o to mi się musiało pomerdać, sorry.Doczu pisze:Nalgenki GITD są owszem, ale świecą pod pływem "naświetlenia" światłem słonecznym
puchalsw, aniol, Dzięki, wracacie mi wiarę w ludzi (i cycate dziewuchy

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
o to mi się musiało pomerdać, sorry.Doczu pisze:Nalgenki GITD są owszem, ale świecą pod pływem "naświetlenia" światłem słonecznym
Ktoś na tym forum ma w podpisie :it's not a bug, it's a feature (zdaje się, że to słowa Gatesa)Zirkau pisze:Trzeba będzie się pogodzić z tą cechą.
A mnie zastanawia dlaczego nie ? Dziwna to logika .Doczu pisze:Hmmm...mnie zastanawia, skąd przypuszczenie że Nalgene nie powinna przepuszczać napojów gazowanych ? To wynika z czegoś ?
Nigdzie nawet do termosa nie leję napojów gazowanych, bo dla mnie logiczne jest że będzie ciekło.
Pytam poważnie o tą Nalgenkę, bo jestem jej wielkim zwolennikiem.
Fizyka wzielaby pod uwage rowniez grubosc korka , nie tylko srednice nieprawdaz ?Doczu pisze:Wiesz - butelki PET mają korek średnicy 2 cm, a Nalgene przynajmniej 6 cm.birken1 pisze:Ale widzisz Doczu, pytanie czy nie powinna być bardziej spasowana skoro butelki PET jakoś nie puszczają
Powierzchnia oddziaływania jest 3 x większa.
To tak jakby na batutę o średnicy 2 m skakał człowiek. Gdy ten sam człowiek skoczy na batutę o średnicy 6 m, logicznym jest że ta się zdecydowani bardziej wygnie. Taka fizyka.
Dlatego właśnie pytam skąd się wziął pogląd że Nalgene trzyma napoje gazowane ? Nie przypominam sobie bym na stronie producenta wyczytał takie info.
Miki , a skad info ze nalgene jest przeznaczona do produktow polplynnych ? Tzn co ? Ze kisiel tylko w niej trzymac ? A zwykla woda to produkt polplynny ?MlKl pisze:Napoje gazowane najlepiej się czują w butelce, w której je zakupiliśmy. Po kiego je przelewać do pojemnika, przeznaczonego na produkty półpłynne? Na ostatni afterek zabrałem ze sobą plastikową manierkę z kubkiem - demobil jakiejś armii. I nawet wlałem w manierkę wodę gazowaną - gaz se uleciał przy tej operacji, a resztę wody i tak niosłem w butelkach.
Nikt Cie nie zmusza by traktowac Cie jak idiote . A sloiki w domu doskonale trzymaja wszelkie gazowane napoje . Poza tym jakies przetwory z ogorkow czy tym podobne gdzie zbiera sie gaz . I jest ok .Zirkau pisze:ale jakie emocje budzi, znów jest sławna, znów się ktoś nią zainteresuje.
Ponoć nie pęka. Ale moja pękła. Próbowano mi tłumaczyć że moja była pewnie z poliwęglanu a One są z Lexanu. A ja po prostu wiem, że nie wytrzymuje czasem siły pocisku.
Co do możliwości noszenia napojów gazowanych - mnie akurat nie dziwi że nie trzyma gazu. I wcale nie uważam że powinna być taka informacja.
Błędem byłoby natomiast - że można a i tak by ciekła.
Czy ktoś napisał na instrukcji chlebaka, że ma służyć do noszenia granatów ?
Sami się zmuszamy by traktować nas jak idiotów. A praw fizyki tak nie oszukamy.
Zwykłe doświadczenie z słoikami w domu - jak gaz zaczyna wytwarzać się w środku, to słoik taki rozszczlenia się.
To juz nadinterpretacja chyba ...puchalsw pisze:Ktoś na tym forum ma w podpisie :it's not a bug, it's a feature (zdaje się, że to słowa Gatesa)Zirkau pisze:Trzeba będzie się pogodzić z tą cechą.
