Dawno nie miałem okazji nigdzie wyjść, a naszła mnie ochota, żeby w końcu odpocząć w weekend jak należy. No i efektem jest ten oto miniwypadzik.
Dla leniwych kilka zdjęć w galerii: PICASA
No i cała relacja TUTAJ
Mały biwak 28-30.10
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Mały biwak 28-30.10
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
- survival-vivre
- Posty: 18
- Rejestracja: 12 paź 2011, 13:19
- Lokalizacja: Piaseczno
Ładna okolica na kilku fotach.
to mi się podoba szczególnie -
Powiedz jeszcze jaki to mniej więcej rejon. Okolice Breslau? Tytuł relacji zasugerował mi Norwegię
, to by wyjaśniało dość swobodnie potraktowany przez Ciebie temat ogniska. No chyba, że masz odłożoną kasę na ew. mandaty :568:
to mi się podoba szczególnie -
Powiedz jeszcze jaki to mniej więcej rejon. Okolice Breslau? Tytuł relacji zasugerował mi Norwegię

Ostatnio zmieniony 30 paź 2011, 13:52 przez survival-vivre, łącznie zmieniany 1 raz.
_____________________________
http://survival-vivre.blogspot.com
http://survival-vivre.blogspot.com
- survival-vivre
- Posty: 18
- Rejestracja: 12 paź 2011, 13:19
- Lokalizacja: Piaseczno
qrcze, to chyba jednak Norwegia. W okolicach Drammen wschód był w tych dniach ok. 7.30birken1 pisze: Kurde... gdzie jest wschód słońca o 8???
_____________________________
http://survival-vivre.blogspot.com
http://survival-vivre.blogspot.com
Obecnie zwiedzam sobie region Finnemarka, mniejwięcej od fjordu drammen do jeziora tyrinfjorden (na nim znajduje się ta wyspa, na której doszło do masakry z udziałem Bervika).
Teren jest dość pokaźny i zdecydowanie brakuje mi dłuższego wolnego, żeby obejrzeć większość na spokojnie.
Co do palenia ognisk, nie ma z tym problemu, wieczorem akurat mijała mój obóz ekipa w kamizelkach, akurat znakowali szlaki. Nie sądzę, żeby ktoś gdziekolwiek tutaj robił o to problem. Opału są naprawdę niezliczone ilości, posuszu nie brakuje.
Teren jest dość pokaźny i zdecydowanie brakuje mi dłuższego wolnego, żeby obejrzeć większość na spokojnie.
Co do palenia ognisk, nie ma z tym problemu, wieczorem akurat mijała mój obóz ekipa w kamizelkach, akurat znakowali szlaki. Nie sądzę, żeby ktoś gdziekolwiek tutaj robił o to problem. Opału są naprawdę niezliczone ilości, posuszu nie brakuje.
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
To rozumiem. Nie to co w tej śmiesznej polandii gdzie prawie wszystko jest nielegalne. Bardzo fajny wypadzik zaliczyłeś. Chętnie bym się tam powłóczyłCo do palenia ognisk, nie ma z tym problemu, wieczorem akurat mijała mój obóz ekipa w kamizelkach, akurat znakowali szlaki. Nie sądzę, żeby ktoś gdziekolwiek tutaj robił o to problem. Opału są naprawdę niezliczone ilości, posuszu nie brakuje.
