 na zimę, nie jestem specjalista od sprzętu. W markecie bym nie kupował. Wytłoczenia w karimacie teoretycznie maja powodować uwięzienie dodatkowego powietrza co ma tworzyć dodatkową warstwę izolacyjną, folia alu ma odbijać ciepło, uważam , że nie trzeba brać od razu thermaresta. Jednak wytłoczenia i alu folia była by miłym dodatkiem, nie podnoszą zbytnio ceny i wagi a coś tam dają.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Q_x
- Posty: 589
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: G-dz
- Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
- Płeć:
Moja tandetna karimata z Jyska się po prostu zgniotła, tak permanentnie - jest ślad po suwaku od śpiwora, do tego od szamotania się w trakcje jakiejś chłodniejszej nocy, od pięty (mojej własnej, bosej) zrobiła się dziura na wylot. Wszystko to przy spaniu w hamaku, z dala od gałązek i bez ostrych przedmiotów w kieszeniach. Na następny sezon będzie jakiś underquilt, maty mam już dość. Może na jakieś większe chłody... Dbam o nią, noszę ją zawsze ubraną w naprawdę pancerne SPE (i na czymś takim śpię) i mata przeżyła ledwie rok, po ostatnich przebojach skróciłem ją do 115 cm i już nic nie wystaje spod pancerza.
Chodzi o to, że przy piance nie ma zmiłuj się, nie ma naprawiania, nie da się naszyć łaty w kształcie drzewka czy innego robaczka. Jak coś się przedziurawi, nadedrze, wyszarpie, urwie albo zgniecie, to już tak zostanie. Może można dodać pancerności jakąś warstwą spodnią (znaczy czymś poza foliowym/mylarowym groundclothem) albo kompletnym pokrowcem z cordury, ale to chyba wtedy traci sens. Zresztą teoretycznie arcypancerne samopompy i tak się w końcu dziurawią.
Podstawowa kwestia, którą jakoś wszyscy omijają: czy w ogóle często używana karimata może służyć przez lata? Myślicie że to w ogóle jest możliwe? Ile lat używacie matę zanim szlag ją trafi?
Nie chcę narzekać. Z matą trafiłem fatalnie, ale też nie o to chodzi. Chodzi o to, że moim zdaniem, lekka (nie pancerna, wzmocnioona blachą i kewlarem) mata na lata po prostu nie może istnieć, mniejsza o to jak i na czym się śpi.
Chodzi o to, że przy piance nie ma zmiłuj się, nie ma naprawiania, nie da się naszyć łaty w kształcie drzewka czy innego robaczka. Jak coś się przedziurawi, nadedrze, wyszarpie, urwie albo zgniecie, to już tak zostanie. Może można dodać pancerności jakąś warstwą spodnią (znaczy czymś poza foliowym/mylarowym groundclothem) albo kompletnym pokrowcem z cordury, ale to chyba wtedy traci sens. Zresztą teoretycznie arcypancerne samopompy i tak się w końcu dziurawią.
Podstawowa kwestia, którą jakoś wszyscy omijają: czy w ogóle często używana karimata może służyć przez lata? Myślicie że to w ogóle jest możliwe? Ile lat używacie matę zanim szlag ją trafi?
Nie chcę narzekać. Z matą trafiłem fatalnie, ale też nie o to chodzi. Chodzi o to, że moim zdaniem, lekka (nie pancerna, wzmocnioona blachą i kewlarem) mata na lata po prostu nie może istnieć, mniejsza o to jak i na czym się śpi.
A naddarta, przedziurawiona, albo poplamiona karimata traci jakoś specjalnie na wartości? Oczywiście, jak nie jest to dziura wielkości wiadra, albo rozdarcie na pół? Moja biedronkowa jest powygniatana, ponadgryzana, pewnie i w wielu miejscach dziurawa, ino dziura w piance przebita jakimś patykiem ulega zamozasklepieniu. Służy mi już z pięć lat, i jak nie zgubię, jeszcze z pięć posłuży.
Jak widać na załączonym obrazku - Slaq spoczywa na niej bez większego wstrętu, o niewygodzie nie mówiąc.