Uznajmy więc, że to tak ma być. Nalgenka przepuszcza nagromadzony gaz, ze względu na bezpieczeństwo użytkowników![]()
A z drugiej strony: napić się gazowanego napoju, i napierać (góry, las, bieg, marsz w terenie) to dla mnie samobójstwo.... A przynajmniej skręt kiszek i wzdęcie.
I to jest wystarczający powód by domyślić się, że nie nadaje się do przechowywania takich napojów. Gdyby było inaczej producent by poinformował o tym fakcie.neodom pisze:Producent nie zamieszcza informacji ze jego produkt nie trzyma napoi gazowanych - gwoli przypomnienia .
Dlaczego dziwna ? Normalna IMO.neodom pisze:A mnie zastanawia dlaczego nie ? Dziwna to logika .
Prawdaż, ale by zrekompensować powierzchnię "oddziaływania" musiałaby być znacznie grubsza niz jest obecnie.neodom pisze:Fizyka wzielaby pod uwage rowniez grubosc korka , nie tylko srednice nieprawdaz ?
neodom pisze:Moj temat nie mial na celu uzalania sie ani zniechecania nikogo do kupna nalgene .
A wiesz czemu ? Bo producent nie przewiduje takiej możliwości. Inaczej by o tym informował jako o zalecie. Co oczywiście nie umniejsza wagi Twoim spostrzeżeniom.neodom pisze:stwierdzam tam poprostu fakt bo w zadnej recenzji Nalgene nie bylo dotychczas o tym mowy .
nie, grubość korka nie ma tu znaczenia. Właśnie chodzi o tą średnicę.neodom pisze: Fizyka wzielaby pod uwage rowniez grubosc korka , nie tylko srednice nieprawdaz ?
1. właśnie pisałem ze sami się prosimy by traktowali nas jak idiotów, gdy nagle zgłaszamy, że nie było napisane typu " uwaga, gorące parzy";neodom pisze: Nikt Cie nie zmusza by traktowac Cie jak idiote . A sloiki w domu doskonale trzymaja wszelkie gazowane napoje . Poza tym jakies przetwory z ogorkow czy tym podobne gdzie zbiera sie gaz . I jest ok .
Nalgenka to plastikowy słoik - a te wymyślono właśnie do przechowywania produktów półpłynnych, gęstych. Albo produktów stałych zanurzonych w płynie, np kompot z owocami gotowanymi w całości, lub w dużych cząstkach, czy marynata. Dlatego ma szeroki wlew - umożliwia to nakładanie i opróżnianie jej z zawartości łyżką. Można w niej przenosić produkty sypkie i płyny - ale nie jest to jej zasadnicze przeznaczenie. Na produkty sypkie są woreczki, na płyny - butelki.neodom pisze:Miki , a skad info ze nalgene jest przeznaczona do produktow polplynnych ? Tzn co ? Ze kisiel tylko w niej trzymac ? A zwykla woda to produkt polplynny ?
początkowo był to sprzęt laboratoryjny, dopiero potem wyszła linia sportowo/turystyczna. Szeroki wlew daje uniwersalność i łatwość czyszczenia. Ciekaw jestem skąd MlKl, wziąłeś przeświadczenie że to słoik na sos...MlKl pisze:Nalgenka to plastikowy słoik - a te wymyślono właśnie do przechowywania produktów półpłynnych, gęstych.
a ja dalej twierdze, że odwracasz wszytsko. Butelka zdaje sie została stworzona właśnie na wodę, ale producent był na tyle bystry by dać możliwość przenoszenia także innych rzeczy, a do tego znacznie ułatwić mycie. Ale mniejsza z tym bo ta kwestie to tylko sami pomysłodawcy nalgenki mogliby nam rozwiązać.MlKl pisze:Słoik to stary wynalazek, nalgenka to słoik z wytrzymałego plastiku. Słowem - jedynie materiał się zmienił, a nie zasada, czy zasadnicze przeznaczenie.
