Miałem z tym "produktem" nie wychylać się na Forum, bo to nie jest poprawne politycznie Jednak, po tym jak w Biesach, z Jasła sprowadziłem w zapadającej ciemności (później już w ogóle zrobiło się czarno) sześcioosobową grupę studentów szkoły filmowej, postanowiłem że rzucę się pod walec drogowy druzgoczącej krytyki.
Było tam w sumie siedem osób. Ja jako jedyny z czołówką, pozostała część grupy, miała dobre humory

. Do czasu

. Zejście z Jasła nie jest szczególnie niebezpieczne, ale nie jest to spacer. Po wejściu w las, zaczyna miejscami być stromo, no i te dziury, wykroty i kamulce ukryte pod warstwą liści...
Najpierw szedłem na przedzie, ale automatycznie osoba za mną nic nie widziała pod swoimi stopami. Ostania osoba w grupie, już płynęła w ciemności.
Kiedy po paru minutach przeniosłem się na ostatnią pozycję w wężyku, okazało się że pozostali mieli względny komfort. A wszyscy byli rozciągnięci w 10-15 metrowy szyk.
Tak daliśmy rade schodzić przez jakąś godzinę. Później dogoniło nas jeszcze dwóch trekerów z czołówkami, i wesołych studentów (ale już nie tak bardzo) podzieliliśmy na 3 grupy. Tak doszliśmy do torów bez żadnego uszczerbku. Była godzina 19:00-19:30.
Decyzję o zakupie tej lampki podjąłem na podstawie ocen z torch.pl. Dodatkowo chcę wyrugować z mojego ekwipunku wszelkie paluszki AAA. Ta czołówka chłonie tylko jeden paluszek AA, i wymiana baterii w ciemności, po omacku jest bzdurnie prosta.