Jak widać na załączonym obrazku - Slaq spoczywa na niej bez większego wstrętu, o niewygodzie nie mówiąc.
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
http://allegro.pl/pianka-poliuretanowa- ... 25837.html
robisz na to kieszeń cordurowo-bawełnianą dodając na spód folie nrc i masz pancerną i wygodną karimatę (cordure można kupić lub obszyć innym materiałem, np. na tarpy, jest tańszy, bawełnę można pozyskać ze starych koszulek lub obszyć flanelą, jeśli masz takie koszule).
Taki mój autorski DYI pomysł, ale może ci sie przyda.
EDYTKA:
Ofkors nie musisz kupować 5cm grubości, na dole aukcji są ceny cieńszych mat.
robisz na to kieszeń cordurowo-bawełnianą dodając na spód folie nrc i masz pancerną i wygodną karimatę (cordure można kupić lub obszyć innym materiałem, np. na tarpy, jest tańszy, bawełnę można pozyskać ze starych koszulek lub obszyć flanelą, jeśli masz takie koszule).
Taki mój autorski DYI pomysł, ale może ci sie przyda.
EDYTKA:
Ofkors nie musisz kupować 5cm grubości, na dole aukcji są ceny cieńszych mat.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Dostałem używaną matę i przez jakieś 5 lat mi służyła często , teraz trochę mniej ale dalej działa i izoluje , nie zamienił bym jej na żadną samo pompę.Q_x pisze:Podstawowa kwestia, którą jakoś wszyscy omijają: czy w ogóle często używana karimata może służyć przez lata? Myślicie że to w ogóle jest możliwe? Ile lat używacie matę zanim szlag ją trafi?
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Q_x
- Posty: 589
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: G-dz
- Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
- Płeć:
MIKI, no właśnie o to mi chodziło. Działać - działa, praktycznie każda, nawet dziurawa. Tyle, że trzeba chuchać i dmuchać, bo nie ma jak tego naprawić i raz na parę lat po prostu trzeba wymienić.
Co to znaczy "na lata"? Jak dla mnie to są te rzeczy, które się nie zużywają od w miarę troskliwego używania. Dobry garnek, łyżka, plecak albo stół (w przeciwieństwie do ręczników, butów, materacy, laptopów). Ze sprzętu, który mam, na lata są nóż, kompas, może manierka albo pojemnik na żywność. Za to wiem, że plecaki raczej nie dadzą rady próbie czasu (proste, samodziałowe), to samo śpiwór, deska do krojenia... Karimata, przynajmniej u mnie, wpada w tę kategorię. Hamak to przypadek graniczny - raz na parę lat wymaga całkowitej wymiany zawieszenia, poza tym jest jak nowy.
Qasz - pianka tapicerska jest jak gąbka. Pory w takiej piance jak raz zaczną łapać wilgoć, to już nie przestaną - nie ważne czy chodzi o pot, kondensację, czy o wilgoć z gruntu. Pod cordurą w końcu rozwinie się grzyb. W warunkach wiosenno-jesiennych będzie tragedia, latem da się zapobiegać i suszyć wszystko dokładnie.
Co to znaczy "na lata"? Jak dla mnie to są te rzeczy, które się nie zużywają od w miarę troskliwego używania. Dobry garnek, łyżka, plecak albo stół (w przeciwieństwie do ręczników, butów, materacy, laptopów). Ze sprzętu, który mam, na lata są nóż, kompas, może manierka albo pojemnik na żywność. Za to wiem, że plecaki raczej nie dadzą rady próbie czasu (proste, samodziałowe), to samo śpiwór, deska do krojenia... Karimata, przynajmniej u mnie, wpada w tę kategorię. Hamak to przypadek graniczny - raz na parę lat wymaga całkowitej wymiany zawieszenia, poza tym jest jak nowy.
Qasz - pianka tapicerska jest jak gąbka. Pory w takiej piance jak raz zaczną łapać wilgoć, to już nie przestaną - nie ważne czy chodzi o pot, kondensację, czy o wilgoć z gruntu. Pod cordurą w końcu rozwinie się grzyb. W warunkach wiosenno-jesiennych będzie tragedia, latem da się zapobiegać i suszyć wszystko dokładnie.
