Na początku roku 2010, odezwał się do mnie mailowo jakiś człowiek ze śląska - napisał, że ma pewien projekt, który chciałby zrealizować we współpracy m.in. ze mną. Ucieszyłem się niezmiernie, ale podszedłem do tego z dużym dystansem - nie znam człowieka, nie wiem co potrafi, co tam ciekawego napisał, etc. Spotkać się udało dopiero w okolicach wakacji - wtedy też uzmysłowiłem sobie, że muzyka jest niezła, w dodatku tekstowo nieco odbiega od standardowego "true heavy metalu", bo nie ogranicza się do "macham mieczem w skórzanej przepasce, klękajcie niewierni przed mocą staaaaaaaliiii".
(i tak jestem wielkim fanem Manowar 
) Plan był prosty: zebrać muzyków, którzy od wielu lat siedzą w temacie i wspólnymi siłami nagrać fajny materiał. Wszystko odbywało się przez internet, nie było prób, więc każda nagrywająca osoba dodała cząstkę siebie w materiale. Od maila do maila, spotkania do spotkania, udało się wreszcie skończyć nagrania we wrześniu br. (dało się wcześniej, ale niestety nieudana próba współpracy z jednym z muzyków, spowodowała niebotyczne opóźnienie), zaś autora muzyki, Adama, można było zobaczyć na zdjęciach z Beskidu Żywieckiego, w który to udaliśmy się niemalże prosto ze studia.
Całość jest niejako ukłonem dla muzyki, która wiele lat temu wryła się w nasze serca i pomimo wielu zmian jakie zaszły w naszym życiu, nadal tam twardo siedzi.
Z kolegą rzeczonym mamy teraz w planach (pewnie ku uciesze Puchala
) uderzyć w nieco inną nutę, bo obaj mamy już skrzywienie w kierunku progresji, ale cokolwiek nagrać uda się pewnie dopiero w następne wakacje. EPka składa się z 6ciu utworów - trzech pełnych, trzech krótkich z czego dwóch instrumentalnych.
Teraz pozwolę sobie bezczelnie przekopiować pewne informacje z innej strony:
Członkowie i goście:
Peter "Abscessus" Bilnicki - wokal, wszystkie chóry męskie
Adam "Tabor" Taborowski - gitary, klawisze
Mateusz "Gajdek" Gajdzik - solówki
Kel`Thuz - bas
Sandra Ślepaczuk - głosy żeńskie
Mateusz "Novy" Nowak - perkusja
Może komuś się spodoba, może nie. Tak czy siak, chciałbym się tym z wami podzielić.
BRACTWO STALI - Rozdział IV - Wichry Zapomnienia
I ostatni utwór, który chyba najbardziej mi się podoba:
BRACTWO STALI - Rozdział VI - Na skraju światów - w krainie mgieł
Całość jest możliwa do przesłuchania w dziale 'BandPage' na FB:
https://www.facebook.com/bractwostali
Poza tym, widziałem do ściągnięcia na 'DarkWarez' no i mogę wysłać na maila w paczce, jeśli ktoś byłby zainteresowany.
Miłego słuchania życzę i chętnie poczytam konstruktywną krytykę z waszej strony.
[przynajmniej część uczestniczących w projekcie ma świadomość tego, że jeszcze masa roboty przed nami jeśli chodzi o warsztat muzyczny, więc nie ma się co krępować
]EDZIA: Link do paczki z pytką, okładkami, moimi porno fotkami etc:
https://rapidshare.com/files/2632024068/BS.rar
).
Czekam, czekam, czekam z niecierpliwością. Ale bardzie Dream Theater, Syphony X, czy może raczej Collage? 
Jako że ja w dużej mierze na reggae i pan kroku wychowany to utwory powyżej 3min zwyczajnie mnie męczą 
, ale dajecie radę. A no i widzę, że tam mgły, bagna, mrok. Jakbyście potrzebowali dogrania odgłosów rannego łosia to walcie jak w dym 
icon_twisted
Słucham w wolnych chwilach już od kilku dni 