Sorry, ale jeśli na wodę, to powiedz po co ułatwienie mycia? NIe da się łatwiej umyć wody.birken1 pisze:a ja dalej twierdze, że odwracasz wszytsko. Butelka zdaje sie została stworzona właśnie na wodę, ale producent był na tyle bystry by dać możliwość przenoszenia także innych rzeczy, a do tego znacznie ułatwić mycie.MlKl pisze:Słoik to stary wynalazek,
sorry ale chyba rzadko nosisz. Mój bidon po czystej przegotowanej wodzie właśnie stoi umyty na suszarce. Napij się z gwinta i po dwóch-trzech dniach masz piękny zapach ze środka. Dwa że czasem czegoś się tam do tej wody dodaje (soku, izotonika i co tam się chce)Zirkau pisze:Sorry, ale jeśli na wodę, to powiedz po co ułatwienie mycia? NIe da się łatwiej umyć wody.
nie wiem czy zauważyłeś ale napisałem wyżej o laboratorium. A legendę tez namZirkau pisze:Nalgenka - ten słoik nie był przeznaczony do celu obecnie określonego. W laboratorium jest wiele pojemników, najróżniejszych. Syn właściciela jednego z takich labów, zabrał taki plastykowy słoik w teren i był z niego zadowolony
tyle to ja wiem ale nie wiem czego to dowodzi... ( jest jeszcze easy sip)Zirkau pisze:Ale szeroki wlew to nie takie cacy. Jest niewygodny podczas picia, szczególnie podczas marszu, stad wymyślono dla niej i obecnie produkuje się coś co się nazywa splashguard.
http://www33.patrz.pl/u/f/11/19/09/1119099.jpgZirkau pisze:Była przeźroczysta, widać płyn, no i na trasie dodawała +1 dla posiadacza
warto dopisać "wodę"Zirkau pisze:Nosze często, ale pijam tylko czystą.
A widzisz tu kogoś ślepo zakochanego ?neodom pisze:Nie badzmy slepo zakochani tylko dlatego ze to nalgene .
heh... zrobiłem to wielokrotnie na innych forach tak outdoorowych jak i "taktycznych" - nie widze potrzeby by po raz kolejny się rozpisywać, stąd taka a nie inna postawa. Zresztą nie bardzo rozumiem jaki to ma związek z naszą dyskusją ?neodom pisze:Doczu , Ty tez na ngt nie wyjasniles ludziom czemu szukasz akurat nalgene , tylko - bo tak i juz .
Wiesz, jak na kogoś, kto co jakiś czas podkreśla, jacy to ludzie z miast są matoły i ogólnej szyderze, licz się z tym, że chciałem akuratnie tak zareagować, jak zareagowałem na takie stwierdzenie -Zirkau pisze:nie rozumiem celu face palma :566:
Jeśli usmieszek na końcu nie był zrozumiany, to literalnie: nie kupiłem drugiego takiego słoika a przytoczone argmuenty należy traktować z przymrużeniem oka.
Tak literalnieZirkau pisze:Była przeźroczysta, widać płyn, no i na trasie dodawała +1 dla posiadacza
birken1 pisze:slaq, ale przezroczystość to jest wielka zaleta. W PETa wrzątku nie wlejesz ( dobra da się ale trza lać idealnie w pionie żeby się równo "schodziła")
Ice Tea to napoje niegazowane - tak gwoli uściślenianeodom pisze:Skoro np butelka za 4pln z ice thea czy jak jej tam trzyma , zwykly pet trzyma a kosztuje jeszcze mniej to czemu nalgene za 70pln mialaby nie trzymac ?
A no po to by zrobić sobie w niej kisiel, czy zupkę chińską, czy też by posłużyła jako termofor do docieplenia śpiwora.neodom pisze:No racja , tez nie rozumiem skad przypuszczenie by do nalgenki lac wrzatek , przeciez ten leje sie do termosu .