- Parthagas
- Posty: 798
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Mam karimatę Karrimora co najmniej 10 lat i nie nosi większych śladów użytkowania. Wykonano ją z bardzo sprężystej pianki: nie odkształca się, nie przebija o byle co. Pod spód dawałem zawsze albo folię BW, albo pałatkę. Obecnie, przy aktualnej pogodzie, mam zamiar wykorzystać dodatkowo alumatę. Jak znajdę czas, opiszę efekty i wrażenia.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
jestem wygodny i 10 mm, szczególnie miękkiej pianki to dla mnie za mało. Biedronkowa niebieska Eva jest tak miękka, że leże na ziemi tak ją kompresuje. I przy takiej miękkiej muszę mieć dwie.
Tak miękka łatwo sie uszkadza, a nie zawsze śpię w miękkim terenie by wystarczyła jedna, lub by był czas na jakieś ambitniejsze przygotowanie legowiska).
Tak miękka łatwo sie uszkadza, a nie zawsze śpię w miękkim terenie by wystarczyła jedna, lub by był czas na jakieś ambitniejsze przygotowanie legowiska).
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
http://www.e-biwak.pl/karimata-lego-pac ... o_691.html
http://www.e-biwak.pl/karimata-ridgest- ... o_687.html
zobacz te. Bardzo lekkie. Są to "podróby" Therm-a-Rest-ów. Mają bardzo dobre opinie. Współczynnik izolacji mają takie same jak pierwowzory. Ja używam lego jest wygodna i izoluje rewelacyjnie - używałem jej zimą jako jedynej warstwy. A skoro nie ma różnic (ba nawet te packlony są lżejsze) to po co przepłacać
http://www.e-biwak.pl/karimata-ridgest- ... o_687.html
zobacz te. Bardzo lekkie. Są to "podróby" Therm-a-Rest-ów. Mają bardzo dobre opinie. Współczynnik izolacji mają takie same jak pierwowzory. Ja używam lego jest wygodna i izoluje rewelacyjnie - używałem jej zimą jako jedynej warstwy. A skoro nie ma różnic (ba nawet te packlony są lżejsze) to po co przepłacać
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- Kopek
- Posty: 1037
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Prowler, czy tą karimatę lego da się złożyć szerzej by wsunąć ją do plecaka od strony pleców i jaką ma wtedy grubość ?
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
da się. Ale jest dość grube
edit. Da się złożyć pojedynczo jak w linku podwójnie i potrójnie i poczwórnie i na pół
edit. Da się złożyć pojedynczo jak w linku podwójnie i potrójnie i poczwórnie i na pół
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Podczas Biforku w Gostyninie, taką matę miałem (thermarestu) wpakowaną w plecy i świetnie spełniała swoje zadanie. Planowałem tak też zrobić podczas wypadu w Biesy ale już objętość plecaka mi nie pozwoliła. Niestety nie jest to możliwe w przypadku Maxpeditiona, ponieważ plecak jest zbyt niski. Tak więc jeśli planujesz wsunięcie karimaty do plecaka "taktycznego" sprawdź najpierw, czy jest wystarczająco wysoki.
Plecaki turystyczne, mają budowę raczej kominową, i nie powinno być problemu. Wtedy warto jednak usunąć stelaż wewnętrzny. No bo po co Ci on, skoro karimata usztywnia całą konstrukcję?
Plecaki turystyczne, mają budowę raczej kominową, i nie powinno być problemu. Wtedy warto jednak usunąć stelaż wewnętrzny. No bo po co Ci on, skoro karimata usztywnia całą konstrukcję?
F..k it, I'll Do It Myself!
- Kopek
- Posty: 1037
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Mam GoLite Jam 2 więc nie powinno być problemu z wsunięciem takiej karimaty jeżeli się składa.
Myślę na zakupem materacyka takiego jak miał na zlocie Dragon ale martwi mnie jednak możliwość przebicia.
Myślę na zakupem materacyka takiego jak miał na zlocie Dragon ale martwi mnie jednak możliwość przebicia.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Karimaty takie jak w poniższym linku są używane przez większość polarników, i nie tylko polarników. Przy czym do spania układają po 2 lub 3 (chodzi o odpowiednią izolację). Są to karimaty o bardzo dobrych własnościach izolujących, ale niestety trochę delikatne w porównaniu na przykład z matą armii holenderskiej. Mam taką w wersji L (grubość 2,5 cm) od kilku lat i używam raczej sporadycznie (zwykle w namiocie). Najczęściej używam maty samopompującej Thermarestu wyprodukowanej dla US Army lub maty holenderskiej. Obie maty używam z podkładami.
http://www.e-horyzont.pl/mata-ridgerest ... 0124t.html
Na zimę w teren (spanie pod chmurką) polecam matę armii holenderskiej plus jakąś twardą cieńszą karimatę, która nie tylko zwiększy izolację, ale również będzie chronić matę holenderską przed uszkodzeniami. Jako podkład do maty holenderskiej polecam składaną matę niemiecką lub US Army. Dla mnie podczas spania wprost na gołej ziemi, przy temperaturze minus kilkanaście st. C, sama karimata armii holenderskiej nie wystarcza. Najpierw układam grubą folię NRC wielokrotnego użytku, na to cienka karimatę i dopiero holenderską.
Matę niemiecką można zrolować i włożyć do środka zrolowanej maty holenderskiej. W ten sposób mamy tylko jeden pakunek. Mata niemiecka, po złożeniu w kostkę, świetnie sprawdza się jako poddupnik. Dodatkowo, dzięki składaniom, można ją częściowo złożyć (zwiększając jej grubość a tym samym własności izolacyjne) i podłożyć tylko pod najbardziej newralgiczne części ciała (tułów z 4 literami i udami). Podłożyć, czyli włożyć pod karimatę holenderską.
Najlepszymi matami podkładowymi są dawne karimaty z NRD. Twarde prawie jak beton, odporne na kamienie, patyki itp. Niestety, dzisiaj to już rarytas.
Należy również pamiętać, że na miękkiej macie wygodniej się śpi, niż na twardej, ale niestety miękka mata z reguły gorzej izoluje niż twarda. Dzieje się tak za sprawą większego jej zgniatania, czyli zmniejszania dystansu pomiędzy glebą a naszym ciałem.
Należy również pamiętać, że niektóre karimaty trochę nasiąkają wodą, co drastycznie zmniejsza ich własności izolacyjne. Z tego powodu dobrze jest podłożyć pod karimatę folię, na przykład wspomnianą grubą NRC.
Mata niemiecka:
http://sklep.fort.mil.pl/index.php/product/show/id/3835
Mata US Army:
http://sklep-arsenal.pl/namioty_spiwory ... rmy_7.html
http://www.e-horyzont.pl/mata-ridgerest ... 0124t.html
Na zimę w teren (spanie pod chmurką) polecam matę armii holenderskiej plus jakąś twardą cieńszą karimatę, która nie tylko zwiększy izolację, ale również będzie chronić matę holenderską przed uszkodzeniami. Jako podkład do maty holenderskiej polecam składaną matę niemiecką lub US Army. Dla mnie podczas spania wprost na gołej ziemi, przy temperaturze minus kilkanaście st. C, sama karimata armii holenderskiej nie wystarcza. Najpierw układam grubą folię NRC wielokrotnego użytku, na to cienka karimatę i dopiero holenderską.
Matę niemiecką można zrolować i włożyć do środka zrolowanej maty holenderskiej. W ten sposób mamy tylko jeden pakunek. Mata niemiecka, po złożeniu w kostkę, świetnie sprawdza się jako poddupnik. Dodatkowo, dzięki składaniom, można ją częściowo złożyć (zwiększając jej grubość a tym samym własności izolacyjne) i podłożyć tylko pod najbardziej newralgiczne części ciała (tułów z 4 literami i udami). Podłożyć, czyli włożyć pod karimatę holenderską.
Najlepszymi matami podkładowymi są dawne karimaty z NRD. Twarde prawie jak beton, odporne na kamienie, patyki itp. Niestety, dzisiaj to już rarytas.
Należy również pamiętać, że na miękkiej macie wygodniej się śpi, niż na twardej, ale niestety miękka mata z reguły gorzej izoluje niż twarda. Dzieje się tak za sprawą większego jej zgniatania, czyli zmniejszania dystansu pomiędzy glebą a naszym ciałem.
Należy również pamiętać, że niektóre karimaty trochę nasiąkają wodą, co drastycznie zmniejsza ich własności izolacyjne. Z tego powodu dobrze jest podłożyć pod karimatę folię, na przykład wspomnianą grubą NRC.
Mata niemiecka:
http://sklep.fort.mil.pl/index.php/product/show/id/3835
Mata US Army:
http://sklep-arsenal.pl/namioty_spiwory ... rmy_7.html
- Qazimodo
- Posty: 311
- Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
- Lokalizacja: Gdańsk
- Tytuł użytkownika: Qazimodo
- Płeć:
Nie kupujcie samopomp!!!
To się nadaje jak śpisz na podłożu które Wam jej nie przebije.
Mówię to z własnego (niestety 2 krotnego - różne samopompy) doświadczenia.
Ta ostatnia nawet miała być wzmacniana itp.
PS:
kiedyś zastanawiałem się nad takim patentem.
PIANKA MONTAŻOWA do okien np. Cena 12 zł
Postarać się prysnąć na ziemię 5 równych "linii" stykających się ze sobą.
Taka pianka będzie twarda, ale na pewno super zaizoluje. Łatwo się ją przenosi to też zaleta.
Ale co po wyspaniu się? chyba nie bardzo spalić bo to zaboli "zielonych". Ale mogę się mylić.
hmmm muszę za tydzień spróbować tego patentu - podzielę się doświadczeniem.
[ Dodano: 2011-11-18, 15:31 ]
StaszeK, a ile waży ta mata US ARMY ?
To się nadaje jak śpisz na podłożu które Wam jej nie przebije.
Mówię to z własnego (niestety 2 krotnego - różne samopompy) doświadczenia.
Ta ostatnia nawet miała być wzmacniana itp.
PS:
kiedyś zastanawiałem się nad takim patentem.
PIANKA MONTAŻOWA do okien np. Cena 12 zł
Postarać się prysnąć na ziemię 5 równych "linii" stykających się ze sobą.
Taka pianka będzie twarda, ale na pewno super zaizoluje. Łatwo się ją przenosi to też zaleta.
Ale co po wyspaniu się? chyba nie bardzo spalić bo to zaboli "zielonych". Ale mogę się mylić.
hmmm muszę za tydzień spróbować tego patentu - podzielę się doświadczeniem.
[ Dodano: 2011-11-18, 15:31 ]
StaszeK, a ile waży ta mata US ARMY ?
Ostatnio zmieniony 18 lis 2011, 15:32 przez Qazimodo, łącznie zmieniany 1 raz.
Niestety, obecnie nie mam karimaty US Army, więc nie mogę Ci powiedzieć ile waży. Obecnie używam za podkład tej cienkiej (5 mm grubości) niemieckiej maty. Natomiast mata holenderska (mam tę nowszą wersję, jest o 1 cm lub dwa szersza od starszej wersji) waży gdzieś koło 0,6 kg. Ale głowy za to nie dam.
Powodzenia z piankami Ci życzę. Koniecznie musisz opisać ten eksperyment.
Jeżeli już kombinujesz w ten deseń, to kup sobie styropian na wylewki. Ma parę cm grubości i jest bardzo twardy. Z pewnością bardzo dobrze izoluje, żadne przebicie nie jest mu straszne, a jak potniesz na kostki 50cmx30cm i skleisz duct tape`m, to nawet kilka razy użyjesz. Niestety musisz znaleźć równe podłoże, bo ten styropian jest dosyć łamliwy.
Powodzenia z piankami Ci życzę. Koniecznie musisz opisać ten eksperyment.
Jeżeli już kombinujesz w ten deseń, to kup sobie styropian na wylewki. Ma parę cm grubości i jest bardzo twardy. Z pewnością bardzo dobrze izoluje, żadne przebicie nie jest mu straszne, a jak potniesz na kostki 50cmx30cm i skleisz duct tape`m, to nawet kilka razy użyjesz. Niestety musisz znaleźć równe podłoże, bo ten styropian jest dosyć łamliwy.